WARMACHINA

Witam,
Wiem, że wg. steamrollera nie można uzywać proxów.
Ale czy jest różnica tam różnica między proxem a konwersją?
Powiedzmy, że chciałbym wykorzystać Bloodgorgersów jako champów (w założeniu jako jeden z 3ech oddziałów champów pod family reunion).
Przypiłowałobym im kolce i dorzucił może tartany.
Czy coś takiego zostałoby wpuszczone na turniej o randze wyższej niż lokal?

polecam lekture SR-a w tej kwestii - model konwertowany musi zawierac przynajmniej 70% bazowego modelu, wiec w tym swietle Bloodgorgersi nie spelniaja wymogow. Z drugiej strony w tym SR jest napisane ze TO moze dopuscic kazda konwersje ktora uzna za sensowna i nie mylaca przeciwnika. W wypadku takich konwersji wskazane jest posiadanie oryginalnego modelu aby zastapic nieregulaminowy w wypadku kontrowersji.

Raczej nikt by nie robił problemów z proxami czy konwersjami tak długo jak widać co jest co.

Przynajmniej u nas w Warszawie tak to działa, nie wiem jak w innych środowiskach lokalnych.

Np śliczni wardersi zrobieni z fennbladesów (to były Maybug'a?)

ja uważam zawsze że konwersja jest wtedy gdy da się rozpoznac model, dla mnie np każdy wilk z mieczem bedzie stalkerem nieważne jaki ma korpus

Do czasu wejścia ghetorixa każdy wilk z bronią był stalkerem.

a getorix dla mnie to wilk z dupnym toporem i łbem z koścmi ;D

Brawoo



Dla mnie też

dołącze się do pytania, z racji że dotarły do mnie dwa stalkery a chciałbym żeby się różniły od siebie, czy to ma znaczenie jaki mu łeb przykleje? bo akurat ten z kagańcem mi się najmniej podoba

Magnesuj wszystko, także łapki w nadgarstkach.

Kwestia magnesowania odpada, bo będą też różniły się kolorami. Dlatego pytam o tą głowę

Wilk z mieczem to stalker jak dla mnie nie ważne jaka ma głowę.

dzieki wielkie:) o to mi chodziło:D

Ice jasne ale obesramy się jak np obora dostanie drugiego wilka z mieczem, albo gartory cos wratlero podobnego tak czy tak w takich wypadkach polecał bym to co robi Ice, czyli podpisywanie modelu na podstawkach chyba na merach tak robiłeś

Robie tak w Menoth i Cryxie (no i paru mercach pracujacych dla cryxu) modele mają tabliczki z podpisami albo poprostu są podpisane farbką





nie wiem czy takie podpisywanie coś daje czy rzuca się rzeczywiscie w oczy ale napewno nie przeszkadza. Gobos też maluje takie jaby kamienne tabliczki.

Nie mówię że to idealne rozwiązanie ale już coś daje w przypadku proxów