Legion a reszta świata

Więc tak. Na wstępie zaznaczę, że zupełnie nie miałem pomysłu na tytuł wątku, ponieważ moim celem nie jest najazd na Legion lub sugerowanie jakiegokolwiek dysbalansu bo zdaję sobie sprawę, że gra jest w miarę wyrównana. Jestem po prostu nowicjuszem chętnym do chłonięcia wiedzy Ale do rzeczy.
Pożyczyłem od kolegi podręcznik Primal mk2 i po przeczytaniu go odnoszę wrażenie, że Legion wychodzi do przodu na tle innych frakcji. Zwłaszcza zawiedziony poczułem się porównując moje możliwości przeciwko legionowi. Dopiero zaczynam zbierać armię orborosu, więc rozważałem jakieś drobne bitewki, na startery w sumie. Aktualnie dysponuje jedynie pKayą która w sumie poza możliwością narzucenia stealtha to szału nie robi, a biorąc pod uwagę że wszystkie bestie Legionu mają eyeless sight to ten stealth mogę sobie... Tak więc mam castera i... no... se stoi i jest Podczas gdy casterzy Legionu mają dobre czary, świetne featy i dużo drażniących oczy zasad specjalnych, tak samo jak ich ciężkie bestie mające dużo zasad, ataków na dużym P+S i dość tęgie atrybuty. Jedyną ich wadą zdają się być Lesser Bestie, sprawiające wrażenie dość miękich i niezbyt silnych.
Są to rozważania czysto teoretyczne, dopiero wgryzam się w Hordes ale zakładam że nie raz i nie dwa zetrę się w boju w graczami Legionu Legion zdaje mi się być ciężkim orzechem do zgryzienia dla Orborosu, pomyślałem że nawiąże dyskusję, chciałbym wysłuchać opinii doświadczonych graczy zwłaszcza graczy Orborosu i Legionu. Czy Legion jest tak upierdliwy na jaki wygląda czy może coś istotnego umknęło moim oczom ?

Po 1. Legion jest dość nielubianą (przez przeciwników) frakcją, ze względu na to, że ignoruje sporo rzeczy i narzuca przeciwnikowi inny styl gry, niż inne frakcje.
Po 2. Legion nie ma wysokiego P+S w porównaniu do np. Troli i ma problem z typowymi brickami, weź pod uwagę dostępne we frakcji bonusy (w CoO Warp wilkołaków, czy Primal).
Po 3. Legion ma bardzo miękkie bestie, więc liczy na alfa strike, wszystko co w tym przeszkadza (minus do SPD, duże zasięgi, np. teleport z kamieni) mocno boli Legion.
Po 4. Lesser warbeasty to mocna strona Legionu, nie wszystko musi się dobrze bić i przeżywać, Shredder ma doskonały animus, a 2 full boostowane (Rabbid) ataki potrafią nie jeden model zabić.

Legion nie bez powodu jest jednym z wiekszych problemow dla Circle, ale zdecydowanie da sie grac. I owszem, jest upierdliwy

Co do pKayi, to czar ze Stealthem nie jest jakis super. Najwazniejsze to:
1. Spirit Door - bestia szarzuje, bije, a potem Kaya rzuca czar i bestia znowu jest daleko od przeciwnika. W nastepnej turze powtarzasz, i tak dalej (w teorii oczywiscie )
2. Spirit Fang - czar ofensywny z jednym z najlepszych bonusow. zraniony model otrzumuje -2SPD, co oznacza zakaz szarzy, slamow, trample - co jest bardzo mocne - i do tego -2DEF, co w przypadku grania z np. Legionem robi spora roznice.

Nie będę udawał że jakimś ekspertem jestem, ale sporo bitew przeciwko Legionowi swoim (byłym już) Circlem stoczyłem. Mając do dyspozycji Kaye czy to zwykłą czy epicką należy pamiętać że nie mamy praktycznie czym się bronić przeciwko strzelaniu w Legionie, więc trzeba maksymalnie wykorzystywać teren - co i tak nie zawsze daje radę bo niektóre rzeczy w legionie ignorują również Cover, a także zapomnieć o szybkim wyrywaniu się do przodu. To przeciwnik musi podejść tak żeby w naszej turze można było szarżować, a widać to po tym jak strzeli, jak jest w zasięgu strzału to znaczy że jest też najczęściej w zasięgu szarży.

Miałem jeszcze koncepcję zrobienia rozpiski na kamieniach, z Woldguardianem w roli głównej, ale była to tylko koncepcja na papierze i nie wiem jak by to wyszło w praniu.

Nie jestem prosem, ale jako gracz legionu podpiszę się pod tym co pisze śliski. Nie mamy aż tak mocnego uderzenia. Te P+S na głównym heavy hitterze legionu (scythean) to P+S 17. Z reguły robi to co ma zrobić, ale fajerwerków w stylu cyrkla/trolli/skorna tutaj nie ma. Lesser warbeasty to silna strona legionu, a nie słaba. Armi sie na nich raczej nie zbuduje (z wyjątkami na palcach jednej ręki), ale taki Kociolek, ktory moze je przyzywać, lub pojedynczy shredder dla animusa robią wielką różnicę. Legion za to posiada spore, celne pierdzielnięcie na dystans, czego po battleboxach nie widać.

Jak porównujesz battleboxy, to jest spory dysbalans. Battlebox Legionu jest b.dobry, natomiast cyrkla, no moim zdaniem ssie, więc łatwo nabrać wrazenia, że legion >>> cyrkiel. No ale cyrkiel na pKayi i argusach sie nie kończy. Cyrkiel ma dostęp do jednej z potężniejszych mechanik w hordach, jaką są kamienie (Shifting Stones). Tylko sie nauczysz nimi grać a sam będziesz musiał wysłuchiwać "Boże, jakie to jest irytujące" .

Gracze LoE zapomnieli o najważniejszej rzeczy w swojej frakcji czyli Fury menagmentowi - Pasterki i forsakeny które za swoją cene i za to co robią są świetne

Bez tego nie mógłby wypłacać "bezpiecznie" masy ataków które nadrabiają niewielką siłę.