Figurki alternatywne na turniejach W&H

Witam,

Razem ze znajomymi chcemy dać odpocząć WFB i zainteresowaliśmy się WM&H. W związku z tym mam pytanie czy nie ma problemu z używaniem figurek alterantywnych z innych systemu na różnych imprezach WM&H? Zakładam, że mam kartę jednostki oraz odpowiednią podstawkę.

Przykładowo czy za Feral Warpwolf można wystawić:
http://vanaheim.pl/banebeasts/4256-creoda-guthwulf.html
Zamiast Sentry Stone & Mannikins driady z WFB np.:
https://www.google.pl/search?hl=pl&biw= ... 1000%3B761
Zamiast wilków z Circle of Orbonos wilki z WH40k:
https://www.google.pl/search?hl=pl&biw= ... B873%3B627

itd...

W WFB nigdy nie było z tym problemu - ale nie wiem jak to wygląda w przypadku WMH.

TEORETYCZNIE zgodnie z nowym steamrollerem model inny niż z pudełka musi mieć za bazę przynajmniej 50% oryginalnego modelu... Ale raczej się rzadko tego przestrzega (gdyby się przestrzegało mój stalker byłby nielegalny :O )- jeśli przeciwnik patrzy na figurki i wie co to za modele bez konieczności dopytywania się skąd ten wilk ma pancerz i działka od dreda... to jest ok Z tym że kwestia bardzo istotna- muszą być koniecznie na warmachinowych podstakach, które są dosyć niestadradowe i stanowią w sporej mierze o rozgrywce.

Jeśli można zamieniać to kamień z serca mi spadł. Ogólnie jestem "estetą" - gram zawsze tymi figurkami, które są dla mnie najładniejsze - a dobieram z oferty "całego rynku" ;P. Oczywiście figurki muszą nawiązywać do orginału.

Słyszałem już o niestandardowości podstawek warmachinowych. Karty jednostek o ile się orientuję można kupić oddzielnie, podstawki chyba też ;P

MOżna można, ale karty niestety nie wszystkie- talia jest z 2010 roku i dopóki nie wyjdzie nowa to nie ma w niej kart które wyszły później (czyli już forcebooka, dominacji czy gargantów) tam nie będzie. Takich trzeba szukać na 'czarnym rynku'.

Ale wiesz, jak będzie miał całą armię z innych systemów to nie będzie kolorowo Takie rzeczy jak caster, no to już by wypadało mieć oryginalne.

W tym systemie bardzo ważna jest rozpoznawalność modeli, bo prawie każdy ma swoje unikatowe zasady specjalne. Do tego rozgrywka jest szybka i turniejowo gra się na czas, którego jest dość mało. Konieczność dopytywania się co jest czym może zaważyć na losach starcia i budzić uzasadnione niezadowolenie u przeciwnika. Stąd niezalecane jest nadmierne miksowanie.

Ale nie wiedzę osobiście problemu jak z dwóch jacków w rozpisce jeden byłby zamiennikiem, bo to łatwo zapamiętać. Albo jakiś solos czy jeden oddział. Niemniej uważam, że powinno to być w kierunku "jednego" czegoś. Inaczej jak ktoś jest początkujący - wolę, żeby grał nawet oddziałem podstawek, ale zainteresował się systemem co zaowocuje tym, że będzie środowisko się powiększało

Hmmm... jeśli rzeczywiście jest taki nacisk na orginalne modele to będę musiał sie zastanowić. Ogólnie na moją decyzję przystąpienie do grania w ten system decyduje możliwość wystawiania alternatywnych modeli. Oczywiście nie całości - ale części np. 1/3 całości.

Toć ten wilczek co podałeś jest dwa razy droższy od warpwolfa....nie lepiej kupić oryginał?
A jeżeli pieniądze nie grają roli to nie lepiej zrobić jakąś fantastyczną konwersję?

Wiem, że jest droższy - w moim przypadku liczy się tylko i wyłącznie "jakość" figurki. Dla mnie używanie "brzydkiej figurki" przeczy idei zabawy w system bitewny który opiera się na kolekcjonowaniu "modeli". Jeśli na rynku jest ładniejszy odpowiednik figurki i jestem wstanie ją kupić - to nie ma dla mnie innej opcji ;P
Co do fantastycznej konwersji to nie sądzę, aby moja kowersja dorównała figurce tego wilczka o którym wspomniałeś - a rzeźbiarzem to ja nie jestem.

Z tych względów możliwość swobodnego używania alternatywnych modeli jest dla mnie szalenie ważna ;P

[Fafel]

Jesli chodzi o powazne granie turniejowe to jednak wystepuje pewien stanowczy nacisk na uzywanie prawidlowych modeli. Po wgladzie organizator turnieju moze dopuscic do gry konwersje nawet ostro pojechana i zazwyczaj tez tak sie dzieje, bo community jest wyrozumiale w zwiazku z tym, ze kazdy gracz jest na wage zlota. Jednak istnieje roznica miedzy konwersja, a proxem. Jesli jakis model jest wyjatkowo szkaradny i ktos zrobi konwersje z calkowicie innego modelu tylko np w lapki wsadzi mu bron z oryginalnego to poza jakimis szalonymi purystami nikt sie tego czepiac nie bedzie.Natomiast jak juz polowa armii bedzie nie z tego systemu moze to nie byc mile widziane glownie z powodow, ktore wymienil Majbach. Dla mnie kazdy model w menothcie czy rosie wyglada tak samo, a jakby jeszcze zamiast nich byly proxy to juz bym nijak nie polapal co jest co.Warto jeszcze wspomniec, ze szkaradnych modeli w warmaszynce i hordach jest naprawde niewiele. Niektore sie takie wydaja, ale czesto to wina zdjec pp.

Przypominam że cały czas mówimy o grze turniejowej. Na co dzień w zwykłej grze raczej nikt czepiać się nie będzie.

Rozumiem zatem, że alternatywny model musi na pierwszy rzut oka zostać rozpoznany.

W tym jeśli można będę chciał się was zapytać czy jaka grający w WMH rozpoznajecie dany model - powinno to rozwiązać moje wątpliwości. Wybrałem frakcję hordy Circle.

Na pierwszy ogień pójdą jeźdźcy na wilkach. Ogólnie już dysponuję tymi modelami, jako że w WFB bawię się leśnymi elfami - ogólnie bardzo lubię tego typu klimaty.
https://www.google.pl/search?hl=pl&biw= ... B800%3B600

oraz

https://www.google.pl/search?hl=pl&biw= ... +riders+on
+wolfs&gs_l=img.3...1154.1154.0.2065.1.1.0.0.0.0.56.56.1.1.0...0.0...1c.1.12.img.e1umhKlG6G4#imgrc=IbwY0vVXwNoN4M%3A%3BG3m0aQS-KvaAWM%3Bhttp%253A%252F%252Ffarm8.staticflickr.com%252F7210%252F6976408396_6655fa5772_z_d.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.asrai.org%252Fviewtopic.php%253Ff%253D2%2526p%253D291328%3B640%3B427

Nie ukrywam też że w tym wypadku chodzi o "ekonomię" w WMH taki jeden odpowiednik modelu kosztuje ponad 50 zł. Zaś ja już posiadam tego typu całe oddziały ;P

W drugim przypadku zaś chodzi o "niezwykłość modeli", które są droższe, ale same w jest są naprawdę bardzo ładne czyli:
http://www.forgeworld.co.uk/Warhammer/W ... OLVES.html
https://www.google.pl/search?hl=pl&biw= ... B640%3B719
http://vanaheim.pl/banebeasts/4256-creoda-guthwulf.html

Czy wiadomo o jakie modele chodzi względem oryginału z WMH?

Jest jeszcze jedna rzecz, ktora zdaje sie nie zostala napisana, ze przeciwnik na turnieju moze zarzadac w przypadku konersji podmiany na oryginalny model

Jak dla mnie jezdzcy odpadaja pozatym 5ed wilki gw sa gowniane

te FW tez nie sa jakies super zwałszcza ze miedzy pureblodem nowym a feral;em nie ma bardzo istotnych roznic w rzezbie

Co do Wild Riderów z GW, mają sztandar i muzyka czyli to tak jak by mieli UA, z tym, że tego UA mieć nie mogą IMHO pomysł odpada.

Wolf riderki może ale wiele osób mogło by się czepić o nie.

Natomiast te kolejne wilki to nie mam pojęcia czy chodzi ci o Ferale czy Pureblooda

Do przerabiania na warpwolfy nadają się modele wolfeny z Confrontacji