VTC 2021

Jesli chodzi o presje, to cięzko mi do końca się odnieść w samej grze na pewno troche ją czuć, zwłaszcza jak w pierwszej rundzie wygralem na tiebreakery z ostatnią resztką czasu.
Natomiast my na turniej głównie poszliśmy z nastawieniem zdzieramy z siebie troszkę rdzy, złożyć jakieś listy które nam się podobają ale nie wiemy na ile mają sens, i mieć je jakkolwiek podstawowo ograne (czytaj znam moje zasady i umiem modele ustawic tak żeby jakoś razem działały). Tak więc takiej typowej presji że jedziesz z myślą o wygraniu turnieju to obiektywnie mieć nie moglismy


Co do wartable, to patrze na to chyba inaczej niż Tomek (ale pamiętajcie że ja łącznie na wartable rozegrałęm pewnie tyle gier co Tomek w ciągu miesiąca na starcie pandemi ;p)
+ na pewno jest czyściej
+ na pewno jest precyzyjniej
+ jest lepiej niż na vassalu
- mnie wkurwia perspektywa i ciągła potrzeba zoom in/zoom out żeby wiedzieć co się dzieje
- denerwuje mnie brak skrótu/opcji żeby "automatycznie dostawić model B2B po najkrótszej lini" - czytaj podchodze na 0.3'' i zamiast myszką celować w 0'' to po prostu klikam jakiś skrót i model w lini prostej się sam dokleja na 0''
- przesuwanie hordy piechoty czy to na vassalu czy wartable'u nadal imho obsysa i wymaga wiadra praktyki i ogrania z samym programem + wyrobienia super nawyków. Jak na prawdizwym stole jest to trudne , to tutaj jest to jeszcze bardziej utrudnione

A dodatkowy plus jest taki, że każdą gre możesz pokopiować na dowolnym etapie. Jakbyś chciał , to możesz kosztem czasu na turnieju po każdej turze (albo rundzie) - robić kopie sobie z boku, żeby coś na niej sprawdzać.
Jest to super narzędzie do theory machine. Na Vassalu robiło mi się to o niebo ciężej.

Sumarycznie: uważam że super że jest Wartable, jest to fajne narzędzie pomocnicze, i zajebiście może wspierać proces trenowania. Uważam że do turniejów nadaje się gorzej, ale z braku alternatyw jest dobrze jak jest .

Robert nie wiem jak to inaczej ująć ALE, w warunkach turniejowych, dokrajasz też liste pod gre na czas. Czytaj jeśli stwierdzasz ze daną lista gra Ci sie fajnie, ale czasowo się nie wyrabiasz - to omijasz ją i grasz inną listą.
Dodatkowo w WMH bardzo liczy się element ogrania.

Przykladowo, nie wiem jak teraz Tomkowi idzie z czasem, ale Wout jak grał z Phasim, to na koniec 5 tury mial 30+minut jeszcze na zegarze
Innymi słowy: dobry gracz, dobrze ograny - się wyrabia bez problemów.

Ja to w sumie jestem ciekaw waszych wniosków z budowania rozpisek, przeglądania rozpisek przeciwników etc. Bo wydaję mi się, że u nas mało się gra z oczywistych powodów/mało się gra na wartable i jakoś tak może być tak, że Polska po Covidzie będzie do tyłu jeśli chodzi o tzw. Mete

Nah. Wszyscy są do tyłu Kevin po prostu. Zwłaszcza, że pod względem nowości wyszło sporo rzeczy.

Ja zginąłem od Khozlova. Zrobił gość bardzo fajne CK na feacie Magnnusa. Marauderem zeslamował Kodiaka, steady z upkeepu, wbiega czymś na gang fighter, aktywacja kodiaka + 3 x jack hammer Magnus nie ustał.

Team Tomka gra na streamie:
https://www.twitch.tv/knightsmachine

O co chodzi z tym Victorem we Vladzie3. Hate na archony?

4 Runda za nami. Idziemy dalej wynik na koniec rundy 4:1

Phasi vs Legion - Falcir vs Betka1 = Wygrana dla mnie 109 ap zdjęte ze stołu i 6:1 na pkt
Chomiczek vs Cryx - Bethayne2 vs Gaspy3 = Wygrana dla Chomiczka, 120 ap zdjęte (został sam caster) i 9:0 w pkt
Heru vs Retka - Ossrum vs Issy = Wygrana dla Heru, 117 ap zdjęte i 10:4 w pkt
Konee vs Merce - Zaal2 vs Shae = Wygrana dla Konee`go, 60 ap zdjęte i 6:0 w pkt
Markov vs Cryx - Kruger2 vs Skarre1 = Wygrana Skarre, CK

Co do wniosków z grania na Wartable, a bardzo dużo grałem w Brawla i trochę w steamrollerze:
+ Zdecydowanie dużo dokładniej można się ustawiać i pilnować wszystkich zasięgów
+ Można grać z całym światem i tak jak Musza zauważył łatwiej ogrywać bardziej nietypowe listy dla naszej mety
- Napewno dokładność pochłania więcej czasu
- Faktycznie traci się trochę klimat turlania kostek i kontaktu z 2gą osobą, ale zawsze zamiast uścisku dłoni można pomachać mu casterem
- Niektóre controlsy są średnie albo poprostu mogłyby być bardziej rozbudowane, ale też nie wylewałem bym tutaj pomyj bo wartable robił 1 gościu z czystej zajawki

wjebaliśmy półfinał, 3-cie miejsce

No my niestety wjebaliśmy ostatnią rundę i skończyliśmy chyba na 20 pozycji. Nadal TOP20 ftw

Trochę rzeczy poszło nie tak, napewno brak dobrego ogrania, zasiedzenie, ale nie było na tyle tragicznie żebyśmy dostali wszystko w pape.