25/08/2013 - Zaproszenie do J-Z

nie pamietam dokladnie, ale zabicie ich graniczylo z cudem...

Zabijało się ich tak samo - jedyna różnica to, że mogli się przy ataku poświęcić by mieć siłę razy 2.

trzeba było chyba wybić wszystkich

Gift : Moja eskalacja mówi mi co innego

Z mojej strony szybki raport :
grałem swoim typowym pKreossem :
System: Warmachine
Faction: Protectorate of Menoth
Casters: 1/1
Points: 50/50
High Exemplar Kreoss (*5pts)
* Redeemer (6pts)
* Reckoner (8pts)
Choir of Menoth (Leader and 3 Grunts) (2pts)
Exemplar Errants (Leader and 9 Grunts) (8pts)
* Exemplar Errant Officer & Standard Bearer (2pts)
Holy Zealots (Leader and 9 Grunts) (6pts)
* Holy Zealot Monolith Bearer (2pts)
Lady Aiyana & Master Holt (4pts)
Vessel of Judgement (9pts)
Exemplar Errant Seneschal (2pts)
Gorman di Wulfe, Rogue Alchemist (2pts)
Vassal Mechanik (1pts)
Vassal Mechanik (1pts)
Vassal of Menoth (2pts)

Pierwsza runda : D_W, destruction, eHaley z SW i stormblade'ami
jako, że scenariusza nie dało się wygrać to cała gra wyglądała na pozycyjne przepychanki. D_W wyszedł do przodu z attrition. Jednak Haley za bardzo wypstrykała się z focusów i dostrzegłem szansę w tym by zestrzelić ją mimo tego, że stała za SW i objectivem. Wygrana na CK.

Druga runda : Rafik, close quarters, Calandra z dwoma bomberami, pygami, fennami
Tutaj cały plan na grę był taki żeby szybko skończyć pop& dropem i iść na obiad Calandra wystawiła się bardzo blisko Kreossa w drugiej rundzie po to by jak najwięcej sięgnąć starcrossem. Skończyło się tak, że prawie cała armia miała do niej zasięg i ją zabiła

Trzecia runda : Baton i piraci, incurion, terminus i masa piratów
Z rzeczy ciekawych o których Baton nie wspomiał - Baton w drugiej swojej rundzie musiał dostawić musiał wskrzesić z 10 revenantów w jednym oddziale - jakoś wszyscy gineli poza szefem Podsumowując to chyba spokojnie udało mi się w tej grze ściągnąć z 50 piechociarzy

Baton : ogólnie teraz nie jestem pewny czy mogłem przesunąć tego incorporeala. Jednak nie wiele to by zmieniło, bo i tak nadal miałem z minimum 5 errantów którzy mogli by tam spokojnie strzelić oraz BE mógł strzelićw typa obok po przeskoki.

simon ja w pracy nie mam eskalacji ale mogleś sie podzielić

co do wskrzeszania działali tak samo - jak długo szef żyje to jest ok. Ale jak już zginął to nie było auto promocji, więc to wskrzeszanie było trochę słabsze

a nie bylo jakos tak, ze jak ginal kwatermistrz to Rengrave od razu wyznaczal nowego? A jak zabijales Rengrave'a to mozna bylo poswiecic zwyklego pirata?

Wyznaczanie nowego było robione w aktywacji rangrave'a to było już chyba za późno Powiedziałbym coś więcej na ten temat, ale ktoś mi zakosił superiority.