WARMACHINA

Hej! Przyłącze się do pytania:
Czy Immortale mają jakiś sens w rozpiskach z pMorghoulem albo Makeda3?

TL;DR: Niezbyt

Pełna wersja: myślę, że Immortale potrzebują supportu. Mają przyzwoite staty defensywne, ale jak się przyłoży do nich trochę odpowiedniej siły, to się rozpadają. Są powolni, i nigdy nie okaże się, że ktoś przypadkiem striggeruje vengeance przypadkowym blastem, bo mają za dużo armora. Z drugiej strony, kompetentny przeciwnik wie, że nie pakujesz w taki oddział jednego strzału ze snajpera (bo vengeance), tylko potrzeba trochę większej siły ognia do chłopaków przyłożyć. Ancestral guardian oczywiście pomaga z szybkością, ale takie zabawki zaczynają być drogie, podczas gdy ancestral sam w sobie nie jest jakiś bajerancki (bez odpowiedniego supportu).

Ruch to jest jedna rzecz, można z nią sobie jakoś radzić niezależnie od castera. Kolejny problem: płacisz te nie tak małe punkty za oddział z 6 mata. To jest dramat i bez wsparcia do trafienia chłopaki nie są szałowi. Dlatego teżdo nich potrzeba jakiegoś wsparcia do trafienia.

Casterzy, pod którymi jest sens ich rozważać to moim zdaniem pMakeda, Zaal (zwłaszcza tierowy) i mooże eHexeris ze względu na black spota. Tym niemniej za tę samą cenę masz nihilatorów, którzy biją równie mocno, a celniej i są szybsi (i lepiej mielą piechotę dzięki berserkowi), pretorian z UA (których osobiście lubię, ale często nihilatorzy wychodzą lepiej) lub nowych keltariich, o których czytałem, że mają fajny potencjał, ale praktyki nie mam z nimi żadnej.

pMorghoul nie daje im absolutnie nic, a Mak3da co najwyżej może rozdawać vortex of doom, którego jednak zwykle nie potrzebują (bo zwykle albo biją dość mocno sami z siebie, albo szarżują, więc ten spell nic nie zmienia).
Jednakże, pomimo rozmaitych lepszych opcji, gdybym miał mieć funową rozpę z klimatycznymi modelami, to bym immortali brał.

No dobra to w sumie immortals są dla graczy którzy ogarniaja napewno nie na początek
To w takim razie na początek i naukę gry da się zrobić rozpiskę z samymi bestiami? Bez jednostek?
Może jednak batllebox jest dobrym rozwiązaniem?

Naprawdę super poradnik dla początkujących takich jak ja.
Mam już 15 pkt gotowych do gry, nihilatorzy się powoli malują
i tylko zastanawiam się czy po takim czasie Rhinodon to ciągle
dobra opcja czy lepiej wziąć coś innego/lepszego?
Jakieś sugestie?

Zdecydowanie nie jako wczesny zakup. Jeśli chcesz sie zaopatrzyć w coś z cięższego sprzętu, to popatrz na Bronzeback / molik / Tiberion / Gladiator / Sentry. Każde z tych to zdecydowanie lepsze wybory które nie będą się kurzyć na półce. Prawde powiedziawszy w ogóle bym go nie nazwał dobrą opcją, ale to moja opinia.

Oprócz tego co napisał kolega wyżej bardzo niedługo wychodzą nowe bestie dla Skorne'a - Aradus Sentinel, które są bardzo mocne i na pewno będą warte zakupu.

Dziękuję Wam za pomoc. Poczekam na Aradusa w takim razie ze względu
na figurkę, która bardzo mi się podoba.

siema dopiero zaczynam i chyba będę grał skorne. czy kawaleria na tych kotkach jest grywalna, czy raczej będę używał innych jednostek? pzdr

Widziałem paru takich co lubią bo "Pod pMakedą wyciągają ogromny zasięg". Dla mnie wciąż są słabą opcją. Napewno to unit którym łatwo sie można rozczarować.

Witam

zacząłem zbieranie Skorne i uznałem ze stworze sobie rozpiske docelowa i na tym bede chciał zamknać kolekcje w tej armi
Głównie zalezy mi zeby to fajnie wygladało i było spójne fabularnie itd ale pytanie czy wogole czyms takim jestem w stanie grac w formie nie tlyko jako chłopak do bicia to na 35 pkt
Xerxis, Fury of Halaak55- głównie ze względu na model wiem ze duzą wada jest ze to duzy cel itd i przydała by sie Krea do obrony ale mi sie jakos nie miesci
Bronzeback Titan10
Titan Gladiator8
Cataphract Incindiarii (Leader and 3 Grunts)6 tutaj myslałem nad inna ciezka piechota skorne ale dzieki nim bym miał cokolowiek do strzelania a do bicia to gatormeny z task masterem chyba dadza rade?
Gatormen Posse (Leader and 4 Grunts)9
Paingiver Beast Handlers (Leader and 5 Grunts)3
Agonizer2-
Paingiver Task Master2

Wiem ze paingiverow 6 to za duzo na dwie bestie ale nie wiedziąłem co z tym jednym punktem zrobic.
na 50 pkt bede twardo czekał az wyjdzie Hydra i do niej to dopasuje jakos.

Jestem otwarty na sugestie

za punkt zawsze mozesz wcisnac gobbery i probowac zasłonić warlocka, albo feralgeista jako upierdliwego solosa do rzucenia na flage albo do strefy

Z jednym punktem to zawsze możesz machnąć swamp gobbers bellows crew albo feralgheista, z czego chmurka od sgbc kumuluje bonusy z aurą krei.
Jeżeli chodzi o kreę, to jest taki fajny myk, że możesz warlockiem rzucać animusy swoich bestii traktując je jako czar (czyli zamiast generować furię, wydajesz ją). Czyli stawiasz kreę po np. prawej stronie, Xerxisa po drugiej i masz 2x paralytic aura obejmujące sporą część Twojej armii.

Btw. Xerxis ma buff do ataku i dmg'u, z nim i paingiversami możesz dać 20 na bańkę, 21 na piąchę dla BB, pytanie tylko, czy aż tyle Ci jest potrzebne? Wydaje mi się, że gladiator z 1 mniej dmg'u i 1 mniej atakiem sam spokojnie zniszczy wszystko co stanie mu na drodze (choć train wreck pośrednio zwiększa zasięg BB - rush na BB, szarża, przed atakiem włączasz Train wreck, odbijasz ludzików i idziesz gdzie Ci wygodniej [nie musisz za popchniętym ludzikiem]).



Co do reszty nie będę się wypowiadał, bo sam dopiero co zacząłem zbierać (na razie jestem teoretykiem)