Post poniedziałek, 30 listopada 2015, 23:38

Opowieści z Koła

No mamy sobie w naszym małym mieście Kole taki klub gier bitewnych działający już od jakiś 7-8 lat i ostatnio udało nam zebrać się porządną ekipę do grania(jakieś 10-11 osób) i chciał bym trochę zrelacjonować nasze starcia.

W tą sobotę grałem z kolegą Mikołajem grający PoM.

W skład jego armii wchodziło(numerki to ułożenie na pierwszym zdjęciu):
eKreos 2
Zealci z UA 1
Eranci z Ua 5
Reconer 3
Bastioni z seneszalem 4
Hierofant
vassal

Ja grałem eXerxisem 5
Tiberion 6
Krea 2
Cyklop rider 3
Wllbreaker 4
Sentinel 1
Zaby 7
Poganiacze

Graliśmy Incoming
Obrazek
Ja wygrałem inicjatywę i kazałem mu zaczynać.

1.1

U Mikiego wszystko do przodu, Bastioni osłaniają castera, rekoner na środek by ogarniać wszystko.
Obrazek

1.2

Xer do przodu tak by nie zginąć, anim krei i raidera na aradusa, aradus do przodu, strzela i zabija odsłoniętego vassala, drugi strzał z willbreakera znosi i zabija chyba jednego eranta. Krea druga bańka, żaby unikają erantów.

Obrazek

2.1
Zeolci do przodu coś tam próbują ale bez zasięgu, eranci zabijają 2 żaby, reconer po aradusie bez większego skutku, bastioni z obstawą jeszcze bardziej do przodu
Obrazek

2.2
Aradów po bastionach zabija jednego i rani kreosa, rider zabija monolit, żaby zabijają 6 zeoltów, krea bańka, kaster igniti na tiberiona i bańka.
Obrazek

3.1
Eranci zabijają dużo żab, zeolci troche ranią raidera, reconer strzela w aradusa i w kombacie go społowił, hierofant leczy kreosa.
Obrazek

3.2
Zaby ostrzeliwują erantów i zabijają chyba jednego, raider bije zeoltów, paganiacze też walczą z zeoltami czyszcząc ich już do końca, Xer odsuwa się troche do tyłu, tiberion wpada w reconera i zostawia go na 3 HP. ale willbreaker daje jeszcze jeden atak i dobija uwalniając sentinela który dalej nęka bastionów.
Obrazek

4.1
Bastioni szarża coś tam wbijają tiberionowi, zabijają poganiaczy i ranią raidera, seneszal atakuje tiberiona i na -9 wbija 12 obrażeń, wyłącza spirit, eranci też szarżują i dobijają żaby i willbreakera z quick worka.
Obrazek

4.2
Max niebespiecznie dla mnie, dobrze żę miki zapomniał o feat, ja rzucam swojego i wbijam się w erantów lockiem i zostaje tylko UA, poganiacz leczy spirit tiberionowi a on rozwala z raiderem na spółe bastionów, troche się w tym momencie za bardzo odsłoniłem.
Obrazek

5.1
Miki jest max w rozsypce ale próbuje kaster killa casterem, feat szarża i 16 obrażeń z pierwszego ataku, no następne 3 ataki nie robią nic ale ostatni dobija. Przegrałem.
Obrazek

Ciekawa gra tylko przegrałem przez głupi błąd, dostał bym bardziej ale przeciwnik nie rzucił w decydującym momęcie feata, pierwsza gra z użyciem croków i aradusa i jestem z nich max zadowolony.

Dzięki za uwagę, sorki za trochę chaos ale to pierwszy raport itp.
Obrazek