Strona 1 z 2
Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 14:59
przez Canaton
Źle skleiłem jeden model i musze zmyć kropelkę. Znalazłem informacje, że dobrze zadziała aceton. Tylko tu pojawia się pytanie: czy aceton nie uszkodzi plastikowego modelu? Ktoś coś wie na ten temat?
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 15:25
przez Ice-T
Uszkodzi w kilka sekund
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 15:38
przez Krissos
Zaraz uszkodzi, rozpuści
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 15:43
przez Canaton
To znacie jakieś inne sposoby? Mógłbym spróbować podważyć miejsce, gdzie jest klej, ale wydaje mi się, że prędzej plastik się złamie.
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 16:03
przez Krissos
alkohol, ale ja zazwyczaj podwazalem, potem czyscile
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 16:25
przez Orkish
Jedynym sposobem są zasugerowane wcześniej przez Ciebie metody mechaniczne.
Zaschnięty klej cyjanoakrylowy, jest dość wrażliwy na wstrząsy.
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 17:11
przez Śliski
Cjanoakryl jest wrażliwy na temperaturę. Ciepła woda go mocno osłabi, będzie można wtedy rozerwać, a plastikowi się nic nie stanie.
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 17:59
przez Pierzasty
Niektórzy polecają też zamknięcie modelu na noc w zamrażarce, podobno klej kruszeje (nie próbowałem).
Co do zmywania kropelki, świeży aceton potrzebuje na to ok. 20 minut (ja zostawiam na parę godzin bo nie chce mi się poprawiać). Z tym że nawet te 20 minut uszkodzi Ci plastik, więc zapomnij.
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 18:25
przez kenshinio
Mi się przydażyło rozklejać kropelkę z plastiku. Użyłem do tego Debondera kupionego na allegro. O dziwo nie uszkodził plastiku a rozpuścił ktopelkę.
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 19:27
przez Kruk
Jak zmywam farbe z figurek, to maczam je w Denaturalu. Oprócz farby puszczał też klej, co mnie troche irytowało zawsze. Modeli nie uszkadza. Może sie przyda.
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 21:02
przez Vanswirr
Zaznaczam z góry że na plastiku pp nie próbowałem ale na plastiki GW działało zanurzenie na kilka godzin w dot-4. ładnie odchodzi farba i odpada klej. Ale nie wiem czy plastiku pp nie uszkodzi.
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 23:17
przez iRukh
TO JA SZYBKO SKORYGUJĘ PRZEDMÓWCĘ PLASTYK PP W DOT ŁADOWAĆ !!!!!!!!!!!!!
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
czwartek, 5 marca 2015, 23:31
przez Gift
dlaczego ? podstawki rozwala ale model ? No chyba ze sie go moczy 2 tygodnie
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
piątek, 6 marca 2015, 07:09
przez iRukh
Po jednej nocy tak ok. 6-7hr cmd. Stryker staraciał nie tylko rysy twarzy ale i płaszcza. Plastyk PP w DOT właściwie natychmiast się uplastycznia i "puchnie".
Re: Aceton, a plastik
Napisane:
piątek, 6 marca 2015, 07:20
przez doctorkoza