Czas na trzecią rundę ligi w Krakowie. Gram z Muszą. Jakoś specjalnie mi się techować nie chciało plus do końca nie miałem pomysłu jak. Za dużo opcji na które można się natknąć. Uznałem, że Abby2 i Bliźniaczki będę spoko. Byłyby. Ale jako leniwa buła spakowałem tylko bliźniackzi. Stanęło na:
Legion Army - 75 / 75 points
[Theme] Ravens of War
(Twins 2) Saeryn & Rhyas, Talons of Everblight [+24]
- Naga Nightlurker [8]
- Seraph [14]
- Zuriel [18]
Spell Martyr [1]
Spell Martyr [1]
Strider Deathstalker [0(4)]
Strider Deathstalker [0(4)]
Wrong Eye [17]
Blighted Nyss Raptors (max) [18]
Hellmouth [6]
Hellmouth [6]
Strider Blightblades [10]
Circle Army - 75 / 75 points
[Theme] Call of the Wild
(Wurmwood 1) Wurmwood, Tree of Fate [+27]
- Feral Warpwolf [18]
- Pureblood Warpwolf [17]
- Warpwolf Stalker [19]
- Warpwolf Stalker [19]
- Wild Argus [7]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Blackclad Wayfarer [0(4)]
Gallows Grove [2]
Gallows Grove [2]
Lanyssa Ryssyl, Nyss Sorceress [4]
Lord of the Feast [0(6)]
Farrow Bone Grinders (max) [8]
Shifting Stones [3]
Shifting Stones [3]
Scenariusz recon II, teren scather method, wszystko losowane, serious stuff.
Przegrałem rzut przez bonus z CotW. I Musza niestety wziął pół stołu które mi bardzo odpowiadało oddając mi zaczynanie.
Deploy
Legion tura 1
Krokodyle cisną z submergem. Banishing ward poszedł na hellmoutha z lewej. Okultacja na Raptory i reszta sobie biega.
Circle tura 1
Gallovs grove na flagę, wild argus i feral się czają za murkiem. LoTF za skałą. Cassius biegnie, Wurmwood rzuca curse of shaows w helmmoutha za lasem, Las koło flagi i wraca Cassiusa. Świnki się mordują dla dusz.
Legion tura 2
Podtrzymuje tylko oklutację. Wrzucam mackę, ambush wychodzi z prawej. Ambush składa LotF, kamienia się nie udaje a dalej nie dobiegną. Ostatni łape w mele blacklada. Saeryn ściąga Curse of Shadow banishig wardem i wrzuca go jeszcze raz na bliźniaczi. Rhyas wrzuca Elusive i stoi przy fladze. Zuriel wrzuca Elusive i stoi ponad 12" od Ferala. Snapjaw wchodzi do strefy, Wrong Eye podchodzi i wrzuca Starcrossed, obaj submerge. Seraph derpi. Naga odstrzeliwuje Gallows Grove. Macki biegają a Raptory odstrzeliwują 2 Bone Grinders.
Circle tura 2
Pureblood robi assault po paszczy macce i raptorze. Przeżywa tylko Paszcza na 1 kratce. Stalker na środku ściąga jakieś macki i sprint. Z prawej kamienie teleportują się do przodu. Wurmwood puszcza hellmouth w kamień tak, że wyciąga Rhyas przez flagę i przyciąga Snapjawa, biedo rzuty na dmg. Potem rzuca las. Blacklad styłu zabija 5/6 Blighbladow sparyem bo czemu nie
Wild argus szarżuje Rhyas, rzuca doppels bark. Jakiś biedo DMG na szarży więc uznałem, że spróbuje go przeżyć na tranferach żeby musiał wrzucić heavika. Niestety Musza uznał, że się nie opłaca ale Rhyas żyje.
bez punktów
Legion tura 3
Wrzucam macki, podtrzymuje tylko Banishing Ward. Seraph wrzuca Saeryn żeby Rhyas była w formacji. Snapjaw trafia boostowany kryt z ogona w Argusa i składa go na luzie + Sumberge. Rhyas nie może szarżować przez Dopples bark więc się kręci bez sensu bo na początku to planowałem. Saeryn robi slispream Zuriela i nie trafia boostowanego marked for death w Ferala za murkiem. Powinienem to już odpuścić ale Zuriel chce być fajny i prawie nic nie trafia+ Elusive. Z lewej próbuje ściągnąć pureblooda. Naga wbija crit shadowbind, jest dobry początek ale żeby go łapnąć macką muszę zabić 1 kamień. Hellmouth z prawej z tylko 1 macką szarżuje kamień i wbija z 3. Drugi hellmouth i 1 macka w pureblooda, druga w kamień. Kamień przeżywa
Pureblooda i tak ciągnę żeby wyczyścić drogę. Deathstalkerka czyści mackę z drogi i 3 raptory szarzują w Pureblooda a ostatni w Farrowa. Pureblood przeżywa na jakiś 5 a świnka tough.
1:0 za moją flagę
Circle tura 3
Stalker czyści raptora i 3 macki + sprint. Pureblood składa 2 ratory. Farrow wstaje i podchodzi conestować flagę. Wurmwood Feral ściąga Zuriela. Wurwmood wyciąga Snapjawa i Rhyas z starcosse, Rhyas transfer. Stalker z Primalem szarżue w Snapjawa i Rhyas, rzuca marnie i na Rhyas zostaje mu tylko 1 atak bez boosta więc nie próbuje.
2:1 dla Circle
Legion tura 4
Wrzucam po macce. Seraph znowu wrzuca Saeryn żeby był command. Rhyas przez feat nie sięgnie 2 wilków koło siebie więc ściaga blacklada, kamień i stalkera. Na 2 ataku wilka crit, boost i 20 dmg
Macki znowu Purelooda ale nie trafiają. Dobija go raptor. Naga ściąga Lanysse z flagi. Deathstalkera radośnie odstrzeliiła contestującego farrowa a potem się okazało, że przez feat go nie widzę więc jednak pobiegła.
3:2 dla Legionu
Circle tura 4
Stalker ściąga mackę i sprint contestować. Wurmwood rzuca Hellmouth w kamień, przyciąga Rhyas, tranfer składa Serapha. Drugi Helmmouth RFPuje Rhyas. Feral z pathfinderem i primalem ściąga Wrong Eye.
3:3 w CP
Legion tura 5
Mam tylko kilka minut więc trzeba się streszczać. Spell martyr odpucza contest żeby skorzystać z Prmiala i wymusić szarżę mocno w prawo na Feralu. Fajnie by było wyczyścić jego flagę, Naga strzela w stalkera ale bez cryta. Hellmouth nie trafia
Raptor szarżuje Cassiusa ale impact pudłuje a szarżowym nie zabija. Saeryn obija Ferala razor windem.
3:4 dla Circle
Circle tura 5
Feral frenzy w spell martyra. Stalker czyści macki i sprint na skraj strefy i engangowac deathstalkerke. Wurmoow rzuca las żeby Saeryn nie mogła scorować flagi, strefy i widzieć obu kamieni.
Nadal 4:3 dla Circle
Legion tura 6
Naga liczy na farta i strzela z boostem w Stalkera w mele, jego się nie udało ale Deathstalkerkę zabija
Macka standardowo nie trafia wilka. Saeryn się cieszy, że jest jakiś magiczny las i Feral do niej nie dojdzie. Bije po kamieniu ale większością ataków nie ściąga nawet jednego więc odpuszcam.
Bez zmian w punktach
Circle tura 6
Jak się pewnie niektórzy z was już spodziewali magiczny las zniknał i feral zjadł Saeryn. Drobne czystki przed
i 6:3 dla Cyrkla
Ciekawa gra. Nie umiem grać na drzewo, trzeba by się w końcu nauczyć
Hellmouth baardzo boli bliźniaczki ale oprócz tego nawet da się grać. Z obawy, że bedę znowu trzymał Zuriela w deployu całą grę wyrzuciłem bo bez sensu. Ze skrajności w skrajność. Tym razem akurat powinien być w kontrze i brać na klatę transfery hellmouthów.
Miałem superowy plan na grę więdząc jaką listą gram i jaki będzie scenariusz. Tereny ten plan zrujnowały i nie do końca dobrze się zaadaptowałem. Może i dobrze, dłużej się nie znudzi. Hellmouthy mimo wszystko powinny trzymać strefę z moją flagą i mieć jakąś nagę + solosy a cała reszta skroić drugą strefę w całości. Przy tej konfiguracji chyba drua paszcza z prawej byłaby lepsza. Wtedy w zasadznie nie ruszyłby jej bez wysłania heavika i resztę mógłbym trzymać bezpieczniej.
Miałem dużo wahań z kolejnością aktywacji i co ma co robić. Thagroshem i Abyy gra się kilka razy łatwiej
Także standardowo Circle OP. Musza też.