26.11 [Warszawa][Lokal] Perfect Execution Challenge vol.3
Moderator: Arhain
Posty: 39
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Zapomnialem wcześniej napisać . Niestety nie dam rady jutro przyjechać ...
Posty: 5234
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 12:59
Lokalizacja: Warszawa
Frakcja: Grymkin
Re: 26.11 [Warszawa][Lokal] Perfect Execution Challenge vol.
Czy ktoś mógłby zabrać mi Rorsha i Brina? Nie mogę swojego znaleźć ani w domu ani w GC.
Re: 26.11 [Warszawa][Lokal] Perfect Execution Challenge vol.
Śledźcie nas pod tym linkiem: http://tournykeeper.com/#/tournament/details/222 YEAH!
Proud member of:
"Towarzystwo wzajemnej adoracji wiecznego narzekania"
"Towarzystwo wzajemnej adoracji wiecznego narzekania"
Posty: 2641
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 12:17
Lokalizacja: City of Sirens
Frakcja: Trollbloods
Re: 26.11 [Warszawa][Lokal] Perfect Execution Challenge vol.
Co Arhain ma pod Borką?
Re: 26.11 [Warszawa][Lokal] Perfect Execution Challenge vol.
Jest błąd. Powinno być Tomek "Pompek" Pomek
Posty: 556
Dołączył(a): niedziela, 25 października 2015, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
Frakcja: Crucible Guard
Re: 26.11 [Warszawa][Lokal] Perfect Execution Challenge vol.
Edek, daj znać po evencie jak Ci się Zaadesh2 podoba
Posty: 5234
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 12:59
Lokalizacja: Warszawa
Frakcja: Grymkin
Re: 26.11 [Warszawa][Lokal] Perfect Execution Challenge vol.
Zagrałem 2 gry, 2 przegrane, 2 gry mega blisko
Rozpiska była taka (trochę z braku innych modeli)
Zaadesh2
Gladiator
Tiberion
Sentry
Sentry
Agonizer
min nihilatorzy
max beast handlersi
bloodrunnersi
orin
1 gra z Tutajcem i jego severiusem. Zaadesh ogólnie na pom ma ciężko, do pary planuję hexerisa2 i wypadłby lepiej. Przegrałem na czas i chyba 0-2 na scenariusz było. Feat severiusa mocno przycina frakcje hordowe ucinając kontrolę o 4" Zabiłem Tomkowi sporo piechoty, 2 jacki, a sam zostałem z casterem i sentrym
2 gra z Archainem i tutaj wyglądało dużo lepiej, ale koniec końców nie siadło. Miał pBorkę z mountain kingiem, rokiem, axerem, night trollem, rorsch i brinem, kamienie, lanyssa, coś tam chyba jeszcze. Zaczynałem co mi mocno utrudniło grę W każdym razie pierwsze 2-3 tury to pozycjonowanie, potem tiberion z sentrym się wjebauy w MK i Brine'a i zabili, gladiator zabił axera, nihilatorzy obj i wszystko wyglądało super, bo archainowi do gry został night troll, rok, lanyssa, kamienie i pborka. On mi zabił obj i prawie wszystkich bloodrunnerów bestii mi nie bił raczej (poza paraliżem na tiberionie, co zrobiło grę ). W mojej kolejne zabiłem beczkę borki, night trolla, jakieś śmieci chyba i próbowałem tiberionem i sentrym zabić borkę, ale trafiałem jakoś mega kiepsko, a stumbling drunk i vengeance po zabiciu beczki pozwoliły borce wbiec do mojej strefy i Archain wygrał na obj.
Rozpiska bije baaaardzo mocno, wyporna w opór, tura feata jest po rekordzie, chmury mega pomocne w dużej puli paringów. Brakowało mi rzeczy do blokowania stref/obj. Jakbym z Archainem nie zaczynał to zaczął by scorować turę później, ja turę wcześniej zabiłbym jego obj i byłoby dużo lepiej. Trzeba nauczyć się tym pozycjonować i dobrze dobrać śmieci do blokowania stref i będzie po rekordzie. Ogólnie Zaadesh2 imo jest najlepszym casterem w skornie chyba Pokrywa ogromną pule paringów i nawet w kiepskim paringu robi problemy przeciwnikowi.
Rozpiska była taka (trochę z braku innych modeli)
Zaadesh2
Gladiator
Tiberion
Sentry
Sentry
Agonizer
min nihilatorzy
max beast handlersi
bloodrunnersi
orin
1 gra z Tutajcem i jego severiusem. Zaadesh ogólnie na pom ma ciężko, do pary planuję hexerisa2 i wypadłby lepiej. Przegrałem na czas i chyba 0-2 na scenariusz było. Feat severiusa mocno przycina frakcje hordowe ucinając kontrolę o 4" Zabiłem Tomkowi sporo piechoty, 2 jacki, a sam zostałem z casterem i sentrym
2 gra z Archainem i tutaj wyglądało dużo lepiej, ale koniec końców nie siadło. Miał pBorkę z mountain kingiem, rokiem, axerem, night trollem, rorsch i brinem, kamienie, lanyssa, coś tam chyba jeszcze. Zaczynałem co mi mocno utrudniło grę W każdym razie pierwsze 2-3 tury to pozycjonowanie, potem tiberion z sentrym się wjebauy w MK i Brine'a i zabili, gladiator zabił axera, nihilatorzy obj i wszystko wyglądało super, bo archainowi do gry został night troll, rok, lanyssa, kamienie i pborka. On mi zabił obj i prawie wszystkich bloodrunnerów bestii mi nie bił raczej (poza paraliżem na tiberionie, co zrobiło grę ). W mojej kolejne zabiłem beczkę borki, night trolla, jakieś śmieci chyba i próbowałem tiberionem i sentrym zabić borkę, ale trafiałem jakoś mega kiepsko, a stumbling drunk i vengeance po zabiciu beczki pozwoliły borce wbiec do mojej strefy i Archain wygrał na obj.
Rozpiska bije baaaardzo mocno, wyporna w opór, tura feata jest po rekordzie, chmury mega pomocne w dużej puli paringów. Brakowało mi rzeczy do blokowania stref/obj. Jakbym z Archainem nie zaczynał to zaczął by scorować turę później, ja turę wcześniej zabiłbym jego obj i byłoby dużo lepiej. Trzeba nauczyć się tym pozycjonować i dobrze dobrać śmieci do blokowania stref i będzie po rekordzie. Ogólnie Zaadesh2 imo jest najlepszym casterem w skornie chyba Pokrywa ogromną pule paringów i nawet w kiepskim paringu robi problemy przeciwnikowi.
Posty: 2641
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 12:17
Lokalizacja: City of Sirens
Frakcja: Trollbloods
Re: 26.11 [Warszawa][Lokal] Perfect Execution Challenge vol.
Czyli Borka raczej zostaje tam gdzie był. Fajny ale na półce, może do wystawienia na małe punkty bo fun jest.
Posty: 39
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 12 gości