czwartek, 23 marca 2017, 06:33 przez sHEPT
Trochę późno ale ja też dołączę do churu dziękujących. Na początek oczywiście yarowi który ogarnął to wszystko i był autorem sukcesu jakim mogę określić ten turniej, bo na prawdę nie ma się do czego przyczepić. Dziękuję również graczom którzy tak liczenie przybyli i tu oczywiście moim przeciwnikom bo zagrałem super bitwy bez spięć i w dobrej atmosferze. Do zobaczenia za rok.
bo
7" to ja się ruszam grając z kolegami
8" jak szanuje przeciwnika
9" jak wałuje
a 6" gdy za bardzo spinasz poślady