[ZKF] Underground challange 2 - 20.04.2013

wielkie dzięki za opiekę nad 3ma Archideonami!
odezwę się przed następnym turniejem

No i wyniki turnieju.

1 'Heru FPA' Krak Khador VP: 4 SoS: 7
2 'Gobos FPA' Krak Circle of Orboros VP: 3 SoS: 13
3 'IceIceIce Baby' BB Skorne VP: 3 SoS: 10
4 'Raven' ZKF Mercenaries VP: 3 SoS: 8
5 'Karlvant' Wroc Protectorate of Menoth VP: 3 SoS: 8
6 'Auchan FPA' ZKF Trollbloods VP: 3 SoS: 8
7 'Siwy FPA' Wroc Legion of Everblight VP: 2 SoS: 11
8 'Krzysiek FPA' Wroc Skorne VP: 2 SoS: 9
9 'Chomik' ZKF Circle of Orboros VP: 2 SoS: 9
10 'TadeuszCz' Krak Khador VP: 2 SoS: 9
11 'D_W' JZ Cygnar VP: 2 SoS: 7
12 'Rafik' JZ Cryx VP: 2 SoS: 7
13 'Olaf' Wroc Trollbloods VP: 2 SoS: 6
14 'ŁukaszP' ZKF Cygnar VP: 2 SoS: 4
15 'KubaL' Krak Khador VP: 1 SoS: 10
16 'Piociek' Krak Mercenaries VP: 1 SoS: 7
17 'Krabuńek' ZKF Legion of Everblight VP: 1 SoS: 6
18 'BestieBrown' BB Trollbloods VP: 1 SoS: 6
19 'Dzuki' ZKF Retribution of Scyrah VP: 0 SoS: 6
20 'PijanyMiszczBaton' JZ Skorne VP: 0 SoS: 5

Turniej okazało się, że jednak nie będzie z serii underground challange, bo był strasznie słaby przepływ informacji. Rano jak przyszedłem dokończyć rozstawianie stołów to się okazało, że w budynku w którym jeszcze dwa tygodnie temu nic nie było, to koniec końców wydarzyły się 3 wydarzenia. Spowodowało to pewne przedłużenia, które starałem się by były jak najmniejsze

Pozdrowienia dla pijanego mistrza, który zasnął na podłodze w toalecie

Mam nadzieje, że graczom się podobało i z chęcią zawitacie na kolejny zabrzański turniej

Rafik : jeden chassis okazał się słaby to teraz męczysz drugi ?

Sam przyszedłeś dokończyć rozstawianie no tak organizator który nie słucha co mają gracze do powiedzenia wszystko przypisuje sobie "zapominając" o pomagierach

Dzieki wszystkim za turniej.
Z ciekawostek zauwazylem ze udalo mi sie nabic maksymalny mozliwy SoS - moi przeciwnicy zajeli 1,3,4,5 miejsca.

W skrócie bitwy -
1. Ice-T, pBaldur vs eMakeda.
Najpierw Ice zdziwil sie, jak szybko Trackerki sa w stanie mielic Bronzebacka. Potem poszedl feat Makedy, Pretorianie wybili wiekszosc panienek, Archidon jako jedyny olewajacy feat Baldura wzial i zabil Stalkera (ktory byl w zasiegu teleportu do Madzi). Moja tura, teleport drugiego Stalkera tam gdzie stal ten zabity, Primal, Stone Skin, teleport i Makeda zabita.
2. Kamil, eBaldur vs Harbi
Wilcza cegla stoi za murkiem, szarzuja Templary, Avatar i Vilmon, nic nie ginie (Redeemer ustrzelil jakis kamien). W odpowiedzi ginie Vilmon, Megalith z Feralem zabijaja Avatara, Ghetorix wali po Templarach wylaczajac obu cortex i prawa reke. W tym momencie po stronie Kamila zaczyna sie rzezbienie w g..., bo zostal mu jeden ciezki jack. Po kilku turach i probie CK epicko udaremnionej przez Woldwatchera (zabil paladyna z free strike'a tworzac las ktory zaslonil LOS do Baldura), Harbi ginie od ciosu samego Baldura.
3. Raven, Ashlynn vs eBaldur
Ponownie cegla prze przed siebie - Fulcrum rozprawia sie z Nyssami (ktore oblewaja CMD i nie zbieraja sie 2 razy), Wilki meznie przyjmuja Forgeguardow, nic sie nie dzieje, a ja powoli ich sobie wybijam. Byl oczywiscie obowiazkowy brainfart, czyli Primal na Ferala, podejscie do Manglera i... Admonition. Na szczescie Ghetorix byl na tyle blisko ze spokojnie podszedl i go zezlomowal. Potem Ashlynn bije Ghetiego, zostawia go na 1 kratce spirita i liczy ze zabije go frenzujacy Feral. W kolejnej turze Raven dostaje szybki kurs zasad frenzy GHetorix leczy sie, Primal i Ashlynn zabita.
4. Heru, pIrusk vs eBaldur
Ciezka cegla vs morze piechoty... lupiemy i lupiemy, z przerwami na olej Gormana i epic faile Fulcrum. Zabilem Nyssy i Spriggana, stracilem Watchera, Fulcrum i Ghetorixa, Pod koniec Heru mial juz malo czasu i moje scorowanie w perspektywie tury-dwoch, ale stwierdzilem ze dam mu wygrac, wiec Baldur bez sensu wyprztykal sie z furii i zamiast zrobic cos sensownego dal sie zabic Kovnikowi i Widowmakerom. A niech ma

[Ice-T]

Dizęki wielkie za turniej fajna atmosfera Baton bohaterem melanżu ahhahaha

Miło było wszystkich spotkać i pograć
Z Gobosem kiedys jeszcze wygram



Rozpiski Oddałem Simonowi ale raczej standardowo: (miałem kilka opcji i przekmin ale stwierdizłem że wale to... i standardowe ustawienie 3, 5 ,8 na mundialu)
Madzia
Molik
Krea
Glad
BB
Pretorianie z UA
PG
Saxon
Extouler

Ehexy
Sentry bond
krea
Glad
tiberion
Nihilators
Tyrcom
Paingivers
Extouler
Agon
Mortichirurg

1 Bitwę Gobos opisał troszkę nie udało mi się zabić jednego kamyczka przez co później cięzko było obraonić się przed asasynacją...

2 DW z Ehaley Ehexy upolował ją hellfajerami
3 Młody z Grizelką już na dzień dobry widze opcję asasynacji archideonem ale młody odradza mówiąc że wejdzie na styk a jaknie to on mi założy ck a nie mam narazie źle. ale przekminiłem nieco inaczej asasynację Madzia feet archideon podlatuje (countercharege skaldiego) rzuca championem w grizeldę knock downuje ją zabija innego ciulka sprint back molik wpada zabija skaldiego sidestep i ładuje 4 ataki w lezącą grizeldę która zdała 3x tough pod rząd o.O (jednak ludzie dalej dają sobie wbijać assasynację molikiem w 2 turze )
4 Bitwa Chomik i Ehexy zrobiłem jeden ogromny bład zapomniałem dobić jednego skinwalkera co kosztowało mnie grę tiberion nie zabija stalkeraprzezco później 2 stalkery zabijają jego ;( (trafił tylko 2 ataki...) sytuacja słaba wręcz juz miałem się poddać bo nie widziałęm sensu grania mojej ostatniej tury... na moim zegarku minuta do końca ale juz w turze chomika widizałem ostatnią szanse Paingiver podlatuje do stalkera podnosi mu furię do max przez co bezpieczna Morvhana (za lasem 4 furie) nie ma gdzie transferować Extouler Eyless sight na hexego mortichirurg pupetmaster hexy szarża w skinwalkera przyjmuje kilka freestrików hellfire w morvhanę i ta klęka na zegarku 10sekund.

Ice
4 bitwa szacun
Chociaż te CK od hellfirea są mega irytujące

epick win is also epick win

epic jak epic zadecydowalo moje nierozroznienie solosow od paingiverow przy sciemnianiu sie ( 20 byla; p ) i czarnym podkladzie, oraz to ze nie poszedlem po prostu morvanha 8 cali w prawo ... pozny pora zmeczenie + nie dosc dobre ogranie typowego kitrania sie casterem z tylu spowodowaly ze Ice mial okazje , inna rzecz ze troche sie dzialo na wariata, i pewne rzeczy moglem tez sie czepiac i egzekwowac skrupulatnie ;p ale uznalem ze to swinstwo ( np. nie rozpatrzenie frenzy na bestii i tak dalej ) jak masz 40 sekund do konca, to te 10-15 sekund na rzucenie dmg, i rozpatrzenie efektu troche tam zawsze moze zmieniac - ale tak jak mowie na tego typu turnieju nie bawimy sie w glupkow - zrobilem blad i tyle - nie chcialbym potem sie cieszyc z wygranej przez "ratowanie dupy byciem czepialskim baranem"

Oj tam nie ma za co przyjezdni mają pierwszeństwo taki fair play

Lilo okazała się być niewystarczająco "zwinną łowczynią" :]

Pytanko mam:
czytam raporty Gobosa i widze tam taka sytuacje :
Stalker jeden teleport przez SS potem robi 2 teleport i CK
Czy ktoś może mi wyjaśnić jak jedna bestia robi 2x teleport z SS?

Niezły wał, nie? Prawie jak ravagory strzelające zza lasu.

Na serio: można tak. Bestia nic nie robi. Aktywuje się jeden unit kamieni i teleport, potem drugi unit kamieni i drugi teleport. Dzieje się to przed aktywacją bestii a bestia poświęca ruch na początku- raz za oba teleporty. Nie pamiętam jak to infernale tłumaczyły, ale tłumaczyły dawno. To jeden z popularniejszych tricków tej frakcji. Gięty circle!]

EDIT: Dodam, że nie może już poświęcić ruchu na cokolwiek innego już w swojej aktywacji bo obiecał/a już ruch kamieniom. Więc aiming bonus czy inne takie nie dają rady. Podobnie jak teleportuje się coś przewróconego czy coś z death chillem.