Kolejna gra za mną.
Zagrałem tym:
bliźniaczki +24pkt
protector -10pkt
angelius -17pkt
seraph -14pkt
zuriel -18pkt
deathstalker -4pkt
deathstakler -4pkt
blackfrost shard -9pkt
min kocioł -5pkt
max żabki -17pkt
spell martyr -1pkt
75 pkt
Łukasz (trollbloods) wystawił to:
madrak1 +29pkt
pyre troll -9pkt
axer -10pkt
impaler -11pkt
mauler -15pkt
fallcaller -5pkt
max kamienie +ua -12pkt
max fennblades +ua -20pkt
min warders -10pkt
feralgeaist -2pkt
min bogi trogi ambushersi -10pkt
75pkt
Nasz scenariusz:
Tura1.Łukasz zaczyna. Madrak na środku, po jego lewej fennbladzi i mauler, z tyłu kamienie i wardersi, po lewo impaler, axer.
Ja ustawiłem deathstalkerki na przeciwko fennbladów, żabki na Axera i Impalera, bliźniaczki ,bestie na środku.
Madrak1 rzuca sure foot na fennladów, reszta na kamienie i leci do przodu. Fennbladzi biegną ostro do przodu, ale tak ,że deathstalkerki muszą podejść ,a nie stać.
Reszta też ostro naprzód.
Moja tura, zaczynam od deathstalkerki. Podchodzę na 12 cali od fennblade, pudło...Kolejna robi to samo co nie udało się koleżance. Trafiła zabiła, drugi strzał, pudło..
Koszmar. Zamiast 4 trupów i fajnej cofki w las, to zabiłem 1 typa i odpaliłem vengeance.. Świetny początek!
Reszta armii ustawia się poza zasięgi i żeby coś porobić w następnej turze.
Tura2.Vengeance i upkeep Sure Foota na Fennbladach, ambusherzy wychodzą z mojej prawej strony i biegną, fellcaller +2mata na nich, a fennblades mini feat i szarżo-biegi.
2 dostało się do Zuriela, 1 do Rhyas (trochę nie wiem po co) i po 1 do każdej z deathstalkerek, reszta biegnie, trochę mało sprytnie, zaraz napiszę czemu.
Zuriel dostaje za 8, Rhyas zabija śmiałka z Riposty, deathstalkerki nie zostały trafione, chociaż tyle ;p impaler i axer biegą pilnować flagi Łukasza, reszta Trolli czai się na moją!
Pyra zabija 3 żabki z blasta znioski, które idą do kotła.
W mojej turze, Angelius zabija Axera,w Axera wchodzi feral, anie to i tak nic nie daje, bo anioł go kończy, żabki strzelając bez skutku w impalera (parę kratek wbijają), seraph , Zuriel i rhyas masakruja Fennbladów (najpierw deathstalkerki muszą się odsunąć, by zrobić miejsce na podstawke Rhyas i jej flashing blejdy), trójca i protector ida na ambusherów iiii zabijają jednego.. nikt nie trafił, dopiero protector z boostem. Stinger z kotła zabija ostatniego fennblejda (oficera) i wszystko jest mega stabilnie, tylko trochę z furią przesadziłem, tak o 3-4.
Tura3.Łukasz jest w nie ciekawej sytuacji, musi ruszyć do przodu, bo będzie słabo na punkty. Mauler zabija stingera i nic nie może zrobić innego, jest za wolny chyba na Legion, teraz jak nie ma Axera i rusha to wogóle.
Madrak1 też nigdzie nie miał zasięgów, rzucił rage na impalera, którego wiązał angelius przy fladze i feata by ten impaler miał dodatkowy atak, a Pyra strzał. Impaler nie trafił ani razu w anioła, pyra nic nie robi.
Ambusherzy zabijają mi trójcę i jedną deathstalkerkę... bez szarży, bez combine, o tak po prostu. Wardersi przy Madraku1, kamienie tak, że łapią wszystko.
Moja tura, na luzie można grać na punkty, ale widzę fajną opcję na CK, aż głupio nie skorzystać. Madrak1 ma 3 furię, jest w kamieniach i ma tego swojego scrolla i sure foota na sobie, niby sporo, ale jednak nie.
Zbieram furie, nic nie frenzuje, uff.. to lecimy z ck. Pierwszy Zuriel, assault w wardersa, tak, żeby spreya łapała Madraka1, boost trafienie w Madraka1, boost ranienia, 3-4 hp, potem nie zabija wardersa i nie ma drugiej spreyki
Kolejna aktywacja Protector, idzie sobie na plecy Rhyas, żeby walnąć headbutta i UWAGA to był najgorszy ruch, bo Protector daje Rhyas +2defa i to, że back strike nie ma bonusów........... MASAKRA, myślałem ,że to tylko na enemy att rolle działa, a tu na każdy melee. No niestety , potrzebuje 12 na hita, udało się na szczęście, pare dmg wbijam, potem kupuje initial i Rhyas zabita. Seraph, slipstream, przesuwa Saeryn 2 cale w strone Madraka1, Saeryn szarża w Wardersa (koło Madraka1), rzuca -2defa w Madraka boostowane, potem czar pow12 boostowany i kolajne 3-4 hp wbijam. Feat, wraca Rhyas tak by Madrak1 był w reachu i zaczynamy. Wypłacam 6 ataków, 1 nie trafia, 3 są transferowane , 1 poszedł na scroll i ostatni wbija 5-6 dmg, ale wciąż żyje cwaniak. Angelius szarża w Madraka1 (impaler nie trafia free strika) boosta trafienia i po robocie. Bił Madraka na +4 armor piercingowym atakiem, Madrak nie zdaje tafa i po robocie.
Podsumowanie:Do Trolli się nie postrzela raczej, wszystko ma sporego arma przez kamienie, a trudno się do nich dobrać jak stoją z tyłu.
Na pewno na plus są dużo większe zasięgi (no fennbladzi mają te 16 cali, ale to tylko to takie szybkie było).
Zawiodłem się też na żabkach, nie robiły nic w tej grze
Reszta super jak zawsze. Następnym razem chce kawalerie spr, zobaczymy co i jak, ale myślę, że będzie cool!