WARMACHINA

Przeciez to jest idiotyczne, jeśli typek podaje ci rękę myśląc ze mozesz cos zrobisz a tak naprawdę niemozesz i o tym wiesz, i odrazu zaczynasz zdejmować figurki swoje zeby niedalo sie odtworzyć stanu gry , to moim zdaniem jest to oszukiwanie i za to powinno byc DQ

melfist nie pij - twoj post jest wogole nie zrozumialy...

Tłumaczenie:
Gracze podają sobie rękę. Wygrany zaczyna zdejmować modele ze stołu. Przegrany przypomina sobie, że miał opcję na wygraną lub przeciwnik wygrał w nielegalny sposób. Wyniki nie zostały jeszcze oddane.
Chamstwo!

po zdjeciu modeli nie do sprawdzenia wiec wynik zostaje, tak niestety musi byc.

Mnie się na WTC opcja podobała. Podpisujecie karteczkę z wynikami i to kończy grę. Przed tym macie nic nie robić. Uważacie, że gra się kończy->wyniki na karteczkę->do sędziego.

Jest jeszcze kwestia zegara. Czasem zostaje komuś bardzo mało czasu, ale przypomni sobie o czymś i chce jeszcze porzucać kostkami. A te 3 minuty jak sobie "przypominał" to pies?

No wlasnie jeśli ktos uważa ze typek specjalnie zgarnął figsy bo wiedzial ze niepowinien wygrac a typ mu rękę podał to powinien typek jeszcze miec penalty

Jest dokładnie tak jak napisał Śliski - zwycięzcy powinno bardziej zależeć na tym by wypełnić te papierki niż żeby zdjąć modele ze stołu Jak jest jakiś problem z modelami to zazwyczaj każdy ruling zależy już od konkretnej sytuacji do tego jak podchodzi sędzia.

Krótkie sprawozdanie z Mastersów ClogCon

Grałem Parą ossrum/bartolo

Lista Ossrum
- 7 x GunBunny
- 1x Sprawy Bunny
- Kell
- Eirys2
- Taryn
- Gobber
- Anastasia
- 2xArta
- 2xMaly HFG

Lista Bartolo
- 2x Galleon
- Rangerzy
- Mali Boomhowlerzy
- Orin
- Dirty Meg

1) Bartolo. Gra Trolle Gunbjorn z MK,Dozer,Bomber i dodatki - scenar 3 flagi. W skrócie przeciwnik bał się galleonów i szybko rzucił feata. Mi udalo się w jednym momencie oczyścić flagi i wyjść na 3:0 równocześnie ambushem zagrażać fladze. Musiał rozdzielić się i MK poszedł na boomiego, a 2 bestie wbiegły w moje flagi ale miałem feata. Wywróciły się i zginęły i 5:0 wygrana. Jak ktoś ma mniej modeli ode mnie to w tym scenarze gra była mega łatwa. Rangerzy na propsie bo galleony trafiają

2) Ossrum. Gra Vayl2 z Typhonem, Carniveanem, Slipstream bestią i Nagą i dodatkami. Scenariusz Recon. Gościu chowa się bestiami w Trenchu i myśli że jest niesmiertelny. Ja skupiam ogien na sleapstreami i go kasuje i w tym momencie outthreatuje jego bestie w szarzach. Mój caster stoi na brzegu stołu i zagrzewa do walki a gobber stoi za nim . 32 cale od Vayl2. Bez slipstreama nie ma jak mnie zaszarżować a ja wrzcucam przeszkadzajki jeszcze w drodze i featuje. Czysczenie pozostałych bestii z okopu zajmuje mi trochę czasu i mimo dominacji na stole stoję słabo na zegarku. W jego turze Vayl podchodzi do przodu aby nie dać mi zdobyć 2 punktów w strefie. W tym momencie taryn dostaje snipe - 2x shadow fire w obj i bestię co zasłania Vayl i cała armia wali do Vayl - 6 transferów nie starcza bo 2 małe bestię wybuchają po drodze i Vayl ginie .

3) Ossrum. Gra Coven scenar 2 strefy 2 obj. Nigdy z tym nie grałem . Lista ma 3 x kawalerię i satyxiski i 3 jacki (Death, Slayer i arcnode). Sama gra była na streamie i jest na Youtube w page5.de. Ogólnie przegrałem na czas ale jemu został tylko 1 i 1/2 jacka i coven . Już wiem jak z tym grać i wiem że da się wygrac.

4) Ossrum . Scenar 2 flagi z Kboxem. Elara2 z Phenixem, Discordia, lekki jack Garytha ze stealth, sentinele, infiltratorzy z eiryss, Lanyssa, Alten i 2 solosów z 4" zasięgu melee. Nigdy z tym nie grałem tylko wiedziałem że zapierdala na maxa. I tak było. Pierwsza tura jego bieg. ja zdejmuje 2 solosów ze zniosek z artylerii. 2 tura jamują mnie infiltratorzy a za nimi idą sentinele i jacki. Buldoze na jacki, feat i energizer i ustawiam inflitratorów tak aby przy okazji pokryć sentineli. Po odpaleniu HFG i całego strzelania pada cała jego piechota - najlepsza była sprayka co zabiła 3 infiltratorów i 4 sentineli . Morros zostaje na 1 kratce. Jamuje cześcią HFG Phoenixa. On odpala feata wyszarzowuje z 3 freestrików HFG w moją linię (nie trafiam 2 razy ) i wewala się w linię kurczaków która zasłania Ossruma co jest z przodu bo Kbox. Napierdala jak szatan z scything touch i zabija zasłone i zaczyna walic w Ossruma. Wiedziałem co się swieci i nie hotswapowalem FFeffect tylko campiłem 3 foca i przezywam na 9 kratkach. W mojej turze zabijam Phoenixa on wstaje i zostaje na 1 kratce . Zabijam tez mechaników i nie ma jak go naprawić. Nie trafia Ossruma i tutaj robi się ciekawie. Szarzuje lanyssą w plecy Phoenixa (Zapomniałem że nie wolno) i zabija tę 1 kratkę. W to miejsce wpada Elara i napieprza w Ossruma co kampi 5. Ossrum przezywa na 1 kratce płonąc. Jego disco wyszarzowuje w OSsruma z 5 free strikami z HFG I ginie bo była postrzelana. Moja tura płonę i nie mam foca . Rzucam 1 i wygrywam. Teraz wiem że to przez ten wałek z szarzą w swojego. Bez tego musiałby strzelać z lanyssy w Pheonixa z defem 15 i z siła 12 i pewnie by go nie zabił. Karma rządzi.

Nie podawali wyników ale wg nich 5-9 miejsce więc bardzo spoko. Czekam na ADR

ładnie ładnie.