[Rzeszów] Sunday Morning Warmachine 6 06.08.2017r.

Kruker weźmie smycze od swoich piesków i wyprowadzi zwierzęta na spacer, na tak długo, aż wszystkie podleją jakieś drzewko park niedaleko

Będę

Vituś- a za uschnięte drzewo zapłaci twoja lewacka kieszeń?
Na miejscu Kata martwił bym się bardziej czy właściciel toleruje bagno w łazience.

Żona kulnela dominacje, nie da sie grac

Trzeba bylo sobie wczesniej wylaczyc cortex:p

niepokojącej fascynacji Libry cudzymi spodniami ciąg dalszy


swoją drogą, istnieje możliwość czelendży? Panie Organizatorze?

Kogo chcesz zwyzywac?:)

Wyzwania mogą być, ale tylko na pierwszą rundę.

ok, w takim razie najpierw zastrzegam, że mogę grać tylko 2 pierwsze gry, potem muszę iść do pracy, więc na SoSa wysokie ze mną nie liczcie

a póki co, Musza, czuj się zwyzywany na pierwszą rundę, co by zagrać to, czego nie udało się zagrać na MPkach

I tak grasz cygnarem i nikt z toba grac nie chce:)

Dzięki wszystkim za turniej. Następny najprawdopodobniej 03.09, bo potem mamy zajęty lokal. Potwierdzę jeszcze później.

Z ciekawostek zdarzył się w jednej grze remis na CPkach, remis na 3 tiebreakerze i 25:24 na 4 tiebreakerze.