Babcia 2

Gift- ale widze za to iz z kazdym themem pojawiaja sie nowe modele i wiecej opcji. Czas pokaze.
Co do wykrycia - jak chcesz to wykryc iz na linii bedzie problem? ile modeli mozesz poswiecic jako probe czy jest ok? dodatkowo mamy dane czy to dotyczy kazdego modelu Babci? Wydaje mi sie ze jednak nie kazdego.

@Przemek - ustalmy jedna rzecz - GW robi plastik od conajmniej 15 lat (bo wtedy kupowalem boxy do wfb) a na rynku jest od 30+ lat. I mimo to wypuscilo taki bubel jak PrimeCast. PP ma 16 lecie istnienia. Z plastikiem eksperymentuja od 2-3 lat max - i niestety podejrzewam iz nie stac ich by kupic technologie od GW (bo po co GW ma im ja sprzedac) skoro sam napisales ze moga nie przetrwac totalnego wkurwu klientow (inna sprawa czy do takiego kiedykolwiek dojdzie, biorac pod uwage iz PP robi wszystko by swoje bledy naprawic [a to tez kosztuje, zaloze sie iz woleliby sprzedac od razu dobry produkt niz doplacac do wymiany elementow]) wiec niestety musza eksperymentowac. I z powyzszego powodu tez nagle nie zaprzestana produkcji poki nie znajda materialu idealnego. pewnie ze z punktu widzenia polskiego przy naszym kraju i zarobkach to kazdy babol trudno jest zdzierzyc, ale powiedzmy sobie szczerze ile takich baboli produkcyjnych mialo miejsce? zbieracie decyzje, przypadki ktore sie wam nie podobaja do jednego wora i uogolniacie.

Nie no GW oczywiscie dziubie w plastiku juz od 4 edycji WFB gdzie regimenty to byly klony jednego wzoru. Tylko cala technologia tanieje z czasem i jest dostepna dla wiekszej ilości firm. Kwestia finansow i tego jak duza kase mozna wylozyc by stosunek jakosc / cena byly jak najlepsze. Za taka kasiore ( przykladowe 400 jakie ten model koszci ) to pownien byc high end jakosci. sorrry ale popatrzcie na cene GW. Modele Bloodthirsterow i knighot do 40-tki to jakis kosmos detali.
Tutaj niestety jest przepasc miedzy GW a PP.

Qc: Może i modele ma piękne - ale ja bym tylko je co najwyżej skleił, może pomalował i odłożył na półkę - PP ma niestety gorsze modele wyglądowo, ale z drugiej strony jakby się na system nie narzekało to imo nadal jest jednym z najlepszych jeżeli nie najlepszym pod względem zasad

Cainus_lupus: wiesz jak Samsung za to zapłacił? Rekordowymi sprzedażami Samsunga S8. Pomimo tego, że nawet w samolotach mówili im żeby wyłączać Samsungi S7 Note i wyjmować z nich baterie. Coś tutaj się chyba nie dodaje

Poziom skomplikowania nie jest duży. Z drugiej strony trzeba dodać, że potencjalnych odbiorców samochodów czy telefonów komórkowych jest znacznie więcej i jest to znacznie większy rynek, dlatego też mają lepiej wykształconą pod to ekipę, która robi wyłącznie to. W przypadku gdy porównujesz mniejsze przedsiębiorstwa to błędy są zdecydowanie innej wagi.

Gift: Niech no pomyślę - czy wolę widoczną wadę w postaci odginającej się nogi modelu od ciężaru (którą mogę od razu zareklamować i coś z tym zrobią) czy mieć ukrytą wadę w postaci baterii, która może się zapalić przy użytkowaniu telefonu lub podłączeniu do ładowarki i skończyć się pożarem lub oparzeniami ciała...

Niestety moim zdaniem przesadzacie... Wiem, że nie każdemu może się to podobać co się dzieje, ale sposobem walki nie jest wrzucanie przez te same osoby nowych postów na polskim forum o tym jak jest źle i tragicznie, bo to NIC nie zmienia w pozytywną stronę. Ani dzięki takim postom problemy nie są rozwiązywane, ani nie promuje to w żaden sposób systemu.

Simon nie odwracaj kota ogonem, nie mowie czy wole miec krzywy model czy uszczerbek na zdrowiu, ale ze cos takiego duzo latwiej wylapac, ponad to jesli powszechnie wiadomo ze produkt z linii produkcyjnej zachowuje sie inaczej to chyba tez sie go testuje,

No to po drugie widze ze nie wiesz niestety jak działa rynek i marketing. Ze sa cale dzialy ludzi ktorzy maja dbac o dobry PR jesli jakis fuckup sie zadzieje. I co sie dzieje jesli idzie na zewnatrz firmy informacja że ktos dał ciała a tym bardziej celowo.

Ale nawiązując do tego co napisałeś.
Byłem w kilku fabrykach i to co wiem, że przy fabrykach sa magazyny, czasem nie sa duze ale pp nie robi silnikow ani pralek zeby byla potrzebna nie wiadomo jak wielka hala , zwlaszcza ze czesci po ostygnieciu pewnie trzymaja w pudlach do transportu. Ponad to zawsze jest jeszcze magazyn poza fabryka gdzie sie sklada rzeczy do kupy tam tez jest miejsce.
Wiem tez ze linie produkcyjne w fabryce nie chodza 24/7 bo wymagaja konserwacji a jesli cos sie pieprzy to mozna produckje zatrzymac.
Wiem tez ze robi sie wyrywkowo testy czy produkt jest zgodny ze specyfikacja, jesli tu takie byly to gratuluje ze nikt tego nie wylapal.
Z tego co wiem jesli sa powazne zmiany w produkcji (jak dla mnie nowe tworzywo takim czyms jest )to tez sie sprawdza jak sie zachowuje produkt to po czasie.
Coz jesli firma odrazu chce puszczac niesprawdzony towar to tak sie to konczy.

A na koniec już pomijajać ten cały bełkot zapytam.

A co jako klienta mnie to obchodzi?

Nie chce sie wdawac w w dyskusje bo jak widac mamy dosc skrajne pkt widzenia czas pokaze kto mial ew bardziej racje

A to ja uchodze za idealiste, widze ze wasza wizja testowania produktu jest bardziej idealistyczna niz moja.
Naprawde jak na osobe ktora nie ma zaufania to dzis twardo grales w ten niegodny produkt Przemku...
Ciesze sie ze dzis pokazywałem gre dwom graczom 40tki ktorzy maja juz dosc nowej edycji. Fajnie bylo uslyszec ze fajne jest to iz mozna cos zaplanowac i zmniejszyc losowosc, ze fajne jest to iz teren ma znaczenie w grze, ze fajne jest to iz modele maja rozny melee range, ze sa mozliwosci zagran a nie tylko rzucanie kostkami. Gdybym czytal to forum tylko to musialbym uznac iz gorzej byc nie moze niz jest.
Moze jeszcze otrzecie sobie lzy i smutek piszac na missing parts i z paru dodatkowych czesci zlozycie sobie z dwa nadprogramowe modele na otarcie lez?

Bardzo nie z klasą jest taki wjazd ad personam, raz że chamski a dwa że na pewniaka niecelny

"Moze jeszcze otrzecie sobie lzy i smutek piszac na missing parts i z paru dodatkowych czesci zlozycie sobie z dwa nadprogramowe modele na otarcie lez?" <- serio yaro?

Bardzo mozliwe, ale po prostu ukazuje dla mnie cala sprawe, czuje sie oszukany jest do dupy i wogole nie mam zaufania. To po co gracie? By narzekac?

Gift: no niestety nie dogadamy się Ja na to wszystko patrzę z punktu widzenia obsługi linii produkcyjnych, bo parę lat w takim środowisku pracowałem jako programista. Wiem, że niekiedy najprostsze zmiany wiążą się z dużym nakładem czasu, a tego w przemyśle niestety brakuje. Pozostałą część postu pozostawię bez komentarza, bo nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji Ja nie znam dokładnie procesu produkcyjnego modeli i nie wiem ile zajmują niektóre zmiany, więc ciężko mi oceniać czy byli by się w stanie wyrobić z danym terminem.