Graylord Forge Seer

Shonsu co probujesz osiagnac? Podwyzki, inflacja to cos normalnego. W kazdym systemie. W jednym wieksze, w innym mniejsze.
Nikt nie stwierdzil ze stare jest niegrywalne, ale odeszlo. Jest jak jest i akceptujemy (gracze z kilkuletnim stazem) jak i Ci nowi.
Stare nie wroci, niestety lub stety. A bicie piany jest po prostu nudne.
A Herudaio i kilka innych osob po prostu wyrazilo ze woli wydac wiecej i pomeczyc sie z modelami ale wiedziec ze ktos o gre dba i ja piesci. Tobie nikt tego nie kaze robic, masz prawo miec swoje zdanie, ale uszanuj tez zdanie innych. Nie wazne z jak dlugim stazem.

PoMku rozumiem ze przejrzales wszystkie sprawozdania finansowe PP i GW ze masz tak daleko idace wnioski. Co do GW to fakt faktem technologia sie raczej nei zmienia bo osiedli na dobrym conajmniej, wysokim standardzie.
W PP caly czas widze eksperymenty z materialami, szukanie zlotego srodka. To wedlug mnie generuje jednak koszty bo sa tez niewypaly. Mowimy o firmie ktora przez wejscie w MK2 z tak chwalonymi beta testami przy jej wejsciu o malo co nie wylozyla sie i nie poplynela. Oni nie maja zaplecza GW (jeszcze). Akurat moze to moja glupota, ale predzej rozumiem podwyzke cen w PP przy ich zmianach niz u GW.

Z jednym sie zgodze - oni dyktuja ceny, bo to ich produkt. Wcale nie znaczy ze jedynie kieruja sie checia zysku. I patrzac na naklady pracy na CID i srodowisko graczy to nie pragna jedynie odcinac kuponow od swojej roboty.

nie prowadzisz biznesu by nie zarabiac. Jednak wydaje mi sie ze gdyby zarobek byl priorytetem, to wiele rzeczy wygladaloby znacznie gorzej, chociazby ze wzgledu na ciecie kosztow.
Edit: Dodatkowo ja bym wolal sprzedawac wiecej taniej.

a ja nadal sadze ze nawet obecne polaczenia zywica + metal stoja na juz lepszym poziomie niz pierwsze bestie/jacki i kolosy a o tym pisze. nie mowie ze jest obecnie super (bo w wielu wypadkach nie jest) ale uwazam ze jest lepiej niz bylo

Weryfikacja dużej ilości danych testowych i wyciągnięcie z nich jakiś wniosków już nakładem pracy jest.

Ich nakladem pracy powinno byc wypuszczenie pelnego produktu a nie sera tak dziurawego zeplacisz za powietrze:)

Na pewno mniejszym i tanszym niz wlasne testy. Zwlaszcza gdybys mial zatrudnic taka ilosc testerow jak ilosc ludzi ktorzy jednak tym graja i to testuja. Jednak nie umniejszalbym ilosci pracy potrzebnej na przefiltrowanie tych wiadomosci.

Dają też testować Polakom, a tego sami by nie wykminili.