Masz dwa problemy, imo trudno je pogodzić ze sobą więc rozpatrze je niezależnie.
Malowanie
Generalnie wiem, jestem pewien, i nie dam sie przekonac ze jest inaczej
- jako srodowisko ogolem - mamy malowanie w rzyci. Wiem to bo:
a) prawie nikt nie staral sie o glupie FPA w zeszlym sezonie nawet jak bylo platne 5pkt do rankingu
b) jedyne dwie osoby które mega poczuły krew w tym temacie pod koniec ligi walczyły o top5 rankingu i nagle na koniec sezonu zaczęli rozlicząć się z FPA i prosić organizatorów o dopisanie tej informacji
c) za wyjątkiem czasów gdy FPA bylo wymogiem na masterach to większośc się tym nie przejmuje. Zrezygnowalismy ze wzg na tzw "potencjalne problemy z frekwencja"
I ja nie mam z tym osobiście problemu jako takiego. Wydaje mi się że FPA jest o tyle kłopotliwe że troche jest kulą u nogi w naszym systemie, dużo rzeczy, dość częśto się zmieniało i szczerze mówiąc trudno nadążyć z malowaniem wszystkiego przy dość częstych zmianach zasad oraz starając się grać dużo. Mi teraz łatwo, bo 80% moich pomalowanych figurek malowalem w gówniany sposób na ostatni moment "bo fpa na masterze".... a z drugiej strony jak potrenowałem malowanie w ciągu ostatnich dwóch lat, to jest mi mega smutno że z tak głupiej motywacji jak chęć gry za wszelką cene na masterze (bez fpa grac nie moglem wcale) zrobiłem taki śmietnik w figurkach
.
TL;DR; temat trudny, wątpie byś przekonał ludzi.
Proxy
Osobiście wolałbym by proxów nie dopuszczać praktycznie wcale. Wyjątkiem są lokale gdzie po prostu dana grupa ludzi świadomie wyrazi na to zgode. Na moim ostatnim lokalu z glupoty nie ogarnalem wzięcia shamblerow który były w liście niezbędne. Zaproponowałem jako jedną z pcji że moge grać ciągle jedną listą (tam gdzie mam modele) o ile im nie przeszkadza że nie gram wtedy dwiema lista. Przebił sie głos bym grał jedną listą.
Wole bez proxów, ale jak mam do wyboru posiadanie 2-3 kolegów na turnieju, w tym jeden z nich ma puszke piwa na huge base zamiast BE... to ja wole tego kolege mieć. Gra nas raptem 200 osób w kraju (w porywach) z czego naprawde regularnie myśle że może 100. Naprawde nie ma w czym wybrzydzać. Jak na masterach Proxy uważam za po prostu niesmaczny dowcip, to na lokalach wole to dopuścić w pojedynczych wypadkach by mieć większe grono graczy.