O placowaniu modeli- rozważania

Ja tak odnośnie tych teleportów jeszcze

Z tego co pamiętam nie można teleportnąć grunta tak, żeby był poza formacją, więc chyba mierzenie w takim przypadku powinno być dozwolone?

Przy placingu gdzieś to było

O ile pamiętam, to tu jest właśnie taki mały wałeczek stosowany przez graczy, że stawiasz sobie grunta, sprawdzasz czy jest w formacji, jak nie jest to go cofasz... bo przecież zasada mówi, że nie możesz się tepnąć poza formację, więc cofnąć musisz.

Ok, doczytałem, faktycznie nie można zrobić place poza formacją, więc faktycznie po określeniu miejsca w które teleportujemy coś trzeba sprawdzić, czy coś jest w formacji. Co ważne, zasada działa tylko na friendly non comander trooper, więc jak ktoś teleportuje kamienie nie zaczynając od lidera, to dalej może sobie rozwalić formację.

Czyli sliski w praktyce. Teleportuje lidera, potem grunta, sprawdzam cmd miedzynimi. Jesli jestem w cmd - nie moge poprawic modelu bo stoi legalnie tak jak go ustawilem (niewazne czy go ustawilem zle czy dobrze od strony taktycznej), jesli jestem poza cmd - dosuwam model do cmd jesli jest taka mozliwosc, jesli nie to ustawiam w inny sposob byleby model legalnie byl w formacji?

ja bym powiedzial ze jesli teleportujesz w nielegalne miejsce to palisz teleportacje i wracasz na pozycje wyjsciowa i tak bym zasadzil, a nie ze poprawiasz.

Nie, ponieważ nie można nawet deklarować sytuacji niemożliwych zgodnie z zasadami. Jeśli możliwe jest cofnięcie do miejsca początkowego to gracz teleportujący może sobie spokojnie jeszcze raz teleportować w sposób poprawny. Tak samo jak nie traci się focusów/furii deklarując nieprawidłowy cel dla zaklęcia. Nie ma czegoś takiego jak spalona teleportacja w zasadach.

Arhain, jesli sie nie poslugujesz proxy basem, to i tak bedzie problem, wiec imo to bedzie teleportacja minimalna ze wzgledu na twoj blad. Jesli zas uzywasz proxy base to owszem nalezy przeprowadzic poprawna teleportacje, ale nie widzi mi sie "dosuwanie po prostej" ani zadne inne takie rozwiazanie.

Nadal nie. W tej grze nie ma absolutnie miejsca na żadne uznaniowe kary sędziowskie. Jeśli da się cofnąć do stanu sprzed teleportu cofamy i nielegalny ruch się nigdy nie wydarzył. Jeśli się nie da to cofamy w najbardziej prawdopodobne miejsce gdzie stał i znów można spróbować teleportować. Oczywiście w sytuacji gdy model placed jest w ewidentnie nielegalnym miejscu i można to sprawdzić. Za ruszanie modeli mimo protestów można najwyżej skłonić się do interpretacji nie aktywnego gracza i ew. dać jeszcze warna.

Z Judge Policy:


Sędzia nie może podejmować za gracza decyzji gdzie stawia model albo czy używa umiejętności, której mu wolno użyć. To czysty absurd.

No i tutaj właśnie boli niektórych, bo możesz sobie teleportować ile chcesz i jak przestrzelisz, to sobie po prostu zgodnie z taką wykładnią cofniesz akcję i nic nie stracisz, ale nie można tego samego zrobić jak braknie zasięgu szarży, strzału, czy czaru. Moim zdaniem jest tu zgrzyt z ogólną filozofią gry, że dystanse mierzy się "na oko" i jest to pewna umiejętność. I tak na przykład nieraz mi się podobało cofanie nielegalnych akcji, bo nie paliło mi furii jak zapomniałem, że na Doomreaverów czy Errantów nie można rzucić czaru, a z drugiej strony, gdyby rzucony w ten sposób czar ulegał "spaleniu", to byłoby bardziej sprawiedliwie.
Inna sprawa, że w przypadku np. szarż po nielegalnej linii może to prowadzić do nadużyć. Musiałyby takie szarże być palone na 0", co z kolei prowadzi do spięć o każdy milimetr...

Z szarzami jest sprawa prosta - wystraczy uzywac proxy baseow. Deklarujesz co chcesz zrobic, kladziesz proxy basea i mierzysz czy masz zasieg, czy linia sie zgadza i dopiero jak sie dogadacie z przeciwnikiem to ruszasz model. Jak sie nie mozesz dogadac to patrz na to co wkleil Arhain. W wypaku walkow wolasz sedziego. Za akcje z przedluzaniem zasiegow mozesz wolac sedziego i przeciwnik moze dostac warna. Moze za pierwszym razem nie ale za drugim i trzecim moze to prowadzic do przydzielenia mu obstawy sedziowskiej albo game lossa.

Z teleportem jest gorzej :/.

Pamietaj tez ze grasz z ludzmi i kazdy popelnia bledy. Samemu zdarzalo mi sie ruszyc model w pospiechu bez uzgodnienia z przeciwnikiem, bo widzialem ze model ma zasiego, ale przeciwnik nie byl juz taki pewien i byly spiny. Jednak jesli jestes otwarty na rozmowe to z wiekszoscia przeciwnikow da sie po prostu dogadac.

RiV, alez oczywiscie. Jesli tylko przeciwnik nie bedzie abuse'owac owej zasady to imo powinien przeprowadzic poprawny teleport. Co innego w sytuacji gdy zostane jako sedzia zawolany do stolu gdzie dwoch graczy nie moze dojsc do ladu z pozycja przed i po teleportacji i jest spina. W takiej sytuacji imo decyzja musi byc na niekorzysc gracza teleportujacego ze wzgledu na "niechlujnosc". Tylko o takiej sytuacji mowie.
Bo rozumiem pomylic sie z pozycjami, ale robienie teleportu 5-6 razy nie starajac sie utrzymac formacji uwazam ze musi byc jakos karane. I tylko o to mi chodzi.