Una2

No una tez jest rakowa. Nie rozstrzelasz tych gryfow a za dobrze to bije jest tanie i szybkie. Mad dogi tylko z defem.

No ale jest ich 4/5 a jak olewasz stealtha to czemu nie rozstrzelasz ? Nie mówi mi tylko że ustawi wszystko koło castera aby mieć wind walla

Imo to jest taka Saeryn tylko że mocniej bije ale nie wygrywa tak łatwo na scenariusz.

Czemu jest ich 4/5?:) moze ich byc tyle co maddogow:)

Realnie jest ich około 8, żeby coś dobrego pod HoF też zmieścić. Una jest mocna, ale tak szczerze po obejrzeniu tych dwóch gier jakie są w internetach (więcej nie widziałem) to nie demonizujmy. Przeciwnicy zagrali słabo i taka jest prawda. Rozumiem, że jak wejdziesz do kill boxa i jesteś w zasięgu niezłego ck to jest słabe, ale panowie, wypadałoby się trochę lepiej zasłonić niż trzeba modelami piechoty z tough, kampiąc 1/2 foca. Myślę, że ludzie dali się zaskoczyć, całkiem zgubili wątek (obaj gracze Iruska zapomnieli o trafieniach z Joe ) i umożliwili takie łatwe ck.

Ta rozpa na samych gryfach nie ma szans działać raczej. To nie sa Maddogi które maja power upa. Jedyny spam bestii to takie które nie frenzuja.

To nie jest takie łatwe porównanie między maddogami i gryfami. Zastanawiam się czy mając 14 badziewnych jacków nie cieszyłbym się z możliwości rozdania wszystkim max focusa a w kolejnej turze z w pełni zboostowanych za darmo ciochów na niektórych modelach, które nie są ograniczone przez zepsuty cortex i 12'' kontroli, a potencjalnie nadal mogą mieć kostkę z flanka (raczej jak już przy czymś stoją) czy czar na sobie. W końcu spam nie potrzebuje kontroli nad wszystkimi modelami czy wymyślnych taktyk, część się po prostu bezmyślnie wpycha na przeciwnika, żeby musiał tracić czas - to cała bolączka takich pomysłów producenta.

Ogólnie dyskusja co lepsze/gorsze od Karcheva bez sensu. Una ma zupełnie inne modele i możliwości. Owszem trzeba nauczyć się z nią grać i nie ma co narzekać - przy czym pamiętajmy, że gracze Orborosu też będą nią grali coraz lepiej, prawda?

To co mi się wydaje mocne to zestaw umiejętności "na każdą okazję" które ona posiada. To, że ta czy inna frakcja cośtam zignoruje nie poprawia sytuacji takich frakcji, które nie będą w stanie tego ani zastrzelić (a pamiętajmy, że nawet bez stealtha i windwalla są to nadal bestie z 15DEF i long leashem - czyli latające po dowolnych terenach na stole) ani alphastrikować, ani bić w turze feata. I nie przedstawiajmy HoF jakby był wadą bo "trzeba to na coś rzucić" i "trzeba wydać punkty na oddział zamiast na bestie". No klęska urodzaju po prostu - ważne, że poza featem dziołcha ma jeszcze jakieś wspomagacze.

Ogólnie chętnie z tym pogram.

Cygnar, Legion (Gobber czyli jeszcze Khador i Merce ) Skorne nie strzela mocno ale ma olewania stealtha, Menoth ma trójce. No generalnie najgorzej maja Trolle i innny Orboros rozumiem ze problem moze byc tylko z celnością ale mówienie ze nie każdy olewa stealtha to chyba zle zdanie.

Gobber - w sensie, że jednego zastrzelę o ile trafię w te 17-19 defa które bedzie miał od terenu? Prawie jak cygnar/legion ale jednak nie do końca.

Jeszcze wezcie pod uwage co to 15defa trafia... piechociarz bez boostow warto by mial mata 8 jack jak nie chce boostowac tez milo jakby mial 8mata w zwiazku z czym granie na to przysparza troche problemow w tym kierunku

Która piechota która warto grac nie ma boostowane do strzelania ( piechota generalnie nie olewa stealtha wiec to jest słaby argument)

Shonsu generalnie zabijanie jednego Gryfa na turę chyba powinno wystarczyć, a co do terenu to chyba wszystkie sie nie schowają.

Nie pisze tego bo sadze ze una jest słaba pisze tylko ze modele z dużym defem nie sa jakimś wielkim zagrożeniem, alfą strike na 11,5 cała to tez przesada chyba ze mówicie o feacie.

To co dla mnie jest przegięte pod tym casterem to tylko sprint na tych bestiach.