WARMACHINA

szczerze to uważam ze w BB akurat fajnie rozstawiamy tereny i jest ich minimum 6 na stole, raczej unikam schematycznych stołów, wtedy rozgrywka na każdym stole jest nieco inna

uwazam ze terenow powinno byc od 5 do 7- wszystko zalezy jakich sa rozmiarow. Na WTC pare decyzji bylo imo "dziwnych" (trench na KAZDYM stole? WTF?) na MP-kach tereny niestety byly bardzo slabe i bardzo malo- kazdy stol wygladal jak patelnia wlasciwie, chyba w zadnej grze ktora gralem teren nie mial znaczenia najmniejszego.

IMO nowy steamroller dokladnie wylasnia "symetrycznosc" stolow. Zaleca sie, aby jesli jedna strona ma cover, to druga tez go miala (np. murek-okop, albo okop-domek), podobnie z trudnymi terenami itp. Jednak zalecane jest, aby nie byly one ustawione symetrycznie (moga byc w lepszym/gorszym miejscu ustawione), tak aby mialy wplyw na decyzje strona/zaczecie, ale aby wybor strony nie decydowal o wygranej.

Ice-T : ja nie zapomnę jak wchodząc bardziej w WMkę ustawiłeś tereny tak, że na jednym stole było z 7 domków + szubienica na środku stołu Nie zmienia faktu, że teraz u Ice'a te tereny są bardzo grywalne i fajnie rozstawione.

A mnie sie wydaje ze placz i lament wynika z tego ze topowemu graczowi skonczyly sie topowe wynikii obwinia wszystko wokol.

Sory gobos ale ostatnio patrzenie na to jak przegrywasz i lataja butelki tylko podkresla ze nie gra a wygrywanie Cie bawi.

Dobrym przykladem ludzli lubiacych po prostu grac sa min. Pomek, Artein Gift, Tadeusz, Fafel. Zawsze,zadowoleni ze przynajmniej graja i staraja sie o dobry wynik ale jak nie wyjdzie wlosow sobie nie wydra:)

Dlatego proponuje zaczac Cieszyc sie gra i czasem spedzanym w na prawde swietnym gronie niz wciaz podnosic lament ze to albo liga zla albo system sie zepsol.

Inna sprawa ze sam jestem zdania ze pp powinnomocno rozwarzyc poprostu zmiane tierow a podobne do tych co byly na poczatku czuli dawaly nie zawsze nawet wymierne bonusy. Obecnie w tierach mozna niec nawet o 8 pkt za duza rozpiske co dlamnie nie jest normalne.

akurat mysle ze obecne tiery bardziej otwieraja te rozpiski i casterow wiec nie ma co uwazac ze sa uber broken- owszem tworza nisze ale to tylko napedza wyscig zbrojen i wbrew pozorom to nie jest az tak zle- bo powoduje ze gracze nie moga stac w miejscu. Z dwojga zlego- stagnacja (slabsze tiery, itd) a wyscig zbrojen wole ten drugi bo daje efekt. Dodatkowo te tiery w wiekszosci wypadkow maja jakis "major" flaw.
Co do dodatkowych punktow to osobiscie najbardziej przegiete i dajace wymierny efekt w tej grze jest cos totalnie nielimitowanego i nie zmuszajacego cie do brania X oddzialow/jackow/bestii/solosow w celu uzyskania punktow darmowych- zwykly kociol.
Bo patrzac na to czym ja sie bawie - force wallem to powiedzmy szczerze - ta rozpiska bez tych arcanistow nie moze dzialac. I to jest clue do pokonania rozpiski - arcanisci. z Bradigusem jeszcze nie gralem, ale na pewno bede cos kombinowal jak przyjdzie czas.

A mnie ostatnimi czasy drażni termin "skew" i pochodne,

Teraz to już praktycznie ludzie dzielą rozpiski na "skew" albo "ultra-nudne-i-nie-chce-z-tym-grać".


Do "ultra nudnych" należą:
haleyki, skara, harbingerka, eVayl etc. Czyli casterzy, którzy pozwalają na zbudowanie rozpiski, która zawsze będzie solidna i dobra na większość MU.

Do kategorii "skew" chyba już należy cała reszta:

cloud skew (reclaimer)
infantry spam (cryxy, khadory itp.)
ocean 18 (solo spam)
beast heavy (większość rozpisek legionu na fali neutralyze'a)
heavy infantry spam (skorne, trolle)

Wkurza mnie to, ponieważ taka segregacja wyraża frustrację graczy, którzy reprezentują stanowisko:
"To nie fair, że ludzie wystawiają takie rozpiski bo moja super innowacyjna i genialna rozpiska Zerkovy nie ma szans na turnieju z takimi nudnymi i kopiowanymi z internetów rozpiskami"

Dlaczego zaczynam mieć uczulenie na takie bełkoto-lamento?
Ponieważ albo się akceptuje rywalizację w graniu turniejowym i bierze się pod uwagę przy konstrukcji rozpisek buildy, na które można natrafić albo ma się to w kiełbasie i gra się ze znajomymi w totalnie luźnej atmosferze.

To dziwne masz te obserwacje chyba chodzi o to żeby mieć najbardziej uniwersalną rozpę co oznacza że chce się mieć najlepsze rozwiązanie na największą ilość armii.

Dziękuję Śliski.

Gobos:

Uderz w stół...

Szczerze to pisząc nie myślałem o Tobie, raczej opisałem samą tendencję, która pojawia się na forach dyskusyjnych. Tam reclaimer (i inni los blokerzy), ocean 18, rozpy z przynajmniej 3 ciężkimi bestiami są traktowane jako skew.


Jeżeli chodzi o odchodzenie od uniwersalnych rozpisek powodem jest characters restriction oraz pojawienie się tierów.

Było to odejście od powtarzalności modeli aby ludzie mieli bardziej zróżnicowane dwie/trzy rozpiski. Skutkiem są rozpy na jedno kopyto, aczkolwiek zwykle buildy gracza bardzo różnią się między sobą.