Mastery na sezon 2014/2015- dyskusja

Blisko, ale podpowiem, że to bardzo konkretne położenie.

A dla Podkarpacia, to w ogóle "północ, północ, północ"!

To DTM'y w Lwowie, a MP'ki we Wilnie?

Jbc to geometryczny środek polski jest w miejscowości Piątek. Nazwa ładna - każdemu się dobrze kojarzy. Teraz trzeba tam ogarnąć środowisko WMki i namówić ich żeby mastery robili

jestem z podkarpacia wszedzie mam blisko

Yaro poatrz tez na to inaczej taki archain ktory organizuje dwa mastery ma mniejsza szanse na punkty do ligi za grani innych masterów

Kacie mam w tylnej czesci ciala gdzie i ile punktow zgarnie arhain - to jego sprawa nie moja.
Do MP-kow jako turnieju wylaniajacego Mistrza Polski w Warszawie nic nie mam - stolica to stolica, trudno mi wynalezc imo lepszy argument aby ten turniej byl u was (co nie oznacza ze to jest jedyny argument za tym, bo sie zaraz dowiem ze tak powiedzialem...)

Do MP-kow ktore w Lidze nie roznia sie niczym innym niz drugi Master w Warszawie z punktu widzenia punktow ligowych mam "ale" bo jakby na to nie patrzec sa to 2 turnieje klasy master w tym samym osrodku (bo sie niczym nie roznia w ogolnych zalozeniach, MP-ki nawet nie maja innych wymagan niz pozostale mastery wiec nie wiem czemu mam patrzec master i mpki, z punktu widzenia zimnej matematyki to 2x master i temu nikt tez nie zaprzeczy) - to mi sie nie podoba.
I nikt nie zwraca uwagi ze przenoszac ten turniej w inne miejsce pewnie bede musial sie tam bujac i byc moze dluzej niz do Wawy - po prostu nie chce dwoch turniejow tej samej klasy w Wawie, bo nie wiem czemu jedno srodowisko ma byc "lepsze" niz pozostale - tak to wyglada z boku. I jeszcze raz zaznaczam ze MP-ki w Wawie po 3x TAK.
I jakos napisalem rozwiazanie to nikt nie chce sie odniesc do niego.
I ostatnia rzecz - dla mnie warszawa nie lezy w srodku Polski - jest powyzej srodka czyli w polnocnej czesci- jestem informatykiem nie geografem i oceniam swiat przy uzyciu matematyki. amen.

Ja trochę zmienię temat dyskusji....

Możemy od przyszłego sezonu zmienić nazwę DTM na DMP?

A tak naprawdę, to odległość z Rzeszowa do Wawy i z Krakowa jest taka sama (z dokładnością do 2 km) xD.

Kurde Yaro, pojedź sobie na MPki do nas, wygraj i będziesz mieć MPki w Krakowie. Najpewniej obok zwykłego mastera w Krakowie. I wątpię żeby ktoś krzyczał, że gwałtu zadają. Z tego co kojarzę MPki zawsze były objazdowe w zależności od tego kto je wygrał. A jeżeli byśmy przyjęli, że skoro ta wredna Warszawa organizuje MPki to niech nie będzie miała mastera to być może stało by się tak, że np. Jasio wygrałby MPki i zabrałby je do Bydgoszczy i wtedy Warszawa by nie miała żadnego mastera, a Bydgoszcz (o zgrozo!) aż dwa. I co wtedy? Zabieramy mastera normalnego Bydgoszczy i dajemy go Warszawie. I w ten sposób udupiamy możliwość organizacji corocznych imprez w zbliżonych datach. Ja się może na organizacji nie znam, ale łatwiej dogadać się z miejscówką jeżeli robi się tam dużą imprezę co roku i w taki sposób łatwiej ulepszać imprezę mając pewność, że się ona odbędzie, a nie że jeszcze ktoś wygra MPki i dana data zostanie zabrana.
Wydaje mi się, że to rozwiązanie nie ma na celu tylko przyszłego sezonu, ale plus minus tak ma być także i w następnym. MPki i DTMy mają być dodatkami w jednym za to, że dana miejscówka ma dobrego gracza, a w drugim za to, że ludzie chcą tam jeździć.


Offtopic:
Ciuchcia z Wawy do Krakowa to 3h. I jest tanio. W porównaniu ciuchcia z Trójmiasta do Wawy to 5h i w poniedziałek popsuła się klimatyzacja. Cena jest dla studenta o 5 zł droższa.

Zobaczycie, Yaro wygra DTMy wam na złość i będziecie mieć kolejne między Jaworznem a Trzebinią.

MP'ki są wybierane wedle tradycji przez zwycięzce poprzednich mpkow. To ma być przywilej, a nie turniej w zamian zwykłego mastera. Proste, jasne i oczywiste.

@Śliski - czy to przypadkiem nie jest ten punkt do którego srednio/statystycznie jest jednakowo daleko z kazdego zakątka ziemi ?