WARMACHINA

Tak jak piszą koledzy wyżej - niby frakcje mają swoje archetypiczne cechy, ale tak naprawdę każdą (?) z nich można grać w różnym stylu. Bardzo często o tym jak zmienia się styl armii decyduje zmiana tylko jednego modelu - warcastera, tak duży wpływ na działanie innych modeli mają jego czary i feat.

Warmaszyna jest IMO na tyle zbalansowana, że nie spinałbym się zbytnio nad tym by koniecznie na sam start zoptymalizować każdy zakup (zwłaszcza, że przy zmianie edycji trochę potrwa zanim "meta osiądzie" a i założeniem nowej edycji ma być wyrównanie siły modeli) Zobacz , która frakcja Ci pasuje wizualnie, na pewno nie będzie tak, że ta decyzja zdeterminuje całą Twoją przyszłą historię zwycięstw i porażek.

Ale z drugiej strony jak ktoś chce grać na jackach i wybierze powiedzmy Cryx to nagle się okazuje, że na tych jackach może grać pod 1-2 casterami a całej reszcie wystarczy kurczak albo dwa.

Znaczy w mkII tak bylo Czy w mk3 to wciaz prawda to nikt nie jest w stanie powiedziec

Zawęziłem swój potencjalny wybór frakcji do: Retrybucji( odpadł Menoth po bliższyszm przyjrzeniu się sporo modeli jednak nie do końca mi się podoba) czyli zostają elfy oraz do Obory... znaczy Orborosa( po odrzuceniu trolli z lekkim żalem ale któś musi odpaść w tym wyborze).
Zatem Oboros lub Retrybucja?Tu nieco przewagę mają Retrybuci(bo mnie z deka modele satyrów denerwują ale to nadrabiają za to konstrukty) Pozostaje czekać do nowej edycji co też zestawy startowe przyniosą.

Na ten moment (na mk2) polecę ci Orboros, bo Retrybucja mnie troszkę irytowała mała ilością modeli. Aczkolwiek w mk3 to jest loteria, bo nie wiadomo co do końca z nimi zrobią, a po dzisiejszych informacjach robią fajne dodatki. Tak więc..

Orboros ma trochę modeli takich którymi można grać na głupiego i jakoś przejdzie. Natomiast Retrybucja wymaga już dokładniejszego ustawiania się, bo ma prawie same 1 hp oddziały, a kawalerii na dobrą sprawę nie posiada.

A satyrów, to chyba od początku grania orborą użyłem z 3 razy (a grałem tą frakcją troszkę długo, z długą przerwą), więc nie musisz ich na siłę używać.

Kolejna sprawa... Do retrybucji (ma mnie modeli) znalazłbyś jeszcze All in One lub odkupił z drugiej ręki trochę taniej, na Orborę (więcej modeli) jest ostatnio mocne wzięcie wzięcie, więc prawie wszystko musisz kupować w sklepie. Aczkolwiek, ten punkt nie jest regułą. Po prostu, kup to co ci się bardziej podoba i tym graj.

Jak nie podoba Ci się jakiś model, to popuść wodze wyobraźni i skonwertuj :p

Podobno nie wolno. Znaczy nie tyle nie wolno co jest źle widziane w Warmachinowo Hordowym światku konwertowanie modeli.

nawet ostrzejsze zmiany przejda obecnie , pp oslabilo wymogi co do konwersji. Wiekszym problemem jest przejrzystosc - niektore modele maja po kilka inkarnacji i jak w wypadku np Alexii ktore sie bardzo roznia problemu nie ma, tak eiryss 1 i 2 trudno nie pomylic gdyby byly konwertowane z jakiegos innego modelu. Poki model jest jednoznaczny to wiekszosc z nas nie ma problemu.

Ja korzystam z masy scratch-buildów, konwersji i modeli alternatywnych i nikt nie miał nigdy z tym problemu, wliczając turnieje. Trzeba tylko zadbać o wysiwyg (oddać klimat modelu i broń). Już trudniejsze do odróżnienia są modele w całkowicie niepomalowanej armii.

Hej! Jestem byłym graczem WFB i chcę wejść w Warmashine/Hordes. Wiem że nadchodzi nowa edycja, więc nie jest to doskonały moment na tego typu pytania ale trudno. Preferuję szybkie, agresywne armie z możliwym aspektem partyzantki. Kontrolę nad grą i mobilność przedkładam nad surową wytrzymałość. Nie przepadam na dodatek za spamowaniem stołu hordami modeli. Estetycznie najbardziej leży mi Skorne ale z tego co jak dotąd wyczytałem to nie do końca to czego szukam. Tak więc jakim armiom powinienem się przyjrzeć? Jakie modele tychże można na razie bezpiecznie kupić i jakich warlocków/casterów polecacie na początek?

Najbardziej to chyba będzie Circle pasował. Kontrola stołu, terenu, alpha strike, taktyka typu hit&run.
Ewentualnie Legion.

Wiem, że wiele zależy od 'locków i frakcje są w tym systemie bardziej elastyczne, ale na czym przede wszystkim polega różnica w prowadzeniu Legionu i Circle?