eSilesia Say Hello - vol 1.0 - start 19/02/2021y

Szyder poddaje grę
Więc jak ktoś nie ma z kim grać, to mogę się zgłosić.

Dzięki Chomiczku, już się dogadliśmy na gierke

Wygrał: Quar, zdobyte CP: 5, zdobyte AP: 51
Przegrał: Encaitar, zdobyte CP: 4, zdobyte AP: 7

Encaitar starał się zachować feata Jalaama, który niewątpliwie pomógłby w przyszłościowych turach lecz agresywne zagranie Azazello przy naładowaniu wszelkimi buffami wyrządziło poważne szkody w armii skorna (zabity molik i parę mniej ważniejszych modeli) co w połączeniu z bulldozem pyg tanka i szybkim scoringiem środkowych stref przesądziły o grze.

Wygrał: Tantal , zdobyte CP: 4, zdobyte AP 15
Przegrał: Wicio, zdobyte CP: 2, zdobyte AP 10

Witkowi skończył się czas przy oklepywaniu khadorskich jacków swoimi cephalowymi potworkami

Wygrał : Vampaj, zdobyte CP 4, zdobyte AP 20
Przegrał: DGB, zgodyte CP 0, zdobyte AP 26

Wygrał : Pjerunek, zdobyte CP 6, zdobyte AP 45
Przegrał: Doktor, zgodyte CP 2, zdobyte AP 47

będzie 5 runda?

Wygrał: Kiwas
zdobyte CP: 0,zdobyte AP: 35

Przegrał: Cainus Lupus
zdobye CP: 0, zdobyte AP: 13

Wszystko rozegrało się głównie na środku stołu, casterzy również zaangażowali się w zabawę. Fyanna niestety dla oponenta, nie wytrzymała presji i została zjedzona przez Carniveana, który zdołał się tak ustawić, żeby kąsać ją z równo 1". Manifest Destiny + boosty trafień wsparte bardzo dobrymi rzutami, robiły robotę. CK w 3 turze.

Carni powinien był umrzeć wcześniej, gdy otoczyło go 2 swordsmenow, Champion i 1 Virtue przeciwnika. Na jego nieszczęście miał fatalne rzuty 1 + 2 przy trafieniach na 4/5 i Carni po utracie Spiirta spokojnie doczekał do kolejnej tury i zrobił swoje.

Dzięki za grę!

Sirpablit: 3cp 24ap win na ck
Piotr 1 CP 24ap

Khador wygrał rzut i zdecydował się wybrać stronę.
Zablokowałem flagę przeciwnika sam punktując co dało 3:1 .
W 3 bodajże turze deagun zdjął kurczaka punktując flagę, dostał od mortara.
W 3 turze Sorcha 3 musiała zdjąć solosa z mojej flagi wystawiając się na ck ( na jednym foca) , inaczej Piotr przegrał by na Cp-ki
Niestety ... Ck weszło mortar trafiał na 11 , g.osrum na 11, i rokham dobił maczugą.
Przyjemna gra , bez ciśnień ,dziękuję .

Wygrał Kysiek 5 CP, 25 AP
Yaro 0 CP, 0 AP

Legion miał bardzo dużo szczęścia w kościach, Retrybucja dosłownie odwrotność. Każdy mój atak w solosów z 15/16 DEF trafiał i zabijał: w Eiryss, Narna, Mage Hunter Assasina plus mechanik. Azrael wyrzucił na obrażenia na Morosa 5,6,6,6, Zuriel zionął też jakiś wysoki rzut i dobił. W turze Retrybucji Thyron chciał wypunktować podwójną strefę i zaczął robić flashing blade po Zurielu i Azraelu ale jakimś cudem raz nie trafił Zuriela na 1,1,2 a Azrael dostawał znikome obrażenia przy rzutach z dominacją 1 i 2 na oczkach. Azrael przeżył na 1 HP, a Zuriel na 3.

@pablitito - jesli przegram swoja gre z heru, to nie nie będzie bo będziemy miec jednoznacznego wygranego. Jeśli heru mnie sklepie jak dzieciaka - to gramy runde więcej

Bo Chomik jest najmilszym i najlepszym hostem nawet online

Wygrał: Phasi AP: 28 CP: 5
Levi AP: 29 CP: 1

Levi wybrał Syverstro którym zaczynał, ja wziąłem Garego i poszedłem drugi.

Pierwsza runda Levi: biegi do przodu, mały błąd w kolejności aktywacji spowodował zamieszanie w zasięgach jacków.

Pierwsza runda Phasi: W odpowiedzi mocno do przodu ale poza zasięgi rakiet smoczego oddechu i szarży robotów.

Druga runda Levi: Bieg halabardami, mini-feat + korozja na hicie i jamowanie moich robotów i Scythe. Roboty do przodu chowając się za lasem / halabardami. Mechanik na flage, Syversto w super chmurce dość daleko.

Druga runda Phasi: Garyth aimuje i ustrzeliwuje 1/3 Suppresora, odpala feat i wrzuca mortality na halabardy. Scythe aimuje i wali po halabardach zdejmuje 3 gości i mosbiego. Harpia podchodzi i zabija 3 gości w melee - Moros road to war. Moros szarżuje Liberatora i zadaje mu pare pkt obrażeń contestując flage. Swordsmani szarżują/biegną na contest i do bicia halabard - które padły poza 1 gościem. Harpie z road to war do zony, Banshee z road to war do przodu. Mechanik daje foc`a Banshee i podchodzi do Suppresora - Toro robi admonition w las i counter charge w Banshee ale missuje na 2 pałach. Banshee uderza Suppresora mała ręka za 1dmg i wkłada mu greviousy, z dużej ręki 3 ataki urywają pół Toro w tym rękę z mieczem - 1:0 dla Phasiego.

Trzecia runda Levi: Napełnia jacki do fulla, odpala feat, wchodzi na flage, super chmurka, rzuca granatem w Swordsmana i zabija go - leczy liberatora. Liberator zbija morosa do 1hp którego dobija... Mechanik xD. Solo halabardnik uderza Banshee i nie zadaje dmg. Suppresor solo zabija Banshee, Smocze rakiety zabijają 2 Swordsmanów. Toro wycofuje na skraj strefy żeby nie dostać buły z feata. 2:1 dla Phasiego

Trzecia runda Phasi: Trochę byłem w dupce bo kończył mi się modele więc Gary dał 1 foc na harpie, aimuje strzela do Suppresora z AP i zbija go do 2 hp nakładając mortality. Scythe przechodzi na plecy halabardnika zabija go i 2gim strzałem zabija Suppresoora, Harpia rusza sie z road to war dla lepszego kata na Toro - Run&gun na flage. Sylyss biegnie pomóc z contestem flagi Leviego. Harpia aimuje i boostuje hit w toro. trafia i odpyach go 2" czyli 0.1" poza zone, 2gi strzał smoczą rakiete stojącą w zonie - trafia i zabija - niestety przydupasy stały 2" od szefa więc nie było take up. Scoruje 3 pkt i wygrywam - 5:1 dla Phasiego.

Spoko gra, dałem ciała oddając Morosa, w sumie zyskałem na tym 1 pkt ale nie opłacało się zupełnie tego robić. Levi nie wszedł na contest mojej flagi co też dało mi w sumie 2 pkt za free w przeciagu 2 tur.