Argusy

Gift właściwie dobrze napisałeś u trollasów lekkie bestie są przede wszystkim dla furii i animusa, powinieneś jeszcze dodać Storm trolla jedną z niewielu bestii która dużo potrafi namieszać i jest lekką bestią to Swamp troll [dobry animus, drag i dobre staty jak na ten koszt 4PC] ale bez wątpienia pierwszą lekką bestią w trollach jest Impaler.

Granie na spamie bestii w trollach nie jest tak radosne jak u innych bo jak już wiele razy mówiłem nie mamy modeli które ściągają dobrze furię, Whelpy robią to za słabo.

Ogolnie lekkie bestie dobrze maja sie w Skornie, Bruta(animus SG), Shaman (Strzał z oka castowanie animsów) występują często, Bazyliszek/szki (też widuje, (jeden napewno drake nie wiem bo ich nie rozrużniam) Robala nie widuje.
Ale imo w skornie pod zaalem lekkie bestie mają potencjał, zwłaszcza z PG.

W oborze Gorax(animus, czasem coś pobije), Male drzewo ostatnio(trzymanie strefy), Gryf nowy (ma potencjał, może się zacznie pojawiać)

Właśnie nie wiem co do tych gryfów niby są ciekawe szybkie itd. tylko że one mają pow na bicie piechoty a to akurat w znacznym stopniu się zmienia teraz. Więcej ciężkich jacków pojawia sie na stołach a one przez nie się nie przegryzą.

PS może założymy osobny temat ??

Nie mniej tani tramplujacy gryf imo why not w legionie bym go brał

ja sie przyznam że bull snapper w gadach jest niemalże zawsze ;P ale też tylko dla animusa czekam dalej na jakąś rozsądną lekką bestie swamp horror jest poza tabelą

Pod pKay'ą argus daje szybką i tanią możliwość przemieszczenia kay'i bez poświęcania na to innej bestii, no i 15 DEFa czasem jest dla przeciwnika problemem. Niedługo będę miał i winter argusa z planem używania go pod kromakiem dla +2 arma w formie bestii. No i stationary też nie pogardzę, jeśli się uda. Na DTMach miałem 2 argusy i dało się grać

Lekkie bestie nie mają takiego dmg outputu żeby mogły rozkręcić coś ciężkiego, więc są grane najczęściej jako czyściciele piechoty lub utility warbeasty. Przykładami z pierwszej grupy są Axer, Afflictor, Drake itp. Do drugiej grupy zaliczyłbym bestie brane dla animusów i specjalnych zdolności - Gorax, Naga, Pyra, Krea, ale i Shaman czy Bloodsear.

Argusy słabawo czyszczą piechotę a ich animus nie powala. Kiedyś przed Stalkerem brało się zwykłego Argusa dla pathfindera. Teraz bierze się go z litości albo jako warwolfa

Winter Argus prezentuje jakiś tam potencjał, bo animus jest znośny szczególnie z warlockami typu Grayle i Kromac i ma dwa całkiem znośne sprejki, ale też nie wróżę mu świetlanej przyszłości

Ja coprawda nie mam takiego doświadczenia jak każdy z was, ale z tego co zdążyłem zauważyć zwykłe Argusy bardzo fajnie się kombują z Lord of Feast. Hunter's Mark zmniejszający defa jednostek do 7+ circural vision z Animusa dla LotFa + kamyczki teleportujące go za oddział, pozwoliły mi wyciąć ten oddział w pień po czym doskoczyć z Range'a LotFa do castera przeciwnika i jechać jeszcze po nim. Myślę, że argus jest mimo wszystko niedoceniany, choć rzeczywiście trzeba mieć dobry pomysł na to jak go używać.

Sam lotf poza pKruegerem i grayle'em się prawie nigdy nie spłaca, podwajanie jego kosztu to słaby deal.

@Uti, Koza:

1) tak circular vision to fajna zabawka
2) moze i argusy sa niedoceniane - to prawda. Mysle ze istnialaby szansa zrobic rozpiske pełną argusow kiedys

Co do lotfa - on sam w sobie splacic sie moze w wiekszosci matchupow na ktore zdecydujesz sie go miec. Problem z nim jest taki ze bardzo dobrze trzeba wiedzeic kiedy warto ryzykowac jego wyslanie a kiedy nie, oraz to jak zmaksymalizowac szanse ze w zasadzie mu sie uda zrobic to co chcesz . Twoja wizja "wlaze za oddzial i go wyzynam" w praktyce nigdy sie nie sprawdzi - nie mialem zadnej gry gdzie moglem kamieniami umiescic lotfa za linią wroga i go rznac . A gram lotfem nieprzerwanie 2 lata już. Trzeba wiedziec ze to ze cos na papierze jest mozliwe w praktyce bitewnej moze okazac sie ze nigdy nie wystepuje

A co z Moonhoundem? Na papierze (tfu!:P) wygląda spoko - jako utility beast ciekawie wspiera strzelanie, wyłącza Stealthy. Okej, ofensywny animus na nim jest trochę z pupy, chyba że boostujemy trafienie i strzelamy w jacka No i dla części casterów zapewnia interesujący mechanizm obronny.

Nie miałem okazji nim zagrać, więc zastanawia mnie, czy mieliście z nim jakieś doświadczenia - czy Cyrkiel może sobie złożyć ranged rozpy? Czy Moonhound jest kolejnym piesełem bardziej na półkę niż na stół?

Powiem Ci, że moonhound idealnie się u mnie sprawdza pod pKayą jako "lider paczki" argusów. Wybiega pierwszy, dając efektywne 6 rata winterowi, który szczerze mówiąc jest ostatnio jednym z moich częstszych wyborów. Pomaga też zwykłym argusom, a także druidom (oczywiście tylko swoją umiejętnością *) i ogółem jestem bardzo na tak względem tego malucha. Jak wyjdzie Brennos to będzie mój stały dublecik do wystawiania (tryplecik z winterem). Pamiętaj, że w razie potrzeby Gorax z każdej bestii robi zabijakę, więc nie lekceważ dobrze wystawionego Argusa jako opcji ck/porządnego zaszkodzenia przeciwnikowi w melee. U mnie gra w rozpiskach na T4 pKayi w towarzystwie 6 reevesów (z ratem 7 są naprawdę super), pureblooda i wspomnianego wcześniej wintera (oczywiście są tam też inne rzeczy, ale wymieniam tutaj tylko te, które bezpośrednio się kombinują z moonhoundem). Dla mnie jest bestią przynajmniej 7,5/10.