@Majbach
W WFB operujesz 5 modelami tylko kazdy z nich to 30-40 znaczników punktw życia. Ładnie wyglądających i pomalowanych
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Więc to ewidentnie skirmish. W WFB masz może i mniej modeli ("znaczników" ;P), ale relatywnie więcej oddziałów (zazwyczaj 3-5 dużych oddziałów uderzeniowych, czy to w postaci piechoty czy dużych bestii), kilka modeli wsparcia pola walki (lekkie bestie, solosi walczacy), do tego wsparcie pośrednie (solosi/oddziały supportu). A na dodatek ich "epickość" juz niczym nie ustępuje armiom WFB.
Uwazam że bitewniak mamy w momencie, gdy staramy się oddać realną bitwę w przyzwoicie dużej skali. Nie jest dla mnie bitewniakiem starcie 4 niemoblinych klocków piechoty (nawet jeśli bitwa pod iława tak wyglądała
![Wink ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
). Dużo bardziej podoba mi się idea zróżnicowanej, precyzyjnie działającej armii wylądającej jak coś co by mogło realnie zaistnieć. Tak wyglądają armie WMH, podobnie jak i np. w flames of war.
Ninja edit
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Widze że kminimy w ta sama strone
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
armie wmh kubek w kubek przypominają mi kompanie z 2wś - kilka drużyn piechoty, jakiś lekki moździerz, sekcja KMu, druga z bazooką, wszystko wspierane jakimś zabłąkanym shermanem czy T34. A do tego mały sztab z oficerem i kilkoma sierżantami
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
I ten pseudo-realizm jest zajebisty!