WoldWrath - wstępna dyskusja :)
Temat: Co z tym modelem zrobić ?
Wstęp:
1) Synergia między modelem a armią - sam model z racji "mini feta rahna;p" ( animusa ) może skutecznie wspierać PEWNE rozwiązania w armii ( druidów, blackclady, i spell-casterów których troszkę mamy ). Pozostałe jego cechy niespecjalnie sa synergiczne. Wymusza dziwne pozycjonowanie kamieni gdyby mieć ochote zapewni wyleczenie aspektu, przez co albo poświęcamy unit i pilnujemy drzewka, albo ustawiamy 2 kamyki ( 1 zawsze moze byc zan im ale chcac dać sposobność użycia unitu w inny sposob inny kamien musi być na widoku ) w jakiejś dizwnej formacji ( ale wykonalnej ) choić ryzykujemy że rywal widząc to zlikwiduje po prostu te kamyki - nie mówiąc o tym ze coś z 5tką defa w 1calu od garganta bardzo ułatwia celowanie dziwnymi aoe koło drzewka ( Time Bomb ? )
2) Synergia między Armią a modelem - sama armia wg mnie daje niewiele dla Garganta. KILKA animusów ( Argusa, GnarlHorna, Pureblooda ) to max co możemy zaoferować . Oprócz tego możemy go zasłaniać (tarpitować). Kilka featów utrudnia dotarcie do niego. Jest to bardzo specyficzne bo wiele innych armii ma mnóstwo potencjalnego wsparcia dla swojego olbrzyma, w zasadzie wszystkie mogą wspierac prócz nas
3) Ogólna charakterystyka modelu - niski def( norma ) wysoki arm ( fajna rzecz ), dużo kratek. Przyzwoity MAT i RAT , mocne uderzenie na łapkach i ciekawy efekt na nich.
4) Najczęściej znajdowałęm rozpiski dla niego pokroju : małpka, heavy warbeast, light warbeast, 1 unit + support. Wariant B: Małpka, Heavy/light, 2unity +support - był rzadszy. ( typowe warianty to gorax, stalker małpka + coś dla wsparcia )
Warlocy:
1) pBaldur - jeden z dwóch warlocków który może ew. naprawić aspekt modelowi. Feat i jego czary jako tako go nie wspierają (bo i jak), ale pozwalają troche przeżyć więcej - w końcu mniej modei dobiegnie . NAdaje się do tiera pBaldura, ale nie miałem okazji tego przetestować, w wersji nietierowej też mógłby być ciekawy, na zasadzie opisanej wyżej gorax, stalker, małpka + druidzi ( dla animusa i ogólnej grywalności ) - warlock cudów z animusem nie zdziała ale realna opcja na CK by była ( od biedy:P )
2) eBaldur - drugi co może leczyć, i jeden z ciekawszych featów wspierających (jedyny dający istotnego buffa dla niego), murek utrudnia dojście do niego i ogółem idzie ciekawe cegłówki kombinować - szkoda ze warlock aż tyle na animusie nie skorzysta ( tutaj raczje na spell asasynacje bym nei stawial z racji zasiegu, kosztu, nizszej sily niz w przypadku czaru pBaldura )
3) eKrueger - feat + storm wall - dają dużą przeżywalność, spell lista kruegera powoduje ze jest duzo potencjalnych opcji na wykorzystanie animusa, można nawet kombinować liste której głównym celem jest asasynacja - ogólem jakiś potencjał to ma...
4) pMorvahna - niektórzy zastanawiaja sie nad kombem harvest + eruption of life - moze byc ciekawe, choc dosc sytuacyjne ( aż tak ciasno mało rywali się ustawi by z tego naprawde skorzystać ). Bonusów specjalnych to nie daje - ale zabawne jest działanie feata + rączek przewracajacych.
5) Mohsar - paradoksalnie nawet widze tu zastosowanie. Pilary są strasznie zabawne raz ze zaslaniaja innym modelom drogę, to blokuja losa. I trzeba czyms to rozpaprac. Sam Mohsar daje lekki buff w postaci debuffa dla przeciwników... jakiś sens to ma głównie anty-hordowy (choć antykolosalowy tez by mogl byc... blokowanie innych kolosow, wymuszanie klopotliwych aktywacji by pozbyc sie pilarow, + obnizenia im arma jest tu oczywista korzyscią )
6) Cassius - synergii... nie ma, feat i gargant w ogole sie nie kombią tak naprawde - niby ranisz przewrocone modele. I niby wspierasz spell liste. ALE jak uzywasz feata to chcesz sie schowac zablokowac szarze, trample i wszystko inne bo Cie nie widać. Małpke widać zawsze - idzie nawet strzelać w ego strone i blastami robić kuku. Oczywisty wsparcie w postaci CoS na modele wroga.
7) pKrueger - tutaj sie zastanawiam. Sam pKrueger nie obraiz się za boosty do spelli ( tornada czy piorunow ) wcale nie jest to aż tak głupie jak myslalem poczatkowo
8) Grayle - raczej cięzko sensowną współprace między panami ( oprocz 1 gallowsa )
9) Kromac - niestety też ani on na małpce, ani małpka na nim specjalnie nie skorzysta
10) pKaya - ciekawa wizja spell asasynacji ale bez przesady;) nie uważam by porywała razem z nim tłumy
11) eKaya - raczej to samo co punkt wyżej choć może a jestem skrzywiony
12) eMorvahna - humm i tu mam dylemat, jej budowa jest RACZEJ niezbyt synergiczna dla kolosa [bezpośrednio] ( bo przepraszam bardzo wspiera piechote ) ale z drugiej strony przerzuty na Małpce poprawiają jej skuteczność, feat gwarantuje że tarpit będize dłużej na stole + dłużej będzie dostęp do arc nodów. Animus może fajnie działać ze strzałkami morvahny ( doliczająć jeszcze przerzuty - to bardzo może zabawne próby CK dawać ) ... Nie wiem - ale może warto ? Zwłaszcza że zawsze będizemy wstanie tak wskrzezsać modele by blokować ew. linie szarż do garganta lub samej morvahny - ktora przeciez nie musi być BARDZO blisko podchodzic - wystarczy na tyle co by arcnode spozycjonować odpowiednio do modelu przeciwnika - a na dodatek ma odejście 5calowe po nieudanej próbie
Osobiście testowałem Mohsara i eKruegera jak do tej pory na stole.
Grało się zabawnie, jakaś fajna odmiana, ale za cholere nie umiem się etym dobrze pozycjonować i wzg warlocka i wzg kamieni i wzg np. druidów - wymaga to kilkunastu gier treningu tak żeby żadnego z aspektów nieświadomie nie zawalić w kluczowych turach .
A jakie wy macie wnioski lub przemyślenia ?