Circle Orboros mk3

Żeby nie zaśmiecać Chomikowi tematu, założyłem topic z przemyśleniami/dyskusją nad Circle w mk3.

Pierwsze, co mnie ciekawi, to jak widzicie pMorvahnę? Ciekawi mnie ten caster od zawsze, mimo, że nie lubię attrition.

Z moich obserwacji wynika, że, względem mk2:

+Vital Magic. Puryfikacja już nie przegrywa nam gry automatycznie, ale przy 14 kratkach to 2/3 D3 to jednak może zaboleć strasznie. Leczenie musi zawsze być w zapasie.
+ Feat. Zwiększenie roli lasów pozwala naciskać scenariusz poprzez denial dużego obszaru. Niestety niezmieniona została Skornergia z Harvest.
+ Influence. Sytuacyjny, ale może śmieszne rzeczy zrobić z Ranged Attackiem.
+ Wilder - darmowy upkeep to darmowy ludek co turę. Spoko.

-Regrowth każe forfeitować Combat Action - niby wszystkie recursion mechanics to dostały, ale mam wrażenie, że Morvahnę to boli dużo bardziej, jako, że to filar jej game planu.
-Druidzi. Morva ze statami 15/13 i 14 kratkami prosi się o CK. Sacrificial Pawn chroni tylko od strzelania, a bez Counter Magic robi się gorąco. Można za to wziąć Sacral Vault (chociaż jeśli meta się wyklaruje z minimalną ilością piechoty, słabo to wygląda). Brak wędkowania też nie pomaga. Czy placek z KD jest taki super to jeszcze nie gralem, ciężko mi stwierdzić.
-Bloodtrackers - straciły reform
-Witch Doc Croc - Zombify tylko FF znowu osłabia staying power rozpiski, chociaż można Zombify'ować Shamblersów, ale to już nie jest takie fajne.
-Unaboat - szczerze powiem, że nie ogarniam, czy teraz nie miałoby sensu wziąć Unę z czymś innym (ten tramplujący kurak wygląda spoko), ale na pewno nie jest to już tak fajne jak było.
-LotF - smutek.

Reasumując, Morvie zabrali jej ulubione zabawki z mk2, ale czy dali coś w zamian? Co sądzicie?

reanimujac temat
ktorys z baranow w mk3 jest grywalny ?

IMO to wszystko zależy od castera i kompozycji armii, na MK3 na pewno straciły dużo pod względem rywalizacji z wilkami, na pewno nie nadają się jako główna siła uderzeniowa, to wilki robią o wiele lepiej. Jednak ja rozważałbym parę opcji dla nich, 1-2 Rip Horny do Kromaca, pod featem ładnie biją i blokują ze względu na swój arm, do Tannith jest ciekawy Gnarlhorn z Admonition, Kaya 3 na pewno może lubić każdego z nich, a głownie Shadowhorny ze względu na Spd 6. Wg mnie są grywalne, ale nie są tak bardzo uniwersalne.

Sa twarde i tanie ale slabo bija wiec kaya3 je polubi

Shadow ma potencjał. Tani, słabe bicie ale po 6" ruchu może skoczyć i rzucić wrogim jackiem/bestią. Możesz tak czasem powalić castera.
Rapisthorn mi się nie widzi. Za słabo bije, ma problemy z trafianiem, 5 speeda to nieśmieszny żart. Jeśli nie dostanie większego P+S albo 6" speeda to nie widzę dla niego miejsca nigdzie.
Gnarl- dawniej się go brało dla bardzo dobrego animusa. Teraz był by jedną z najbardziej grywalnych besti... gdyby nie zabrali mu animusa. Counter slam jest fajną zabawką jeśli przeciwnik da się nabrać, +2" slamu niby też spoko do oczyszczenia strefy, ale dalej 5 SPD boli.
Kayna na kozłach mi się nie widzi kompletnie, imo za drogie do tego żeby nabić synergie, a do bicia ciężkich celów nawet z full synergią się nie nadają. Prędzej bym ją widział z 2 gryfami i spamem wilków.
EDIT: Znalazłem miejsce dla drugiego kozła- dumnie stoi obok Brennosa

Rip horn z synergia to potencjalne 7 atakow pow 19 mat 9 nie brzmi az tak zle. A na feacie jest 14 na 19 wiec wypornosc ghetorixa:)

sry - urok pisania komorka - nie ogarniam idealnie dotykowego ekranu i malych komorkowych wyswietlaczy - myslalem ze edytuj kliknalem

daj spokoj zacytowalem ostatni post zeby bylo wiadomo o co cho a nie dlatego ze cytowales sam siebie
a pytam bo mam starego barana i nie wiem czy go przerabiac na riphorna czy na shadowhorna ale wyglada na to ze jesli bede sie za to zabieral to nie ma sensu isc w cos innego niz riphorn

Shadowhorn wydaje się bardzo fajny pod Kayą3. 17 DEFa na feacie na szarże to sporo. 3 initiale + chain jest bardzo fajne z synergią. Jest też tańszy od riphorna i szybszy. Możliwość power attacków po skoku też może się przydać.