Parowe turnieje - czy to ma sens?
Posty: 33
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Siemanko, ostatnio się trochę zastanawiałem nad turniejami w parach, do tej pory nie zauważyłem żeby na forum poruszany był ten temat, czy turnieje parowe mają jakiś sens w maszynce? Wiem że na pewno trudnością byłoby uzyskać balans względem pary która miałaby wybierać pairing - ale sądzę że można by to było załatwić ciekawymi zasadami parowania/wybierania stołu/wybierania scenariusza. Czy w ogóle brać maszynkowa chciałaby taki turniej? zachęcam do konstruktywnej rozmowy bo IMO mogłoby to wprowadzić trochę różnorodności w turniejach i DTMy nie musiałyby być jedynym "innym" turniejem na naszej scenie
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
Kurcze - jakby taki turniej gdzieś się odbył w miarę blisko - z wielką przyjemnością bym przyjechał
Kwestia tylko właśnie całego balansu.
Kwestia tylko właśnie całego balansu.
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
Problem parowych turieji polega na systemie 0-1 w punktacjii meczow ciezko by bylo przeprowadzic taki turniej po prostu przez ten system. Samo parowanie to nie problem bo gralo by sie np machina na hordy tylko, albo gracz a i b vs b i a
Co do poruszania tematu... był już nie raz poruszany
Co do poruszania tematu... był już nie raz poruszany
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
Punktowanie 1-0 myślę że nie jest wielkim problemem, uważam ze przy tych 5 grach (10 możliwych wyników) to raczej nie zdarzy nam sie jakiś wielki wysyp takich samych wyników. Co do paringow to tak albo hordy vs maszyny - ciekawe pod wzgledem składania rozpisek. Aczkolwiek Master w Poznaniu pokazał że jest mało maszyn aktualnie. Przypisywanie do jednego gracza "a" a do drugiego "b" trochę niweluje tą parową grę IMO. Zaś w 3 przypadku kiedy losowaloby sie i jedna para wybierala paringi (kto z kim) trzeba by skutecznie zbalansowac wybraniem stolow/scenariuszy przez drugą parę.
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
Mnie się podobał pomysł turnieju parowego kiedy 2 graczy gra jednocześnie. 2 rozpiski po 50 punktow, modele partnera są friendy (nie można 2 tych samych frakcji), jeden FEAT na ture (żeby nie zawiesic gry), wspólny zegar. Balansu nie bedzie, ale frajdy sporo
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
Przy graniu turniejowym to jednak uważam że po jednej armii na stół wystarczy. 4 graczy i 2 stoły . Chociaż i to co proponujesz jest ciekawe, ale myślę że parowe turnieje jeśli już byśmy chcieli wprowadzić to raczej w sprawdzonej formule 1vs1.
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
Hmm, odkąd gram w bitewniaki (~20 lat) turniej parowy oznaczał zawsze 2vs2 na jednym stole. Wygląda na to, że masz na myśli drużynowy , w dwuosobowych drużynach.
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
Pamietacie unbound czy jakos tak? Tam sie gralo na wielu casterow na jednym stole. Gra twała 6h i byla okropnie dluga. Moze dlatego ogolnie sie to nie przyjelo i granie na jednym stole w wmke w parach jest conajmniej dziwne.
Co robilby drugi gracz przy stole podczas aktywacji? Rzucal koscmi za tego przesuwajacego? To nie warhammer ze jeden rozegra jedna drugi druga walke i bedzie super nie kazdy system to warhamer i nie wszystkie pomysly pasuja do wszystkich systemow
Co robilby drugi gracz przy stole podczas aktywacji? Rzucal koscmi za tego przesuwajacego? To nie warhammer ze jeden rozegra jedna drugi druga walke i bedzie super nie kazdy system to warhamer i nie wszystkie pomysly pasuja do wszystkich systemow
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
hmmm parówki zawsze są fajne bo raczej wielu z założenia traktuje je z przymrużeniem oka i idzie się fajnie bawić. Ja nawet byłbym za opcją granie parowego ale każdy gracz przygotowuje 1/2 rozpy. w 1 rundzie pary się losuje. wybieramy listy czym gramy. Punktacja; tak jak przy singlu tylko obaj graczy z drużyny dostają punkty. W 2 rundzie miejsce 1 jest drużyną z ostatnim, 2 z przed ostatnim itd. Armie sojusznika tu pytanie friendly lub neutral ( ja jestem za neutral) i jeden feat w turze. to eliminuje jakieś niezdrowe przegięcia bo nie wiesz z kim będzie w drużynie i co on będzie miał oraz problemy punktów bo para podczas turnieju się nie powtórzy. Ogółem robiłem takie turnieje w kilku różnych systemach i się sprawdzało. Ponadto była to fajna okazja żeby wciągnąć kogoś nowego bo na takim turnieju jest mu po prostu łatwiej grać na równym poziomie. A nie ma co się oszukiwać ale nowych graczy to jakoś hurtowo nie przybywa
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
Ja uważam, że przy dobrej rozkminie i analizie armii przez orga można fajny regulamin zrobić pod taki turniej. Fajnie będzie zagrać coś innego niż zwykle. Ja jestem jak najbardziej za.
Posty: 1210
Dołączył(a): sobota, 30 kwietnia 2016, 08:55
Lokalizacja: Kraków
Frakcja: Legion of Everblight
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
kiedys takie turnieje mialy miejsce, ale wraz z wejsciem Ligi ogolnopolskiej i regulaminu ktory sprawial ze do ligi sie nie liczyly to idea umarla
Re: Parowe turnieje - czy to ma sens?
Dlatego wznawiamy opcje parówki
Posty: 33
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości