Teraz mnie widzisz, a teraz już nie, czyli górki w WMiH

Swoją drogą to na tej samej stronie masz napisane ze małą podstawka ma 1,75" wysokości, więc aby górka go zasłaniała musiałaby być wysokości co najmniej takowej.. masz to jaśniej przedstawione 2 strony dalej.
W takim razie musi tu wchodzić zasada Falling z 63 strony, a już nie raz się o to pytałem na kilku turniejach (na każdym mi powiedziano żeby traktować, że górki są mniejsze niż 1"), bo miałem szanse pozrzucać wrogie modele z górki featem gortena. Więc przydałoby się to w końcu wyjaśnić...

imo tak.

Dyskusja na temat "jaką wysokość powinna mieć górka" jest czysto akademicka. Zasady jasno precyzują tą kwestię
1. Górka moze mieć dowolną wysokość
2. Jeżeli różnica wysokości między atakującym a celem wynosi co najmniej 1 cal to cel dostaje bonus z elevated target (str. 78 warmachine prime)

także jak masz górkę 3-4 mm to nie daje ona bonusu za elewację.

No i się wyjaśniło... Ale to zawsze można to zrobić tak jak mówi bonk. Ja też, naprawdę nie widzę tego ustawiania na calowych górkach na podkładkach z kostek - zbyt łatwo spadają...

w jednym osrodku czy kraju tak mozna to zrobic. z drugiej strony na turniejach miedzynarodowych robi sie z tego problem...

Mnie akurat podoba się rozwiązanie Yaro - zadbać o tereny, które będą i grywalne i odpowiadające zasadom (choć nie wiem, jak można zrobić ładnie wyglądającą górkę, na której będzie można spokojnie modele stawiać). Ale w braku takich terenów warto by ustalić jakieś spójne stanowisko na ligowych turniejach, bo sprawa wyniknęła chociażby na ostatnim warszawskim lokalu. I nie chodzi mi o to, żeby wszyscy grali tak samo, ale żeby był wymóg zapisania w regulaminie turnieju, że jest tak albo inaczej.

Coz, to juz do Masonow sprawa, ale im ostatnio nawet przeglosowanego na tak postanowienia o odtajnieniu forum wprowadzic w zycie nie idzie, wiec nie liczylbym na takowe regulacje Pomku.

Wg. mnie najlepsze są płaskie górki takie jak były na MPkach, grywalność przede wszystkim.
Co do Twojego rozwiązania Yaro to moja pierwszą myślą była wyżyłowana armia, gdzie wszystkie modele leżą na podstawkach, żeby się lepiej na tych górkach trzymały, temat przewodni "po feacie pKreossa"

Myślę, że górki dałoby się spokojnie usprawnić wykonując je w odpowiedni sposób. Z płyty styropianowej o odpowiedniej grubości wycinamy kształt i brzegi robimy całkowicie w pionie. Mamy monotematyczne górki/klify, ale nie ma pochyłości, z których model spada. Łatwo też wtedy ustawić model na górce i przekonać się czy stoi czy nie. Nie mówiąc już o tym, że takie górki są chyba najszybsze w produkcji.

[Ice-T]

W BB mamy takie gorki wszystkie z pionowymi sciankami wysokosc 2cm. Gramy tak jak na mp malych modeli za gorka nie widac

Ja osobiście będę bronił płaskich górek. Pomijam fakt, że są najszybsze w produkcji, najwygodniejsze w transporcie i nie ma problemu z ustawianiem na nich modeli. Nie wiem jak Was, ale mnie ogarnia biała gorączka kiedy ktoś szturchnie stół i pomalowany model się przewraca. Jestem na tym punkcie lekko zboczony, ale cóż

[Ice-T]

Tez mam takie zboczenie Bonku ale jak gralem u was turnieje w warszawie to na challangerze omijalem "gorki" bo myslalem ze to las albo trudny teren

Dlatego las powinien się znacznie różnić od górki fakturą a nie wysokością... Równie dobrze można stwierdzić, że dykta pomalowana na niebiesko, zielono, oraz posypana piaskiem i pomalowana na kolor ziemski to to samo, gdy w rzeczywistości ma to przedstawiać wodę, las i zwykła górkę... Swoją drogą to organizator powinien jakoś opisać przed turniejem tereny, a gracze się dopytać co to jest, jeżeli nie do końca rozpoznają.

ja chyba zainwestuje w tabelke karteczek typu "hill[1''75)" "forrest", "wall(1'')" i bede przyklejal na kazdy teren... (co nie zmienia faktu ze warrior model stojacy na 1 nodze 2 metry nad ziemia [kawalek podstawki na wzgorzu] mnie nie przekonywuje)