Jaką frakcję wybrać?

Widzisz - najlepszy silnik dla Ciebie mialby naprzemienna aktywacje. Z bitewniakow ktore nie implementuja tego ten jest najlepszy .

Witam wszystkich,

Przez lata grałem w Fantasy Battle i 40k ale miałem dość niedorzecznych i niezbilansowanych zasad. Teraz po latach przerwy dowiedziałem sie o Warmachine i chciałem wrócić do hobby. Zastanawiam się jaka frakcja grac i chciałem was prosić o radę. Interesuje mnie stworzenie od razu jednej rozpiski na 75 punktów (z tego co sie zorientowałem to najbardziej popularny format) z która będę mógł zacząć śmigać na turnieje. Chce uniknąć sytuacji w której wydam pieniądze na modele których nie będę używał. Próbowałem patrzeć na topowe rozpiski turniejowe z ostatnich lat ale jest tego za duzo żebym był w stanie wybrać coś dla siebie. Nie jestem zainteresowany klimatem armii ani wyglądem modeli (i tak wszystko dam do pomalowania komuś innemu ot tak żeby z daleka wyglądało ładnie ) Interesuje mnie to z czego Warmachine słynie czyli grywalnosć

Najbardziej lubię armie złożone z elitarnych jednostek których jest mało ale mogą dużo zdziałać. Lubie mieć duzy wybór czarów ponieważ pozwala do przeważnie robić ciekawe rzeczy i realizować rożne strategie. Od armi oczekuje ze prowadzenie jej będzie wyzwaniem ale ze kiedy juz nauczę sie nia grac to będę mógł rywalizować z najlepszymi.

wiem ze ten system jest świetnie zbalansowany wiec chciałbym prosic o pomoc w dobraniu mi armi pasujacej do mojego stylu gry. Byłbym tez wdzieczny za pomoc w złozeniu pierwszej rozpiski na te 75 punktów (albo wskazowek jakie jednostki kupic w pierwszej kolejnosci) Chicałbym uczyc sie grac modelami ktorych potem bede uzywal a z doświadczenia wiem ze początkującym czesto wciska sie cos co potem na turniejach jest bezużyteczne
Pozdrawiam

Z tego co mowisz, powiedzialbym Cryx albo legion Ale kazda frakcja da sie grac na rozne sposoby, a i niegrywalnych modeli nie jest tu tak dużo. + chyba kazdy battlebox (nawet do trolli ) jest zawsze dobry, a to jego "wciskaja" Ci na poczatku. Bo producent czasem nawet chyba lubi tych graczy

nikotopola, Ty tak poważnie piszesz czy trollujesz? WMka słynęła z balansu zdaje się na początku MkII, czyli jakieś 7 lat temu, chociaż już wtedy istniały potworki w stylu Haleyek czy eLicha. Późniejsze nowości niewiele pomagały, Koza, Bradigus, z drugiej strony zupełnie niegrywalny Borka2 czy inny Reclaimer2. Trzecia edycja (moim zdaniem) poprawiła i tak już solidne podstawowe zasady, jednak sam balans, zarówno między- jak i wewnątrzfrakcyjny, jeszcze bardziej się rozjechał.

Czekam na dalsze opinie i rady

Nie da się kupić od razu dobrej rozpy, którą się nauczysz grać, i którą później powalczysz z najlepszymi. Polowałem na model Alten Ashley, kupiłem, skleiłem i... dostał mocną bułę w ostatniej erracie.

WM&H jest grą, przy której stale coś robią, poprawiają, przez co zmienia się meta wśród graczy. Jak ogarniesz jakąś fajną rozpę i skopiesz nią tyłki, to rywale zmienią rozpiski i znów zostaniesz w tyle.

Na tej stronie masz rozpiski z dużych imprez. Popatrz sobie na kilka ostatnich miesięcy i co jest w tych rozpiskach:
http://www.discountgamesinc.com/tournaments/

Nie dziw sie ze alten dostal po glowie:)

W legionie jest o tyle dobrze ze po zakupie pewnego trzonu bestii czesto bedziesz uzywac w roznych rozpiskach przez co nie jest to az tak droga rozpiska jesli myslimy o dalszym rozwoju:)

Na polskim podworku skuteczna jest lilith3 absylonia2, vayl2 i mysle ze obecnie dla startu to dosc skuteczne listy:)

Uprzedzam tylko kolegę, że takie zmiany mają miejsce.

Najlepiej chyba przeanalizować rozpy z ostatnich kilku miesięcy, spisać wszystko co w nich jest i zobaczyć co się powtarza - co jest na topie. Nawet jeśli pewne rzeczy wypadną z obiegu, to masz solidną podstawę, którą wykorzystasz w wielu rozpiskach. Masz trzon, którym regularnie możesz grać, i którego możesz się uczyć.

imo jesli ktos chce uniknac impactu zwiazanego z nerfieniem powinien wybrac cyrkiel pp kocha obore

Hej, przymierzam się do kupna pierwszej armii. Myślałem nad Oborosem, Trupkami i Menothem. Lubię Ofensywną grę i kontrolę stołu. Mobilność mile widziana, fajnie gdyby grały też większe stworki/Jacki. Wydaje mi się że najbliżej mi do Obory. Cryx z tego co czytałem opiera się głównie na piechocie, chociaż to były wiadomości z poprzednich edycji, więc może coś się zmieniło. Menoth z kolei ma dużo Jacków o "konstrowersyjnym" wyglądzie, czyli w skrócie kapliczka z nóżkami, doczepioną tarczą i randomową średniowieczną pałką.
Co byście doradzili?

Obora bedzie z tych dwoch bardziej pasującym Ci wyborem. Na cryx aktualnie nie ma przepisu, menoth chyba? Nie podchodzi Ci estetycznie to po co rozważać

Z Menothem jest ten problem że zawsze lubiłem armie fanatyków, a część figsów ma fajnych: colossa, warmasterów, troopsów. Tylko sporo Jacków ma robionych na jedno kopyto, w sposób niezbyt do mnie przemawiający.