Ok pograłem ostatnio z eVayl Gatorami i elButcherem w wersji Heru.
Pierwsze może zaczne od Gatorów. Fisty vs Rask, założyliśmy z Katem najgorszy możliwy scenariusz czyli incursion i zaczynające Gady. Gra wyglądała mniejwiecej tak jak oczekiwaliśmy oboje, gatory biegną, ja biegnę tak by nie dostać za dużo gatorów w jape. Kat wpada jednym Gatorem zabija Arcusa 2 jamuje moje modele, odpala feat. Tutaj zadziało sie sporo chujowych rzeczy, które były podyktowane tragicznymi rzutami, nie mniej kilka gatorów się pozbyłem, jeśli miałbym nieco lepsze rzuty (powyżej 4 na 2 kościach w jakiś 6 przypadkach gdy arcuari mieli dragowac gatory i nie przebijali sie przez pancerz) było by już po grze, ale ok gramy dalej, gatory wpadają ale sporo kluczowych szarż blokują im slingerzy. Dodam jeszcze ze Archidony znacznie lepiej sie sprawdziły zabijajac jamujace gatory i wracajać na swoje miejsce, Molik z Gladem stali by z tyłu i patrzyli na siebie. Przyjmuję szarże na twarz, Cetrati prawie nie tknięci bestie nie tknięte ginie kilka incindiari (o ile pamietam 3 a 2 ze strzelania) spadaja też 3 arcuari. Moja tura feata Xerxis zabija 3 gady i staje na środku pola (został na jednej furi bo miałem tak tragiczne rzuty na DMG dalej) cetrati rozchodzą sie i zabijają 3 gatory i zółwia, archidony zabijają po 2 gatory i blokują losa do xerxisa, reszta morduje, generalnie Katowi po mojej turze feata (Miał już 2:0) zostało mu pół żólwia, 3 gady, 3Bog trogi no i Rask. Stwierdziliśmy ze dalej nie ma co grać.
Po grach z eVayl (Outflank) stwierdzam ze brakuje moim fistom speeda którego zapewnia Molik i byłem zmuszony jamować bestie na flance moim Archidonem (myślałęm że zginie ale na farcie Angelius go nie zabił seraph coś tam strzelał. Evayl sukcesywnie dominowała strefę po mojej prawej bo scythen angelius i 2 rawagory sukcesywnie mordowały wszystko co wbiegało w jej strefę.
Gdy uporałem sie ze swoją flanką i zaczałem ja dominować cetrati 2 bestie były już w drodze do drugiej strefy i jakimś cudem 3 incindiari przeżyło w strefie wiec eVayl przestała scoreować, bestie w strefie starały sie omieść to co w nie wpadło ale widmo 6 cetratich 2 archidonów i 4 arcuari sie zbliżało, mimo że w następnej turze z Evayl nie wiele zostało, wygrałem spokojnie na scenariusz.
Teraz jakieś konkretne wnioski:
Brakuje speeda (w porównaniu do evayl)
Legion ma na tyle mocny hit&run że z strzela zabija mi kilka arcusów badź incindiari i ucieka tak daleko ze nie jestem wstanie nawet dobiec, tym bardziej jamować cetratimi, a cetrati bez SW to martwi Cetrati.
Tutaj okazało sie dobrym zagraniem próba poświecenia archidona wzamian za rozblokowanie flanki.
Za szybko cisnac do przodu cetratimi nie mogę bo dostałbym puryfikację i angeliusa+ scythena w morde po czym by sie chamsko cofneli rezultat byłby taki że nie miałbym cetratich, a legionowe bestie były by na tyle oddalone by nie dostać na twarz zbyt dużo modeli.
Bitwa na Heru elButchera + pirate company
Generalnie widze że jest makao i jak nie zaczynam to zostaję prawie w swoim deployu (taką bitwę graliśmy) zagralismy z 8 tur chyba i bez zegara
, dalismy sobei czas na sporo myślenia, po tym jak Heru skończyły się modele a ja byłem zbyt wolny by przebiec na drugą strone Butcher jak yoyo zabijał wszystko co wchodziło w strefę i scorował spokojnie, w miedzyczasie zniczył mi bez problemu objective bo nawet nie zdążyłem go zasłonić przed biegnacymi jak fala piratami, ci jamowali mnie sukcesywnie, i tu znowu archidony okazały się znacznie lepsze niż para molik + glad którzy stali by z tyłu i omiatali jakieś syfy a tak arcideon zdjał spriguna a drugi Gormana i alexie. Generalnie bardzo ciezki matchup, piraci biją jak konie gdy maja gang i dodatkową kostke a za nimi biegną doomreaversi. ale najwiekszym problemem był yoyo butcher nie do złapania dla mnie a sam zabijał wszystko co podchodziło.
W między czasie dostałem CK dosłownie na styk (Heru miał średnie rzuty na pierwsze DMG wieć musiał dokupić wiecej ataków niż zakładał) za bardzo wystawiłem xerxisa do przodu i butcher przemielił się prze cetratich i dopchał do xerxisa. Nie uważam ze było tragicznie ale musiałbym rozegrać jeszcze kilka bitew by ocenić realne szanse napewno jest to pod górkę granie.
Teraz pMakeda Wariant z cetratimi vs elButcher
przegrałem (choć na własne życzenie bo wystarczyło stanac pół cala dalej bądź rzucić na siebie bump) generalnie jeśli nei robi sie tak durnego błędu to standardowy butcher + 2x IF nie maja co mi zrobić, Tiberion wychaczał strzałki od eEiryss i omiatał jakiś badziew, Cetrati szli jak ścniana do przodu a nihilatorsi mordowali radośnie drugi oddział IF, Orin stojacy przy tiberionie za cetratimi i w aurze krea udupiał całkowicie grę elButcherowi. Bilans był taki zę Koza miał w turze gdy wygrywał tylko elBuchera Bokura i 2 iron fangów, no ale niestety przychojrakowałem zabardzo
wiec nauczka poszła
pMakeda wariant z cetratimi vs Reclaimer było tak jak myślałem, whodziłem sobie w chmurki zabijałem co popadnie a modele reclaimera odbijały sie od cetratich, sam reclaimer musiał stac bardziej z tyłu bo musiał uważać na orina, jedynie Tiberion się nudził niesamowicie bo wyłapywał tylko strzały od eEirys a bić nie miał zabardzo w co bo nietknieci cetrati skutecznie go blokowali, chodzący nihilatorsi 13 cali to istna zmora dla reclaimera, raz dałem się tylko zrobić na kissa od Ayany no ale bałem sie wystawić orina aż tak daleko. bo wystarczyło że jeden cetrati jakoś by padł i już była by szczelinka by zabić orina.
Chciałbym teraz wytestować coś takiego:
Supreme Aptimus Zaal & Kovaas (*5pts)
* Basilisk Krea (4pts)
* Cyclops Raider (5pts)
* Cyclops Raider (5pts)
* Aptimus Marketh (3pts)
Cataphract Cetrati (Leader and 5 Grunts) (11pts)
Gatorman Bokor and Bog Trog Shamblers (Leader and 9 Grunts) (6pts)
Nihilators (Leader and 9 Grunts) (8pts)
Tyrant Commander & Standard Bearer (3pts)
Agonizer (2pts)
Hakaar the Destroyer (4pts)
Mortitheurge Willbreaker (2pts)
Paingiver Task Master (2pts)
czemu wogóle Cetrati? wydaje mi sie że mogą nieźle zasłonić bokora shamblersi z tough zaś mogą blokowac sukcesywnie szarże w cetratich. Shamblerisi z Last standem wskrzeszani na plecach z CMA są bardzo groźni, nie mówiac ze Bokor z LS sam składa wysztko. Cetrati powinni przeżyć do late game który niestety zaal ma bardzo bidny.
Dalej czekam na Aradusy i Scrabpacks bo mogą bardzo pomóc Mordiemu i pMakedzie,