Mój Legion mk3
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Mój Legion mk3
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Mój Legion mk3
ciężko mi jakoś coś fajnego złożyć, co sądzicie o tym? :
Thagrosh2 +25 pkt
Angelius -17 pkt
Angelius -17 pkt
Raek -8 pkt
Seraph -14 pkt
Typhon -24 pkt
Black frost shard -9 pkt
gobbery chmurkowe -2 pkt
forsaken - 4pkt
forsaken - 4pkt
shephard - 1pkt
razem 75pkt
Fajnie byłoby mieć drugiego Raeka, ale ni ma jak ...
A Raek w tej liście może być nieziemsko dobry 7 ruchu + 2 slipstream + 5 jump + 7 z feata +1 cal reacha = 22 cale !! i tuba z manifest destiny na koniec.
Super by było mieć takie 2, ale cholera nie ma za co
Forsakeny fajnie się kombują z Athanc Thagrosha2, zabierają wszystkie furie bestiom, a Thag2 i tak ma na full.
Cały czas kminie czy Typhon potrzebny, ale animus jest za fajny i sama bestia mega, tylko 24 pkt? kosmos
coś takiego chyba bede testowal nie dlugo
Posty: 711
Dołączył(a): piątek, 5 lipca 2013, 13:51
Lokalizacja: Szczecin
Frakcja: Legion of Everblight
Re: Mój Legion mk3
W Mk2 grałem na dwóch raekach, byłem ogromnym ich fanem mimo powszechnie panującej opini. I tak mega mi sie sprawdzały, ba, często bywały MVP w grach. Jednak strata 2" reacha i fakt, ze do rozpisek mieści sie mniej sprawiły, że gorzej mi sie gra na dwoch raekach, bo ten ryjek był często kosztem np deathstalkerek. Niestety, Raeki w dublecie pod Abby2 działają o niebo lepiej. No ale może Tobie w dublecie pod Thagroshem2 bardziej by podpasowały.
Posty: 2502
Dołączył(a): niedziela, 26 maja 2013, 23:29
Lokalizacja: Kraków
Frakcja: Legion of Everblight
Re: Mój Legion mk3
Posty: 711
Dołączył(a): piątek, 5 lipca 2013, 13:51
Lokalizacja: Szczecin
Frakcja: Legion of Everblight
Re: Mój Legion mk3
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Mój Legion mk3
+2 do arma wolalbym trzymac na typhonie.
Myślałem ,żeby forsakena 1 wywalić i coś pokminić za te pkt, ale chyba z furią się nie wyrobie... :
Angelius 1 za bieg
Angelius 1 za bieg
Typhon 1 animus 1 szarża
Seraph 1 animus 1 szarża
Reak 1 za bieg
pierwsza tura 7 furii...
W zależności od sytuacji typhon moze byc bez animusa to 6 fury.
2 forsakeny musta have.
Z tego co chce mieć na pierwsze testy to na bank :
Thagrosh2 +25 pkt
Angelius -17 pkt
Angelius -17 pkt
Seraph -14 pkt
Typhon -24 pkt
Black frost shard -9 pkt
gobbery chmurkowe -2 pkt
forsaken - 4pkt
forsaken - 4pkt
to zostawia mi 9 pkt na szaleństwa.
--Pierwotnie reak + shephard
--ale może być też macki + feralgeais + shephard ///// macki + trawler
-- 2x deathstalker + shephard
innej fajniejszej opcji nie ma na wydanie tych 9 pkt chyba
Moim zdaniem Angelius lepiej wychodzi od Scytheana, dlatego wziąłem 2.
Niestety Abby2 wydaje się być we wszystkim lepsza od Thagrosha2, ale to nic mam jakoś ochotę nim pograć i potestować.
Rozmawiałem ze Śliskim i powiedział ,że Thagrosh2 łatwo ginie.
Niestety to raczej prawda, nie wyobrażam sobie nim grać na np Kare czy Merce z gunnerami...
Trochę mnie kusi Nephilim Protector tutaj..
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Mój Legion mk3
Zagrałem Lylyth1 :
lylyth1 +30pkt
succubus - 4pkt
nephilim bolt thrower - 11pkt
seraph - 14pkt
ravagore - 19pkt
ravagore - 19pkt
anyssa - 8pkt
forsaken - 4pkt
forsaken - 4pkt
maximus - 4pkt
max kawaleria - 18pkt
75 pkt
Grałem z Wiktorem , Kromac2:
Kromac2 +28pkt
wilderka - 4pkt
feral - 18pkt
ghetorix - 21pkt
pureblood - 17pkt
stalker - 19pkt
wold guardian - 17pkt
blacklad - 4pkt
shifting stones - 3pkt
75 pkt
Graliśmy taki scenariusz : (strefy mamy przeźroczyste, może być je słabo widać na zdjęciach)
Tura1.
Slipstreamy, zrzucanie furii, szarże/biegi , byleby jak najbardziej do przodu.
Renifery poza zasięgi też biegną.
Anyssa prey na pureblooda.
Wiktor miał 3 proxy (megalith to gheto, podstawka pusta to kromac2 a baran to stalker).
Powoli do przodu, Kromac2 rzuca feata, stalker jakoś dziwnie w las pod wodzą wilderki, ale Wiktor powiedział, że to taki plan!
Tu zacząłem się bać, bo nie mogłem wymyślić jaki!
foto na koniectury pierwszej:
Tura2.
Wszystko sprytnie poza zasięgi do przodu i w strefy, ravagory strzelają po kamieniaku, jakieś 8-9 dmg, mega mało.
Lilo1 snipe i wrzuca w kamieniaka Pursuit.
Renifery zabijają wilderkę, 2 podjeżdżają do blacklada (1 na plecy) i go nie zabijają
Forsaken zbiera furie z Serapha.
Wiktor próbuje blackladem bić, wbija nawet 2hp. Kamienie teleportują się do strefy, stalker podchodzi i nie mogąc się forcować nie trafia ataku.
(kminą Wiktora było najpierw podejście kromaciem2 ,żeby złapać stalkera w controle i dopiero aktywacja stalkera). Ale po przemierzeniu gdzie będzie kromac2, porzucił swoje wcześniejsze zamysły.
Feral i gheto biegną do strefy i trencha, kromac2 na milionie fury zostaje za murkiem. Pureblood assault, zabija anysse i renifera, kamieniak podchodzi, ruszam ravagore z pursuit, tak, żeby mieć czystą szarże w Stalkera.
photo na koniec 2 tury :
Tura3.
Lilo1 upkeep pursuit z succubusa za friko ,feat, parasite w Pureblooda i dosyć niezły dmg wbijam.
Maximus szarża! pow 16 won master wbijam milion, pureblood zostaje na 3 hp. Forsaken w szarży dobija.
Ravagora prawie zabija stalkera, chociaż trzech pierwszych ataków nie trafia... Pomaga renifer atakiem na plecy.
2 renifery nie mogą wciąż zabić blacklada..koszmar..
Reszta armii czyści kamienie, forsaken ten co zabrał wcześniej furie seraphowi, podchodzi do ferala i ghete wybucha i jakiś dupo dmg (musiała tam być ,żeby contestować strefę).
Kończę ture ,że bankowo będzie frenzowanko. 2-0 dla mnie
koniec mojej tury:
Wiktor wbiega Kromaciem2 w strefe, bestiami ustawia się na kolejną turę i zabija forsakena.
Kamieniak szarża w renifera i do strefy, z Pursuit ruszam ravagore, która prawdopodobnie zfrenzuje tak, by widziała kamieniaka.
Niestety zwaliłem, bo zapomniałem o jego beatbacku... zabił renifera i uciekł mi z LOSa. 2-2 w punktach
koniec tury Wiktora :
Tura4.
Ravagora frenzy w Maximusa i zabija...
Wciąż nie mogę zabić blacklada.. w reposition poszedłem dalej od niego (jest nieśmiertelny i już).
Lilo1 parasite w kamieniaka, ravagora zabija, bolt thrower włazi do strefy gdzie jest Kromac żeby contestować. 4-2 dla mnie
Wiktor blackladem biegnie do strefy mojej, Feral szarża w ravagore (bez primala) zostawia ją na 1hp.
Kromac2 szarża w bolt throwera, zabija, primal na gheto, który szarżuje w ranną ravagore, overtake i zabija na lajcie drugą, stojąc koniuszkiem małego palca u stopy w strefie.
4-4 w punktach
foto na koniec czwartej tury :
Tura 5.
Niestety Wiktor nie ma w "swojej" strefie nic oprócz warlocka, który nie contestuje, wbiega tam succubus, reszta armii zabija Gheto i blacklada.
Co forsaken wybuchł w gheto z parasitem nie mam pytań !!! pow 11 i 6d6 na dmg !
no i skończyło się 7-4 dla mnie w punktach.
PODSUMOWANIE:
Lilo1???? KOSMOS. mobilne wszystko, bije bardzo mocno z bardzo daleka, feat super dobry.
Najlepsze ,że to nie boost tylko additional die. Bestie z 4d6 na trafienie? miód malina
W combacie radzi sobie też super rozpiska, głównie przez parasite.
Renifery świetne, Lanyssa nie miała okazji, ale jak ma preya i na preyu akurat niechcący jest parasite, to strzela 2x pow 15 poison z kosmicznym ratem.
Połączenie Parasite z Maximusem lub forsakenami, no nie ma nic lepszego.
Myślę o trójcy, ale -5 arma to chyba overkill... -3 na lajcie wystarcza sądze.
Typhon może być tu fajny, 3 w pełni boostowane spreyki z parasite 17 powa... tylko koszt 24 pkt odstrasza.
Za Maximusa kminie nad 2 feralgeistami, też mogą być super.
Rozpiska jest tak dobra, że sam się jej boję.
Kromac2 bardzo fajny warlock.
Feat chyba użyty troche za wcześnie i kmina ze stalkerem trochę nie wyszła.
Ghetorix pow 21 z featem 23? to chyba składa wszystko .
Hyper aggresive też w porządku, pare razy się na to naciąłem.
Na hordy na bank taka lilo1 będzie działała lepiej niż na roboty.
Więcej living rzeczy dla poisonów, możliwość zdejmowania i dokładania furii ze strzału lilo, super.
Mam nadzieję, że kolejny raport wrzuce już Thagroshem2, narazie czekam aż wróci mi jego rozpiska z malowania.
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Mój Legion mk3
- jestem w tym samym lesie co przeciwnik, chce strzelać, ma on bonus do defa ? Oczywiście dzieli nas mniej niż 3 cale
- czy frenzujaca bestia musi szarżować w najkrotszej możliwej drodze ? Czy moge sobie ustawić model jak mi wygodniej?
- bestia po frenzy moze zrzucić lub zatrzymać furie tak ?
- czy bestia zaczynająca aktywacje poza controla warlocka, nie moze sie forcowac i tyle? Czy coś jesZxze jest z nią nie tak ?
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Mój Legion mk3
jesczez mnie naszło, w tej edycji nie można szarżować swoich prawda?
frenzująca bestia jest wyjątkiem rozumiem? nie zda tresholda i jak ma w losie tylko swojego to może szarżować?
czy mowinna podejść? jak to jest?
Posty: 711
Dołączył(a): piątek, 5 lipca 2013, 13:51
Lokalizacja: Szczecin
Frakcja: Legion of Everblight
Re: Mój Legion mk3
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Mój Legion mk3
Re: Mój Legion mk3
Jeśli chodzi o feata to nie wiem czy był użyty za wcześnie. jak patrzyliśmy to zabijałeś mnie bez tego feata za coverem z 5 furiami i jednym shildgardem na miękko pod swoim featem !
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Mój Legion mk3
To czy bym Cię wtedy zabił zależało czy seraph by trafił, ale raczej tak z 4d6 na trafienie.
Powrót do Legion of Everblight
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości