WARMACHINA

A widzicie, nawet tutaj znaleźli sposób na oszczędności, już jeden motor w magazynie więcej został

Bo ja wiem czy to GW takie turbo hot. Np. Luminethy mnie wkurzyły bo modele klony praktycznie a 135 plnów za 10 klonów plastikowych ok z jakimś detalem ale generalnie tragedia.

+ jedna sensowna lista GW z całym stuffem tez wychodzi chory pieniądz

Nowe giganty tez bardzo drogie a wcale nie tak extra

Fajnie że kupiłeś startowy box do bloodbowla ale trudno to porównywać do jakiś pojedynczych standalone modeli, to jakbym Ci powiedział że kupiłęm mysterybox do circla za 500-600 i też było zajebiście w stosunku jakość - cena

o GW bym powiedział, że dużym plusem jest materiał modeli, przyjemny do obróbki i klejenia (nie cierpię pinowania, zawsze krzywo!). Niektóre modele skleja się jak w bajce a inne to horror (ork trukk na przykład, na szczęście orkowe może być krzywe xd). Szkoda, że nowe zestawy są coraz bardziej monopose z fabryki :/

Problemem nie jest cena, lecz jakość. Umówmy się, że wydamy pieniądze jeśli wydatek jest uzasadniony= fajny model.
Nikt nie mówi że GW jest święte.
Gdyby pp zrobiło archona w stylu riot lub abby2 to tylko cena by była problematyczna

Obiektywnie rzecz ujmując to GW ostatnimi czasy mocno jedzie z cenami, nawet ludkowie na Zachodzie narzekają... Wyjątek to z reguły starter boxy, wiadomo że trzeba złapać nowych a najlepiej to zrobić tanim boxem z masą dobrych figsów.
No ale przynajmniej wiem za co płacę te miliony monet - za modele z kapitalnego materiału, z wysokiej jakości detalami.

Akurat do Blood Bowl wszystkie drużyny są w przyjaznych cenach, nie tylko starter - 100zł z małym haczykiem za jedenastoosobowy zespół którejkolwiek rasy. Dopiero jeśli interesują Cię Star Players z Forge World to ceny/model stają się bardziej absurdalne.

Dobra to może cena za resolutes: 113

cena za 5 elfich młotkarzy: 131


Dalej hit? jakbym chciał i musiał to naprawdę da się wyszukać wiele takich porównań. Tak blodbowl jest tani ok (bo bazują na tych easy tu built i uproszczonych modelach wię tam pocisnięto ilość zamaist jakość. I tak jest ok bo to GW, ale nie ma to startu do ich normalnych gier), ale już underworldsy - 80 pln za 3 figurki i kilka kart to wychodzi jak riot quest a akurat modele do riota są bardzo spoko (tak goofy ale to kwestia gustu nie jakości pacynek)

Zresztą kiedys to wyszlo vos niwego to mialo osobny tenat i kazdy komentowal ladne brzydkie grywalne. Teraz tylko negativity. Co ciekawe na facebooku jestescid wiekszymi optymistami i jest raczej pozytywnie

Problem z pp jest taki ze glowna zaleta to gra i nasze polskie community a tego nie ma przez covid. Jaknwrova turnieje i sie spotkamy to sobie przypomnicie ze bardziej od polki z ladnym modelem wolicie z satysfakcja zalozyc 25 minutowe ck i skonczyc z 3 sekundami na zegarku mimo totalnie przegranego attrition i ta historia zostanie z wami na dłużej i da wiecej radości niz kawalek plastiku bez mold.

Qc - swego czasu, a były to lata 2003-2005 jak aktywnie turlałem w WFB to na Border Princes chcieli mnie zajeb@ć, bo publicznie napisałem w jakiej pogardzie mam powegamerów, którzy na stole to gównem by zagrali zamiast figurek byle wygrać turniej.
Od tego czasu minęło ponad 15 lat i uważam tak dalej - wielu graczy PL w poważaniu ma figurki byle zasady były gięte. Jakby PP wypuściło teraz nowy model - Fecal Archon i byłby to elegancko wyrzeźbiony kawałek kupy z super zasadami to każdy powergamer by go kupił. Śmieszne i straszne...

Ja mam w dupie turnieje i competitive game - milion razy bardziej wolę fajne modele i doborowe towarzystwo przy blacie. Tak się składa, że zaraz za modelami ważne są dla mnie zasady gry, a póki co uważam że PP dało nam grę z zajefajnymi zasadami i dlatego z lubością gram w te gówniane figury

EDIT: a porównanie tych dwóch boxów, hm... na mgle Resolutes kosztują 147 Resolutes to 3 wzory, młotkowi to 5 wzorów, dodatkowo z ogromnymi możliwościami konwersji, z uwagi i na materiał i na dostępność bitsów. IMHO, GW górą.

pod wzgledem bitsow to tak - GW zawsze bilo i bedzie bic konkurencje na glowe. Natomiast porownanie Qca jest o tyle ciekawe ze resolutes sa duzo wieksi niz elfy jako same modele.

Imo obrona luminethckich troopsów jest mocno naciągana kupa kasy za 5 hipków rozmiaru elfa, zresztą juz tych 10 mocno klonowatych łuczników brzmiało słabo tak tu to komedia.

Chodzi o to że maszyna nie słynie i nie słynęła z fajnych modeli. Nie ma tez startu do GW i chyba gdzieś popełniono parę błędów jeżeli chodzi o pacyny (wszystko powinien rzeźbić Irek xD). Ale to, jak bardzo da się tylko narzekać to mnie przeraża przypominam, że od tego infinity ze świetnymi modelami wiele osób się już odbiło i nie znam nikogo kto został na dłużej

A mozliwości konwersji są zawsze ogranicozne tylko inwencją modelarza. Uwierz mi malować nie umiałem nigdy ale z niektórych ulepków byłem dumny i najczęsciej 30-90% modelu to był drut i greenstuff a nie bitsy. Jak ktoś ma czas i zdolnosci manualne to wszystko skonwertuje, np. Menoth ala infernale od muszy wygląda przezajebiście.

A no i jak mówimy "no ale pp wydaje mocne żeby ludzie kupili" to przepraszam, ale czy przypadkiem w GW nie latają rozpiski takie jak 50 putridów 25 rydwanów sklonowanych bo OP? W ogóle wątpię, żeby którykolwiek producent wydawał modele średnie bądź słabe, dla samej estetyki. W sensie producent produkujący gry - bo Rudryk to wyłącznie estetyka.

Więcej uśmiechu ludzie może dla odmiany napiszmy cos o fajnych modelach - na pewno też takie są

Qc - nie mam zamiaru bronić żadnych modeli GW, nie muszę One się same bronią wielkością sprzedaży, to jest fakt i choćbyś nie wiem ile narzekał na GW i ich systemy, to PP nigdy im nawet nie pomizia fiuta.

Co do cen GW - napisałem przecież, że ludkowie o bardziej zasobnych portfelach niż Polacy narzekają. Więc o co kaman?

Narzekanie bierze się stąd, że PP nie idzie do przodu. 10 lat temu figsy GW też pozostawiały wiele do życzenia, ot standard - mamy dobre wzory, may wybitne i mamy sporo shitu, jak w PP. A teraz? Co przez te 10 lat zrobiło PP? Tylko o to mi chodzi.

Samo porównanie PP do GW też zresztą jest wg mnie średnie, bo nie ma sensu porównywać giganta z liliputem. Nie ta skala. Ale do rzeczonego Infinity, do innych niszowych systemów już bardziej. Ale nie ceh mi się strzępić jęzora po raz wtóry.

Ja cały czas liczę na rychłą MK IV i resculpt casterów, jacków i unitów z Prima choćby. Bo dla mnie WMH nadal, mimo oczywistych baboli w figsach i zamotanych zasad, jest najlepszą grą bitewną. O, i ponarzekałem

Resoluty pomimo dobrych rzeźb są całkowicie metalowe, chyba tylko "cudowna" żywica PP jest gorszym materiałem do produkcji żołnierzyków. A i nawet w tym materiale jakość produktów PP spadła, mój box miał masę mankamentów (ułamane jelce, pokruszone sztychy) - coś co w przeszłości raczej się nie zdarzało.

Natomiast nawiązując do zdjęć archona z tego unboxingu - pod względem ostrości detali wygląda jakby ktoś go wyrzeźbił w kostce mydła

Jeśli miałbym stawiać na to co jest powodem takiego zjazdu jakości u PP, to obstawiałbym kiepską kondycję finansową firmy. Jak ktoś chce to może sobie zakłamywać rzeczywistość ile chce ale fakt, że Warmachina jest właściwie jedynym większym bitewniakiem, któgo subreddit jest zawalony postami o umierających metach raczej o czymś świadczy.