[Warszawa] Blight Bringer, 29.06 FDM Qualifier !

ej to nie fair ;( jestem pierwszy za top 4 wiec pierwszy z kwalifikacja ja che grac na masterze

mimo wszystko ze mnie coś ruchneło dziękuję za grę

w pierwszej rudzie miałem pod górkę z arteinem dodatkowo ten mur od gifta miedzy flagami to prawdziwy gift dla arhaina. bez niego może i bym wyjął jedna bestie na turę... próbowałem nawet dwie ale bez skutku. szkoda chciałem sie odegrac ale jeszcze dam rade. myślę że jak tereny beda delikatnie kożystniejsze ten MU moge wygrywać

w drugiej bitwie trafiłem na zielonego z pDeneghra. mogło być naprawde dla mnei kiepsko ale co zrobic na przyszlosc mysle ze już zielonemu wytłumaczyłem drógi raz barnaba nie dopadnie go z 20 cali

w trzeciej całkiem wyrównana gra z kozą popełnił parę na prawdę durnych błędów ale bardzo podobały mis ie szachy z featami myślałem ze wyłyskam do niego jako pierwszego feat ale sie nie udało gobery z fury dla zabawy próbowąły ck ale ni wyszło musił dokończyć bull snapper

artein pzestan grac ta gryzelda!!! to jes hujowe w uj pbsysowe itd ;P cwicz emadraka ;P

Hm, a mój steamroller na stronie 3 mówi ze poddanie daje zwycięzcy połowę CP oraz połowę zniszczeń i nic nie pisze o natychmiastowym CK...

Yaro juz to było wałkowane i co, gramy przegrywam tak że w następnej turze możesz mnie wyrznąc do 0 jeszcze wygrac na scenraiusz 5:0 a ja stwierdzma że sie poddaje, także i to rozwiązanie jest lekko mówiąc c*ujowe

Artein dostałeś CPki za tą grę

Gift, wy wiecie jaka sytuacja i jak zasadzic, ja dawałem zawsze scenario win.

rownie dobrze poddajac sie mozna zostawic swoj zegar i odejsc od stolu i co wtedy?

A wtedy to trudno o lepszą definicję stallowania

nie wiem czy na DC można stallowac

Dzięki za udany turniej! Zlamiłem i zaspałem na pierwszą bitwę, ale dwa winy to i tak spory sukces

eŻabol to jest fajny caster Zakończenie w 2/3 turze to coś w sam raz na grę na kacu ^^

Bitwy w skrócie:

Gra z Torresem- zostawił eCaina bez foców za lasem, przed nim stało trochę mięsa armatniego. Rok na feacie z Wild Agression i Primalem dopchał się do niego po 5 goadach i zjadł w dwóch hitach. Ogólnie miałem sporego farta, bo raz że 2 Boomhowlerów nie zdało tougha na 4+, dwa jak ostatni kretyn złapałem 3 Free Striki od Forge Guardów ale żaden mnie nie zeslamował (zostawili mnie na 2 kropkach). Chociaż nawet gdyby nie wyszło Rokiem to w odwodzie był jeszcze Mulg (doszedł by po jednym Goadzie).

Gra Arteinem i eMadrakiem- zaczynałem, w drugiej turze poszedł feat, Rok chyba po 2 goadach doszedł do Madraka bez furii. Przeżył przez Grim Salvation (mega upierdliwa umiejka). Zlamiłem wystawienie Żaby i okazało się że Mulg żeby dojść do warloca wyszedł by z ctrl. W swojej turze Arteinowi bardzo nie szły rzuty (Kawaleria nietrafiająca Earthborna, czy Madrak chybiający chyba 3 razy pod rząd Roka tak dla przykładu) i jedyne co zabił to 3 skrybów. Ja w swojej kończę home runem Mulga.

Tak czy inaczej było fajnie, dobrze wrócić do WMki

mozna gift

trenuj e madraka ;P

Tak, wydaje mi się że bez Roka było by trudno. Chociaż z drugiej strony gdybym nie musiał go leczyć, to sprzedał bym Ci dwa primal shocki żeby pozbyć się gówniaków z tyłu plus może jakąś błyskawicę od Storm Trolla. Ciężko gdybać, zobaczymy następnym razem