piątek, 5 stycznia 2018, 20:27 przez Shonsu
Beczkowóz też koszmarny. Te biedne bobry muszą mieć pięty i tyłki nieźle obtarte. Jak podstawka jest za mała na dyszel to po co wymyślać na siłę kretynskie modele. E po co ma być sensowny model, byle był wieeeeelkiiii i droooogiiii a ktoś kupi. :/
Ceny wielkich modeli (nie tylko od PP) to każdy siedzący w tym hobby powinien wiedzieć że najłatwiej nadmuchać i nawet te 300 zeta za (kiczowatą) zabawkę trudno uzasadnić. Najmniej opłacalna jest produkcja małych modeli. No ale PP również w tym wypadku dał radę zrobić w ciągu roku po wejściu mkiii podwyżki rzędu 60-80% więc w tym kontekście tlumaczenie kolejnych podwyżek czegokolwiek to albo naiwność albo mocny palantyno-trolling (ta wiem - na targu w mozambiku kurs dolara o tyle skoczył - wyższa ekonomia w obronie PP).
Dla pociechy - znam co najmniej jeden system gdzie narzekanie i kupowanie zamienników prawdopodobnie "zachęciło" producenta do polepszenia oferty (jakościowo - cenowej). Przydałby się i PP zimny prysznic ale nie wiem czy lemingi z USA się przekonają skoro nawet w biednych krajach ludzie łykają jak leci...
Ostatnio edytowano piątek, 5 stycznia 2018, 21:57 przez
Shonsu, łącznie edytowano 2 razy