WARMACHINA

Witam

Jak wiemy przygotowałem na tegoroczne MP mapki. Dostrzegam że nie były idealne, aczkolwiek nieskromnie uważam że jest to jakiś krok naprzód. Wiem że IG był pierwszym z Mapkami, ale wiem że Kuba który za nie odpowiadał nie miał żadnej cyfrowej kopii mapek. Stąd rozpocząłem prace na nowo.

Po co założyłem ten temat. Generalnie powody dwa:
- zebrać feedback, błagam konstruktywny
- poszukać czy ktoś ma ochote pomóc w testowaniu mapek oraz w pracy nad zmianami.

Co do mapek jakie były ja dostrzegam następujące pola do rozwoju:
- dodać trenche
- dodać inny rozmiar domków
- być może zwiększyć ilość cloudów
- te 3 powyższe zrobić gdzieniegdzie kosztem lasów/jeziorek
- powiększyć pule map. Teraz były 9, powielonych x2. Marzy mi się mieć pule mapek rzędu ~15-20

Co do osób:
- jeśli jesteś osobą która potrafi ze mną rozmawiać i się nie wkurwiać (tak to jest warunek)
- jeśli masz ochote przegadać mapki i pomyśleć o ich rozwoju
To pisz do mnie na FB. Poszukuje ze dwóch chętnych

Btw. Jeśli ktoś ma baze terenową spoza Playmat, i chciałby mieć mapki - zobowiązuje się pomóć w przygotowaniu Mapek. Potrzeobowałbym zdjęciu z lotu ptaka na taki teren żeby móc jego ksztalt przenieść do programu graficznego i zeskalować na format mapki

Dzięki !

Kiedyś tam mapki mieliśmy w Karakowie na chyba to był primal ark jeśli dobrze pamiętam. Na pierwszym robiłem je ja, później chyba encaitar.
Z rad z którymi chyba nie sposób się nie zgodzić:
-Na pewno pomaga dokładna inwentaryzacja terenów jakie się posiada, to rozwiązuje później problem z zgodnością mapek z tym co leży na stole.
-Pomagają tereny Odlewane lub płaskie (typu playmata) bo takich samych, lub podobnych elementów jest wtedy dużo i łatwiej to ogarnąć przy robieniu mapek jak i ich późniejszym ustawianiu.
-Dobrze jest przemieszać na końcu kolejność mapek. Wykonując je popadam jakby w rutynę i w efekcie kilka pod rząd wygląda podobnie. Efekt jest taki że gracz grający załóżmy w około połowy tabeli dostanie w dwuch trzech grach pod rząd podobny zestaw terenów na stole, i jeśli ma pecha i są to akurat tereny które go mocno każą będzie miał pod górkę. A prosty zabieg potasowania kolejności mapek sprawi że na kolejnych stołach nie znajdą się "klony"

Drugą sprawą jest już samo ustawianie. Tu duże znaczenie ma już konkretna osoba i jej postrzeganie gry. Osobiście ustawienie terenów nie podobało mi się na turnieju. Tragicznie nie było, ale w środkowych strefach stołu bywało pusto lub znajdowały się tam co najwyżej chmurki. Rzadziej teren o dużym znaczeniu dla gry (impas, las (teren trudny lub nie dostępny, blokujący losa), z kolei impasy często lądowały w bocznych strefach, lub tuż przed strefami co właściwie ogranicza pole bitwy do węższego zamiast go dzielić (to IHMO jest lepsze dla rozgrywki). Brakowało małych i średnich impasów (jakiś obelisków, małych ścianek itp).
Jednak jak pisze ta cześć uwag jest już silnie związana z indywidualnymi referencjami.

Celem jest mieć 15-20 mapek stałych i ich używać na turniejach?

Jedna ze stron powinna być wyraźnie trudniejsza do wystawienia się i ruchu, by gracz z inicjatywą musiał przemyśleć, czy pierwsza tura jest warta złej strony stołu.

Fajnie byłoby, (o ile nie było to już robione przy projektowaniu mapek) za symulować poszczególne scenariusze na zaprojektowanych mapkach i uwzględnić ułatwienia/utrudnienia wynikające z postawienia flagi za domkiem lasem czy trudnego terenu w strefie przed ostatecznym ich zatwierdzeniem.

Chomik ma 6 scenariusz w osobne zakladce i naklada to na mapki ktore robi zeby osiągnąć tem efekt

@Shept:
Twoje uwagi poczatkowe - as you said - sa oczywiste i sie z nimi zgadzam .
Co do samych mapek:
- staralem sie miec w paru stolach wlasnie jakies lasy, domki blisko srodka i raczej tak bylo. Ale bylo tez pare domkow intencjonalnie z boku stolu
- na pewno zgadzam sie ze przydalyby sie impasy rozmiaru 1/3-1/2 tych ktore byly. Zeby bylo latwiej je pomeiszac na stole. Jednak wrzucenie 3x domkow 5x6 cala jest troche z dupy

@Encaitar:
Tak, docelowo uważam że jako środowisko byłoby nas stać na wspólną pule map, ba nawet (utopijnie) wspólną baze terenową krążącą między masterami - bo czemu nie. Zwlaszcza ze playmaty w transporcie sa "dosc" wygodne. W stosunku do terenow 3D. Nie wiem czy 15-20 to ostateczny ideal. Ale powiedzmy ze jest to jakas wartosc poczatkowa. 20 map by powodowalo ze na wiekszosc turniejow w roku mamy unikalne mapy na kazdym stole.

@Blak:
Tak, starałem się by tak to wyglądało. W sensie starałem się być zgodnym z SRem i jednocześnie robić tereny dość zróżnicowane względem tego która strona co daje. Natomiast wiem że co najmniej jeden stół z przypadku wyszedł mi zbyt symetryczny (nie lubie ogólem gdy stoły są symetryczne terenami).

@Utes:
Na etapie tworzenia mapy mam "wszystkie" flagi nakladane na raz na stol. Z wielu powodow, ale miedzy innymi z takiego zeby tez nie dawas impasow na flagi + wiedizec gdzie one są.

Nie widziałem jak było na tym wtc ani mp ale z oglądania gier na poprzednim wtc w Warszawie nie podobały mi się dwie rzeczy:
- "Ściana" losblockerów po środku - tzn. Losblockery są ok ale nie hurtem. Szczególnie ściana z chmur, które część rozposek ignoruje inne nie (lasy i impasy też niektorzy ignorują ale rzadziej). Poza tym wygrywający pierwszą turę miał bardzo do przodu (mógł się ustawić bliżej niewidoczny i zawsze pierwszy strzelić)
- oraz gigantyczne górki/trenche. Teraz górek nie ma ale chodzi mi o te płaskie ruiny domków (z zaznaczonymi pomieszczeniami), które zwykle robią na turniejach za inny teren - np. cover.

Nie wiem czy wiesz o co chodzi, ale ogólnie chodzi o to, że armie nie powinny mieć bonusów z terenu gdziekolwiek się ruszą tylko powinny być jakieś dylematy i prześwity.

O takie tam uwagi. Dobra inicjatywa tak wogólę.

Inicjatywa ok ale grozi to ogrywaniem schematow. lepiej siasc przed masterem i zrobic na nowo mapy niz robic jeden standard pakiet ktory bedzie non stop grany. Oczywiscie podstawowa zaletami jest porządek na turnieju i oszczednosc czasu ale dobrze jest to zmieniac co jakis czas.

W 9th Age mapek jest około 30 i przed eventem organizator sobie wybiera na czym gra pod katem bazy terenowej. Swoją drogą pomysł chomika obwoźnej bazy terenowej tez jest w pytę

20 map x 6 scenariuszy to 120 kombinacji.
Większość ludzi nie gra tyle gier w rok, a co dopiero mówić o ogrywaniu...

Dla mnie rozwiązanie z ilomaś stałymi mapkami to jednak wylewanie dziecka z kąpielą. i niestety będzie prowadzić w dalszej perspektywie do krystalizacji utartych zagrań i schematów. Chyba że pula mapek była by naprawdę duża (przy naszych warunkach na poziomie 40-50). Bo IHMO 20 to stanowczo za mało.
Natomiast ogólnie i tak wolę pewne "regionalizmy" w ustawianiu terenów. Bo poza skrajnymi sytuacjami (których w WMH jest naprawdę mało) daje to jednak pewien smaczek turniejom.

PS No i jest na co ponarzekać po turnieju

Ponarzekac zawsze można na wlasne wyniki

Zawsze można zrobić tą pule 20 mapek 'ogólnopolskich' i np. każdy region niech ma te swoje 7 własnych mapek. Ot taki kompromis. Zaś różnice w ustawieniach stołów w różnych regionach wynikały z różnych baz terenowych (chodzi o to że dany ośrodek miał np. jebitne duże domki albo dysponował dużą ilością jeziorek itp). Przy wspólnej bazie terenowej te regionalizmy znikną.