wtorek, 16 grudnia 2014, 13:57 przez Shonsu
Ścianki pojedynczej grubości między komórkami nie powinny być problemem - mi się nic nie urwało.
Nie podam dokładnych wymiarów ale może ci pomoże informacja, że do 4 różnych systemów używałem tych samych 2-3 małych pudełek i jednego dużego (teraz dokupiłem jeszcze dla wygody dwie średnie "połówki").
W małych pudełkach były gotowe piechotne przegrody. Niektóre porozcinałem, żeby były podwójnej wielkości - co mi pasowało zarówno w WH, FoW jak i WM.
W takie pudełka mieszczą się modele z małymi warmachinowymi podstawkami - byle nie miały dziwnych póz. Wchodzi ich tam nawet kilkadziesiąt, zależnie ile z nich potrzebuje podwójnych komórek.
Średnie pudełka "połówki" miały rastry, w których wydziobałem kwadratowe komórki pasujące do khadorskich demolition corpsów. Obecnie mieszczą mi się w te komórki wszelkie małe modele z rozłożystymi pozami, dowolne modele na średnich podstawkach oraz niektóre na większych (jacki typu berserker czy demolisher).
Duże pudełko miało rastry, w których wydziobałem 5 dużych komórek dla Land Raiderów/ Rhinosów itd. oraz dwie małe dla demonów. Obecnie noszę w tych komórkach to co największe - kawalerię/jacki/bestie. Trochę marnuje się miejsca i muszę dopełniać chustkami, więc dla WM można się bardziej ścieśnić i uzyskać więcej komórek.
Podsumowując - kilka pudełek z powodzeniem starczy, myślę że jedno duże, 2 małe i 1-2 średnie "połówki" przygotują cię na wszelkie sytuacje - ale sam musisz ocenić jak sobie rozplanować do swoich armii. Może np. duże pudełko ci nie będzie potrzebne i wystarczą średnie dla jacków/bestii. Chyba największy problem to przewidzenie miejsca dla maszyn i colosali - czyli największych modeli (ja akurat nie używam to nie przewidziałem na to miejsca).