poniedziałek, 24 kwietnia 2017, 18:19
LeX też kaleczy Legionem
Wzorem Raportów Whydka zakładam, też swój topic, by nie smiecić innym treścia, która zawsze jest ścianą tekstu 
Zatem Battle reporty z SteamhornWars 2017.
Nie odpowiadam, za urazy psychiczne spowodowne czytaniem tych raportów, robicie to na własną odpowiedzialność
Moje rozpiski do wglądu: http://tournykeeper.com/#/tournament/details/280
1 Gra ze Skrzypem. Założyłem, że wywali mi Lilo3 lub Fyanne. Odpadła Lilo3, ja wywaliłem Vyrosa2 licząc ze Skrzyp pójdzie Rahnem którego chciałem złapać Twinsami. Co się udało.
Scenariusz 2- flagi.
Bitwa została nagrana: https://www.youtube.com/watch?v=uVXMmVm2kk0
Skrzyp wybrał stronę, wiec zacząłem. Ruszyłem większością w kierunku mojej Flagi. Banishing Ward na Twinsy i kilka sleapstramow i szarze w kierunku przeciwnika. Większość rzeczy biegnie by wykorzystać las po prawej blokujący LoS. Zuriel centralnie by mógł po Biegu Arcowac jakieś Razorwindy. Po lewej deathstalkerki by kryć się w lesie w zasięgu contestu flagi i odstrzelić ile piechoty się da (sentinele szły były w centrum).
Skrzyp aparition na Arc nodach i biegi magami na górke, drudzy magowie siedzą z tyłu, sentinele bieg i ustawienie w „trojkaty” a w centrum Jack z Shield Guardem. Nic specjalnego się nie dzieje.
W mojej Turze upkeep banishing warda. SS na Zuriela by wbil się w arc noda po mojej lewej, po czym go kasuje. ( Zapomnialem o quick worku…)Twinsy sleapstrymy i pozycjonuje się agresywnie do przodu bliźniaczkami tak by mógł od rundy przeciwnika zapunktować jak nie skontestuje i by mieć spory threat z kataną. Seraph trzyma się z tyłu po prawej, Protector wiadomo w 3 calach od obydwu Blizniaczek tak by nie mógł go pod tym kątem przeslamować przez Rhyas. Deathstlkerzy zabijają 2 sentinele i jeszcze jeden pada od Blood Raina arcowanego z Zuriela.
Skrzyp robi Vangance. Potem kmini dobre 15 min po czym podbiega Arc nodem i wyciąga mały proxy base 2 cale od Rhyas. Pytam co chodzi mu po głowie bo mam Banishing ward. Więc aktywacja która trochę przeszkodzi. Rahn się aktywuje, Arcuje telekinese w Protectora by ustawić go w linii Force hammera w Saerynke, FEAT i Force Hammer ,slam KD mi Saeryn bez damage’a. Potem jeszcze telekineza na arc noda by nie był w lini szarzy Sentineli. Podbiega solosem by być blisko Rhyas by móc go zeslamować swoimi atakami wręcz (takiej, możliwości nie przewidziałem – wychodzi brak ogrania przeciw Ret). Tu Skrzyp robi błąd bo wystawia model za daleko od walking range a nie można już szarżować swoich modeli. W tym wypadku inny solos „coś” co jak trafi bestie i pozwala poruszyć inny model o kilka cali, dzięki czemu kończy w zasięgu. Podchodzi, trafia i slam przez Rhyas. Szarza sentinetli na Rhyas 3 transfery i Saeryn 4 transfery. Byłoby po grze gdyby nie to ze w saeryn poleciało 5 sentineli a w rhyas „tylko 3”. Saeryn umiera od razu a Rhyas trasferuje wszystko. będąc poza zasięgiem Jacka, który nie ma prostej linii na szarżę. Mam nadzieję, że to wyciągnę. Mając Rhana bez Foca w zasiegu szarzy Rhyas byłoby ciekawie. Problem polega na tym, że wraz z Śmiercią Saeryn spada Banishing ward i magowie kończą. Na etapie Pairingu, myślę że wybrałem dobrze, ale brak doświadczenia kosztował grę. Mogłem trzymać Saeryn bardziej z tyłu. Nauczka na przyszłość. Wygrana dla Ret.
2 Gra: Trole Marasa (Doomshaper3?, Madrak3, Gryzelda)
Założyłem, że wywali mi Fyanne jako jedynego armour-crackera i tak zrobił. Ja wywaliłem mu Doomiego. Wiedząc, że Lilo nie podoła na Madraka wybrałem Twinsy, które okazało się, że właśnie z nim się zmierzą. Scenariusz The Pit. Nie znając Tiera zapytałem jakie daje Benefity i Take Down na wszystkich Worrior modelach trochę popsuło mi humor.
Maras wybrał zaczynanie więc ja wybrałem stronę, z której łatwiej by mi było kontrolować flage i contestować strefę. Maras wystawił po mojej lewej Fennblady, w centrum 2x 5 Shiledguardówm za nimi ciężką piechotę z Weponmasterem i Mulera z Madrakiem, po mojej prawej Earhtborna. Ja wystawiłem się centralnie, Annysa i Deatshalkerami , Angeliusa i Blodseera i Serapha na przeciwko Fannbladów. Zuriel i naga razem po prawej stronie. Maras Biegnie wszystkim do przodu. Nic Ciekawego się nie dzieje.
W Mojej turze BW na Twinsy by nie dostać Rebuka w nieodpowiednim momencie. Kilka SS i podchodzę by Saeryn była za lasem po za losem a Rhyas mogła threatować Zone. W okolicach Protector poza losem. Deathstalkerzy z Annysa zabijają 5 Fennbladów. I pozycjanuja się przy murku by mieć dodatkowy def. Jeden Forsaken biegnie po lewej. Drugi zasysa 1 Furie w turze z nagi.
Maras w robi Vangance i szarzuje moje deatstalkerki, jednym na styk dochodzi do Annysy (mój błąd). Zabija obydwie stalkerki i Forsakena(trafiał stalkerki na 9). (Tak nie policzyłem +2 do ruchu z minifeata…). Madrak FEAT. Reszta biegnie wchodząc w strefe, Earhtborn wchodzi w Las by moc z niego wyszarżować w kolejenej Turze. W mojej turze Annysa + Seraph i Zuriel czyszczą wszystkie Fanblady poza muzykiem. Rhyas podchodzi do zbitych w kupie shielguradów by mieć 3 w zasięgu i Earthborna. Saeryn rzuca mark for death na oddział by zwiekszyc prawdopod. crityów. Po 2 Flashing blade'ach zabiłem jednego Trola, jednego zostawiłem na 1 kratce i wbiłem 6 obrażen w Earthborna, kampie 3. Naga pozycjonuje się by zablokować szarżę Eartbtornowi i boostuje meele by sprobowac Shadow bind ale bez crita i bez obrażeń. Forsaken podchodzi i zasysa jej Furie (lacznie 3). Protector biegnie by dać Guard dog i Blodseer biegnie by jammowac piechotę. Angelius szarżuje w bok formacji piechoty by związać WM-masterow z boku co pozowli szaszarzowac max 2 modelami w niego. (chyba coś nawet zabiłem). Madrak Vengance i miss a anioła. Shield guardzi podchodzą do Blodseara ale wbijaj razem 8 obrażen (18 arm). 3 trole próbują szczęścia na Rhyas i jednego ubijam riposta, ale jestem zmuszony zrobić transfer od szarzy solosa z Thrersherem, WM masterzy robia advance i tylko 2 ataki trafiają anioła wbijając jakie 9 obrażeń (wszystkie aspekty sprawne) Earth Born nie majac jak zaszarzować chce dorwać Forsakena, zwracam uwagę ze będzie FS od Ryhas bo wyjdzie z Losa, Maras ryzykuje po czym Katana Crytuje one-shotujac earthborna. W tym momencie Maras chce poddać grę, ale nalegam by spróbował dograć do końca bo nic nie wiadomo. Wpada wiec Maulerem w Rhyas ale poza jednym transferem nic nie robi, tutaj moje riposty już nie były takie rzeźnickie. W tym momencie majac Aniola przy madraku, beż możliwości transferów (pełny Mauler i w zasiegu Rhyas (z Parry i Acrobatics) Maras poddaje grę. Moim zdaniem „na dwoje babka wróżyła”. Wygrana dla Legionu.
3 Gra, Arhein, scenariusz „Cycki”. Arhein Una 2, Kaya3, Kruger2. Nie lubię synergii i nowości więc wywalam Kaye spodziewając się, że odpadnie mi Fyanna. Tak, też się dzieje i biorę Lilo3 (moja 4 gra nią…), która zmierzy się z Una2. Arhein wygrał rzut i zaczyna. Podchodzi bardzo konserwatywnie bestiami i kryje gryfy po trenchach i lasach (wrzucając z animusa dodge), una za lasem, rzuca Hand of Fate na unit strzlajacy (będę go nazywał włocznie…) (Pray był na anioła naprzeciw) i zostaje na 1. Tharni biegna pod strefy jeden po mojej lewej muska zone, włócznie biegną ostro flankujac.
W Mojej turze (zaczynam z BH) biegne na krzyż aniołami by Pray był bezużyteczny. Mierze run z Gryfów by nie mógł mi wszystkiego naraz jamować i tez bardzo konserwatywnie się pozycjonuje, tylko Carni trampluje z SG w kierunku unitu strzelającego by wejść w strefę później. Biegne sorcereską by kusić Thany do szarży, a inna z chmurka od Sukuby, odpalam WR i ustawiam się przy Carnim. Lilo snipe, zabija 2 włócznie i zostawia Tharna na 1 woundzie…dając za nic Vangance. Forsakeni zasysają furie (po lewej 3, po prawej 1). Ogólnie przez rundy próbuje wybić Tharnow ale przez bardzo dobre rzuty prawie wszyscy zdaja toughy. Przegrywając na attrition i w pewnym momencie 0:2 na scenariusz. Kminie last ditch assasination. Una stoi w windwallu w strefie zaslonioęta 3 Gryfami. Moge zaszarżować aniołem by móc wypchnąć jednego gryfa odslaniając Une dla Lilo ale musze wyzzyścić Tharny by nie lapać free strików. Gimnastyka serapha z naga i Forsakenem pozwala wyszyscić wszystkich którzy byli na drodze. Anioł szarżuje i repulse. Lilo szarża na tharna i Feat. 1 strzał bustuje stationarujac Une, boost na damage 1,2,3. Super. Drugi strzał trafia i rzucam 6, 5, 5 (jedyny transfer), ostatni strzał boostuje na trafienie by nie kusić losu i boostuje damage rzucając 13 i zostawiając ja na 1 kratce (raz cięła się podczas gry). Bez Furii i w zasięgu 2 gryfow na feacie dostaje Assynacje w odpowiedzi. (Gryf z flankingiem od innego ubija lilo 1 strzałem). Wygrana dla Obory.
4 Gra przeciwko Skornowi Damiana w Entranched, spodziewałem się, że wywali mi Fyanne i wiedziałem ze Lilo nie podoła Makedzie1 ani Xerxisowi2(wywaliłem Zadesha). Skończyło się Makeda vs Twinsy.
Damian zaczął. Quicken na Koty i bieg ale w upatrzone miejsce by zlapać Animus Krei. Jakieś Rushe i biegi bez historii. W mojej turze Twinsy Arcuja WB na Anysse i Serapha potem SS i szarże. Strzelam po kotach wbijajac 4 i 2 rany i zdejmując jednego (deathstalkerzy pobiegli flankami by odciagnąć uwagę i może od 3 tury bić w suport) Aniol bieg po lewej za lasem, za nim biegnie forsaken. Zuriel za las by mieć dobre biegi lub szarże gdyby koty znalazły się w mojej strefe i Dodge na siebie. Drugi forsaken zasysa 1 furie. Protector za Rhyas, Blodseer centarlanie w 6" od serapha by móc SS. Damian planuje turę, Koty idą i skaczą mi pod zuriela i serapha wbijając jakiś damage ale bez rewalacji, Krea biegnie do centrum. Molik przyspieszony szarżuje mi mojego prawego Deathstalkera i ubija, potem skok. (w sumie o to mi chodziło), Tiberion i Sentry (?) podechodzą pod strefe ale nie w nią, Legends of Halak biegną przed Rhyas. Jeden solos wchodzi w strefe (ten co zbiera dusze). Makeda Featuje zostając na 4 Furiach.
Mam opcje zaskorowac 3 punkty kasujach obiekt i repulsujac solosa ze stredy ale był ponad 12 cali od anioła (obiekt był za lasem to nie moglem wykombinować szarzy pod katem) Wiec odrzuciłem ten plan i postanowiłem wbic jak najwiece damage Makedzie pośrednio. Czyszcze wszystkie koty poza jednym ale kosztuje to makede 4 damaga. SS Rhyas w zasieg broni do Legend. Przez niezangażowanego Zuriela arcuje Marked for death na legendy, zabijam ich po kilku po 5 flashing bladeach zostawiajc Makede na 8 boxach. Rhyas zostaje bez Furii. Po zaklęciach podchodze Twinsami pod strefe. Aniol zabija obiekt i overtekuje za las by nie było go widać. Fosaken po lewej zasysa Furiie (do 4), a Drugi z Zuriela bedac pełnym.
Damian w swojej turze próbuje ułożyć asasynacje na obydwie Siostry ale Saeryn jest za daleko. Krea wchodz w las i paraluzje zuriela. Molik szarzuje i kosi Zuriela i serapha napelniajac się do 3. Ale dzięki temu na Rhyas pojawiaj się 2 transfery. Tyberion szarzuje Protectora i ubija go 2 strzlami potem Rhyas dostaje od niego 1 trafienie i potem jeszcze jedno od Sentry (obydwie enraged), Riposty rabia jakiś damage ale bez kokosów i 2 tranfery ratuja Rhyas (Biedna naga i blodseer). Kot biegnie wiazac forsakena.
W tym momnecie widze, że mam w walking range Rhyas do Makedy. Dodatkowo ze nie wychodząc z ML Kota dam rade Forsakena odpalić jej w twarz (była na 4 Furiach). Z lewej aktywuje Forsakena i dopalam wbijając kosmiczny damage w Tyberiona (chyba na 2 kratkach został i maly w sentry). Aniol zabija sentry AP i jednym dokupionym atakiem. Drugi forsaken się odpala, wbijając w Molika trochę damage, 1 dmage w Kree i pelny transfer zabiojajacy Kree. Szarzuje Siotrami (Rhyas w Makede a Saeryn w Tyberiona). Rhyas robi flasing blade (Boostuje traifenie i tu w ferworze rzuciłem zboostowane jak za szarze, a to był czar, zgodziliśmy się ze zdejme furie jakbym zboostowal - Krytyk, Transfer wykańcza moliaka co do kratki, atak szarżowy trafia, i mimo trnasferu który zabija Tyberiona feedback konczy Makede. Miałem się opcje zamienić siostry i dobić Makede z Saeryn. Wygrana dla Legionu.
Ostatnia Gra Recon przeciwko Bartkowi z Menothem (Hreclaimer, Sevi2 i Kreoss).
Też została nagrana: https://www.youtube.com/watch?v=6rUNFtttj1s
Od raz uwiedzialem ze zbanuje Severiusa. Spodziewałem się ze odpadnie Fyanna ale odpadla Lilo3. Wiec zagrałem Fyanna kontra Hreclaimer. Wygrałem rzut i wybrałem strone i ,Bartek zdecydował, że ja będę zaczynał. Powiedziałem mu, ze normlanie to najlepszy wybor w tym scenariusz bo w 2 turzem ozna już wyszysci i nabic 3 VP, ale że przeciwko Fyannie to trochę nie za bardzo dzięki moje predkosci. Zaczynam z Furia na 1 Neraphie IF na BFS i Admo na FyannieWszystko agreywnie do przodu, lapiac covery by Idrianie nie mogli mi naszoikiowac bestii. Barte rzuca HOF i szarzuje tak by zatrzymać się na obiekcie, Kawa w Las, Idrianie do prozdu za nimi Exemplay knghci. Duża role odegrał teren tworzoacy wąskie gardło gdzie ciasno szła jego piechota. Idrniae robia combiny po 5 i 6 ale tylko jeden trafia wbijając 6 obrazen na nerapha. Potem repo i Dig in.
W Mojej turze mierze ze overtkujac po 1 Idrianie mogę wpaść w Arcnode moim zfuriowanym neraphem. Upkeepuje wszystko (jeden za darmo za sukube). SS z serapha, zabijam piechocina ale dopiero 2 ini i overtekuje w Arc noda zostawiając go na 1 kratce… BFS szarzuje w idrian – zabijam 3 i strzlkuje Ua od exemplarow i jeszcze jednego idriana. Fyana przerzuca Furie i Featuje. Neraph zabija jedengo idriana i dobiera się do jacka wbijając ok. 12 obrażeń. Sorcreska podlatuje pod las zabraniąjc strzelac. Aniol po lewej biegnie by blokować jakiekolwiek próby szarz na Fyanne. Aniol po prawej tez biegnie pod kawlerie to samo raek. I kończę turę Bartek szarżuje na aniola na którego ma prey i zostawia go na 8 kratkach bo udaje mi się dodge, neraph tez obrywa porządnie (zastawiony szarzą na anioła nie ma gdzie skakać). Kawaleria obchodzi Aniola i Reak'a i zostawia mi anioła na 3 kratkach. Jacki nic nie robia bo nie mogą trafic exeplarzy rzarzuja BFS ale Ci sa nietrafialni i dodguja. Reclaimer rzuca czar by dobić anioła ale pudłuje. Z 16 min na zagarze planuje 4min asasynacje (2 bestie mi frenzuja). Reakiem skancze na plecy HR i boostuje hed batt który trafia i wbija jakiś maly damage. By dopchać anioła do HR musze wyczyscic 2 kawalerzystki. Serap szarzuje je za darmo na plecy i zabija obydwie, sorcereska szarzuje w zbita piechotę przy aniele impactami zabijając 3 i kolejnego atakiem szarzowym uwalniając anioła. Fyana rzuca na anioła Furie leczy aspkety na aniele, który potem konczy reclaimera ciosem AP + 1 atakiem zboostowanym na damage ostatnia furia. Miałem jeszcze sposobność dopchania w ostateczności nerapha (którego leczyłem na te ewentualność). Wygrana dla Legionu.
Zatem Battle reporty z SteamhornWars 2017.
Nie odpowiadam, za urazy psychiczne spowodowne czytaniem tych raportów, robicie to na własną odpowiedzialność
Moje rozpiski do wglądu: http://tournykeeper.com/#/tournament/details/280
1 Gra ze Skrzypem. Założyłem, że wywali mi Lilo3 lub Fyanne. Odpadła Lilo3, ja wywaliłem Vyrosa2 licząc ze Skrzyp pójdzie Rahnem którego chciałem złapać Twinsami. Co się udało.
Scenariusz 2- flagi.
Bitwa została nagrana: https://www.youtube.com/watch?v=uVXMmVm2kk0
Skrzyp wybrał stronę, wiec zacząłem. Ruszyłem większością w kierunku mojej Flagi. Banishing Ward na Twinsy i kilka sleapstramow i szarze w kierunku przeciwnika. Większość rzeczy biegnie by wykorzystać las po prawej blokujący LoS. Zuriel centralnie by mógł po Biegu Arcowac jakieś Razorwindy. Po lewej deathstalkerki by kryć się w lesie w zasięgu contestu flagi i odstrzelić ile piechoty się da (sentinele szły były w centrum).
Skrzyp aparition na Arc nodach i biegi magami na górke, drudzy magowie siedzą z tyłu, sentinele bieg i ustawienie w „trojkaty” a w centrum Jack z Shield Guardem. Nic specjalnego się nie dzieje.
W mojej Turze upkeep banishing warda. SS na Zuriela by wbil się w arc noda po mojej lewej, po czym go kasuje. ( Zapomnialem o quick worku…)Twinsy sleapstrymy i pozycjonuje się agresywnie do przodu bliźniaczkami tak by mógł od rundy przeciwnika zapunktować jak nie skontestuje i by mieć spory threat z kataną. Seraph trzyma się z tyłu po prawej, Protector wiadomo w 3 calach od obydwu Blizniaczek tak by nie mógł go pod tym kątem przeslamować przez Rhyas. Deathstlkerzy zabijają 2 sentinele i jeszcze jeden pada od Blood Raina arcowanego z Zuriela.
Skrzyp robi Vangance. Potem kmini dobre 15 min po czym podbiega Arc nodem i wyciąga mały proxy base 2 cale od Rhyas. Pytam co chodzi mu po głowie bo mam Banishing ward. Więc aktywacja która trochę przeszkodzi. Rahn się aktywuje, Arcuje telekinese w Protectora by ustawić go w linii Force hammera w Saerynke, FEAT i Force Hammer ,slam KD mi Saeryn bez damage’a. Potem jeszcze telekineza na arc noda by nie był w lini szarzy Sentineli. Podbiega solosem by być blisko Rhyas by móc go zeslamować swoimi atakami wręcz (takiej, możliwości nie przewidziałem – wychodzi brak ogrania przeciw Ret). Tu Skrzyp robi błąd bo wystawia model za daleko od walking range a nie można już szarżować swoich modeli. W tym wypadku inny solos „coś” co jak trafi bestie i pozwala poruszyć inny model o kilka cali, dzięki czemu kończy w zasięgu. Podchodzi, trafia i slam przez Rhyas. Szarza sentinetli na Rhyas 3 transfery i Saeryn 4 transfery. Byłoby po grze gdyby nie to ze w saeryn poleciało 5 sentineli a w rhyas „tylko 3”. Saeryn umiera od razu a Rhyas trasferuje wszystko. będąc poza zasięgiem Jacka, który nie ma prostej linii na szarżę. Mam nadzieję, że to wyciągnę. Mając Rhana bez Foca w zasiegu szarzy Rhyas byłoby ciekawie. Problem polega na tym, że wraz z Śmiercią Saeryn spada Banishing ward i magowie kończą. Na etapie Pairingu, myślę że wybrałem dobrze, ale brak doświadczenia kosztował grę. Mogłem trzymać Saeryn bardziej z tyłu. Nauczka na przyszłość. Wygrana dla Ret.
2 Gra: Trole Marasa (Doomshaper3?, Madrak3, Gryzelda)
Założyłem, że wywali mi Fyanne jako jedynego armour-crackera i tak zrobił. Ja wywaliłem mu Doomiego. Wiedząc, że Lilo nie podoła na Madraka wybrałem Twinsy, które okazało się, że właśnie z nim się zmierzą. Scenariusz The Pit. Nie znając Tiera zapytałem jakie daje Benefity i Take Down na wszystkich Worrior modelach trochę popsuło mi humor.
Maras wybrał zaczynanie więc ja wybrałem stronę, z której łatwiej by mi było kontrolować flage i contestować strefę. Maras wystawił po mojej lewej Fennblady, w centrum 2x 5 Shiledguardówm za nimi ciężką piechotę z Weponmasterem i Mulera z Madrakiem, po mojej prawej Earhtborna. Ja wystawiłem się centralnie, Annysa i Deatshalkerami , Angeliusa i Blodseera i Serapha na przeciwko Fannbladów. Zuriel i naga razem po prawej stronie. Maras Biegnie wszystkim do przodu. Nic Ciekawego się nie dzieje.
W Mojej turze BW na Twinsy by nie dostać Rebuka w nieodpowiednim momencie. Kilka SS i podchodzę by Saeryn była za lasem po za losem a Rhyas mogła threatować Zone. W okolicach Protector poza losem. Deathstalkerzy z Annysa zabijają 5 Fennbladów. I pozycjanuja się przy murku by mieć dodatkowy def. Jeden Forsaken biegnie po lewej. Drugi zasysa 1 Furie w turze z nagi.
Maras w robi Vangance i szarzuje moje deatstalkerki, jednym na styk dochodzi do Annysy (mój błąd). Zabija obydwie stalkerki i Forsakena(trafiał stalkerki na 9). (Tak nie policzyłem +2 do ruchu z minifeata…). Madrak FEAT. Reszta biegnie wchodząc w strefe, Earhtborn wchodzi w Las by moc z niego wyszarżować w kolejenej Turze. W mojej turze Annysa + Seraph i Zuriel czyszczą wszystkie Fanblady poza muzykiem. Rhyas podchodzi do zbitych w kupie shielguradów by mieć 3 w zasięgu i Earthborna. Saeryn rzuca mark for death na oddział by zwiekszyc prawdopod. crityów. Po 2 Flashing blade'ach zabiłem jednego Trola, jednego zostawiłem na 1 kratce i wbiłem 6 obrażen w Earthborna, kampie 3. Naga pozycjonuje się by zablokować szarżę Eartbtornowi i boostuje meele by sprobowac Shadow bind ale bez crita i bez obrażeń. Forsaken podchodzi i zasysa jej Furie (lacznie 3). Protector biegnie by dać Guard dog i Blodseer biegnie by jammowac piechotę. Angelius szarżuje w bok formacji piechoty by związać WM-masterow z boku co pozowli szaszarzowac max 2 modelami w niego. (chyba coś nawet zabiłem). Madrak Vengance i miss a anioła. Shield guardzi podchodzą do Blodseara ale wbijaj razem 8 obrażen (18 arm). 3 trole próbują szczęścia na Rhyas i jednego ubijam riposta, ale jestem zmuszony zrobić transfer od szarzy solosa z Thrersherem, WM masterzy robia advance i tylko 2 ataki trafiają anioła wbijając jakie 9 obrażeń (wszystkie aspekty sprawne) Earth Born nie majac jak zaszarzować chce dorwać Forsakena, zwracam uwagę ze będzie FS od Ryhas bo wyjdzie z Losa, Maras ryzykuje po czym Katana Crytuje one-shotujac earthborna. W tym momencie Maras chce poddać grę, ale nalegam by spróbował dograć do końca bo nic nie wiadomo. Wpada wiec Maulerem w Rhyas ale poza jednym transferem nic nie robi, tutaj moje riposty już nie były takie rzeźnickie. W tym momencie majac Aniola przy madraku, beż możliwości transferów (pełny Mauler i w zasiegu Rhyas (z Parry i Acrobatics) Maras poddaje grę. Moim zdaniem „na dwoje babka wróżyła”. Wygrana dla Legionu.
3 Gra, Arhein, scenariusz „Cycki”. Arhein Una 2, Kaya3, Kruger2. Nie lubię synergii i nowości więc wywalam Kaye spodziewając się, że odpadnie mi Fyanna. Tak, też się dzieje i biorę Lilo3 (moja 4 gra nią…), która zmierzy się z Una2. Arhein wygrał rzut i zaczyna. Podchodzi bardzo konserwatywnie bestiami i kryje gryfy po trenchach i lasach (wrzucając z animusa dodge), una za lasem, rzuca Hand of Fate na unit strzlajacy (będę go nazywał włocznie…) (Pray był na anioła naprzeciw) i zostaje na 1. Tharni biegna pod strefy jeden po mojej lewej muska zone, włócznie biegną ostro flankujac.
W Mojej turze (zaczynam z BH) biegne na krzyż aniołami by Pray był bezużyteczny. Mierze run z Gryfów by nie mógł mi wszystkiego naraz jamować i tez bardzo konserwatywnie się pozycjonuje, tylko Carni trampluje z SG w kierunku unitu strzelającego by wejść w strefę później. Biegne sorcereską by kusić Thany do szarży, a inna z chmurka od Sukuby, odpalam WR i ustawiam się przy Carnim. Lilo snipe, zabija 2 włócznie i zostawia Tharna na 1 woundzie…dając za nic Vangance. Forsakeni zasysają furie (po lewej 3, po prawej 1). Ogólnie przez rundy próbuje wybić Tharnow ale przez bardzo dobre rzuty prawie wszyscy zdaja toughy. Przegrywając na attrition i w pewnym momencie 0:2 na scenariusz. Kminie last ditch assasination. Una stoi w windwallu w strefie zaslonioęta 3 Gryfami. Moge zaszarżować aniołem by móc wypchnąć jednego gryfa odslaniając Une dla Lilo ale musze wyzzyścić Tharny by nie lapać free strików. Gimnastyka serapha z naga i Forsakenem pozwala wyszyscić wszystkich którzy byli na drodze. Anioł szarżuje i repulse. Lilo szarża na tharna i Feat. 1 strzał bustuje stationarujac Une, boost na damage 1,2,3. Super. Drugi strzał trafia i rzucam 6, 5, 5 (jedyny transfer), ostatni strzał boostuje na trafienie by nie kusić losu i boostuje damage rzucając 13 i zostawiając ja na 1 kratce (raz cięła się podczas gry). Bez Furii i w zasięgu 2 gryfow na feacie dostaje Assynacje w odpowiedzi. (Gryf z flankingiem od innego ubija lilo 1 strzałem). Wygrana dla Obory.
4 Gra przeciwko Skornowi Damiana w Entranched, spodziewałem się, że wywali mi Fyanne i wiedziałem ze Lilo nie podoła Makedzie1 ani Xerxisowi2(wywaliłem Zadesha). Skończyło się Makeda vs Twinsy.
Damian zaczął. Quicken na Koty i bieg ale w upatrzone miejsce by zlapać Animus Krei. Jakieś Rushe i biegi bez historii. W mojej turze Twinsy Arcuja WB na Anysse i Serapha potem SS i szarże. Strzelam po kotach wbijajac 4 i 2 rany i zdejmując jednego (deathstalkerzy pobiegli flankami by odciagnąć uwagę i może od 3 tury bić w suport) Aniol bieg po lewej za lasem, za nim biegnie forsaken. Zuriel za las by mieć dobre biegi lub szarże gdyby koty znalazły się w mojej strefe i Dodge na siebie. Drugi forsaken zasysa 1 furie. Protector za Rhyas, Blodseer centarlanie w 6" od serapha by móc SS. Damian planuje turę, Koty idą i skaczą mi pod zuriela i serapha wbijając jakiś damage ale bez rewalacji, Krea biegnie do centrum. Molik przyspieszony szarżuje mi mojego prawego Deathstalkera i ubija, potem skok. (w sumie o to mi chodziło), Tiberion i Sentry (?) podechodzą pod strefe ale nie w nią, Legends of Halak biegną przed Rhyas. Jeden solos wchodzi w strefe (ten co zbiera dusze). Makeda Featuje zostając na 4 Furiach.
Mam opcje zaskorowac 3 punkty kasujach obiekt i repulsujac solosa ze stredy ale był ponad 12 cali od anioła (obiekt był za lasem to nie moglem wykombinować szarzy pod katem) Wiec odrzuciłem ten plan i postanowiłem wbic jak najwiece damage Makedzie pośrednio. Czyszcze wszystkie koty poza jednym ale kosztuje to makede 4 damaga. SS Rhyas w zasieg broni do Legend. Przez niezangażowanego Zuriela arcuje Marked for death na legendy, zabijam ich po kilku po 5 flashing bladeach zostawiajc Makede na 8 boxach. Rhyas zostaje bez Furii. Po zaklęciach podchodze Twinsami pod strefe. Aniol zabija obiekt i overtekuje za las by nie było go widać. Fosaken po lewej zasysa Furiie (do 4), a Drugi z Zuriela bedac pełnym.
Damian w swojej turze próbuje ułożyć asasynacje na obydwie Siostry ale Saeryn jest za daleko. Krea wchodz w las i paraluzje zuriela. Molik szarzuje i kosi Zuriela i serapha napelniajac się do 3. Ale dzięki temu na Rhyas pojawiaj się 2 transfery. Tyberion szarzuje Protectora i ubija go 2 strzlami potem Rhyas dostaje od niego 1 trafienie i potem jeszcze jedno od Sentry (obydwie enraged), Riposty rabia jakiś damage ale bez kokosów i 2 tranfery ratuja Rhyas (Biedna naga i blodseer
). Kot biegnie wiazac forsakena. W tym momnecie widze, że mam w walking range Rhyas do Makedy. Dodatkowo ze nie wychodząc z ML Kota dam rade Forsakena odpalić jej w twarz (była na 4 Furiach). Z lewej aktywuje Forsakena i dopalam wbijając kosmiczny damage w Tyberiona (chyba na 2 kratkach został i maly w sentry). Aniol zabija sentry AP i jednym dokupionym atakiem. Drugi forsaken się odpala, wbijając w Molika trochę damage, 1 dmage w Kree i pelny transfer zabiojajacy Kree. Szarzuje Siotrami (Rhyas w Makede a Saeryn w Tyberiona). Rhyas robi flasing blade (Boostuje traifenie i tu w ferworze rzuciłem zboostowane jak za szarze, a to był czar, zgodziliśmy się ze zdejme furie jakbym zboostowal - Krytyk, Transfer wykańcza moliaka co do kratki, atak szarżowy trafia, i mimo trnasferu który zabija Tyberiona feedback konczy Makede. Miałem się opcje zamienić siostry i dobić Makede z Saeryn. Wygrana dla Legionu.
Ostatnia Gra Recon przeciwko Bartkowi z Menothem (Hreclaimer, Sevi2 i Kreoss).
Też została nagrana: https://www.youtube.com/watch?v=6rUNFtttj1s
Od raz uwiedzialem ze zbanuje Severiusa. Spodziewałem się ze odpadnie Fyanna ale odpadla Lilo3. Wiec zagrałem Fyanna kontra Hreclaimer. Wygrałem rzut i wybrałem strone i ,Bartek zdecydował, że ja będę zaczynał. Powiedziałem mu, ze normlanie to najlepszy wybor w tym scenariusz bo w 2 turzem ozna już wyszysci i nabic 3 VP, ale że przeciwko Fyannie to trochę nie za bardzo dzięki moje predkosci. Zaczynam z Furia na 1 Neraphie IF na BFS i Admo na FyannieWszystko agreywnie do przodu, lapiac covery by Idrianie nie mogli mi naszoikiowac bestii. Barte rzuca HOF i szarzuje tak by zatrzymać się na obiekcie, Kawa w Las, Idrianie do prozdu za nimi Exemplay knghci. Duża role odegrał teren tworzoacy wąskie gardło gdzie ciasno szła jego piechota. Idrniae robia combiny po 5 i 6 ale tylko jeden trafia wbijając 6 obrazen na nerapha. Potem repo i Dig in.
W Mojej turze mierze ze overtkujac po 1 Idrianie mogę wpaść w Arcnode moim zfuriowanym neraphem. Upkeepuje wszystko (jeden za darmo za sukube). SS z serapha, zabijam piechocina ale dopiero 2 ini i overtekuje w Arc noda zostawiając go na 1 kratce… BFS szarzuje w idrian – zabijam 3 i strzlkuje Ua od exemplarow i jeszcze jednego idriana. Fyana przerzuca Furie i Featuje. Neraph zabija jedengo idriana i dobiera się do jacka wbijając ok. 12 obrażeń. Sorcreska podlatuje pod las zabraniąjc strzelac. Aniol po lewej biegnie by blokować jakiekolwiek próby szarz na Fyanne. Aniol po prawej tez biegnie pod kawlerie to samo raek. I kończę turę Bartek szarżuje na aniola na którego ma prey i zostawia go na 8 kratkach bo udaje mi się dodge, neraph tez obrywa porządnie (zastawiony szarzą na anioła nie ma gdzie skakać). Kawaleria obchodzi Aniola i Reak'a i zostawia mi anioła na 3 kratkach. Jacki nic nie robia bo nie mogą trafic exeplarzy rzarzuja BFS ale Ci sa nietrafialni i dodguja. Reclaimer rzuca czar by dobić anioła ale pudłuje. Z 16 min na zagarze planuje 4min asasynacje (2 bestie mi frenzuja). Reakiem skancze na plecy HR i boostuje hed batt który trafia i wbija jakiś maly damage. By dopchać anioła do HR musze wyczyscic 2 kawalerzystki. Serap szarzuje je za darmo na plecy i zabija obydwie, sorcereska szarzuje w zbita piechotę przy aniele impactami zabijając 3 i kolejnego atakiem szarzowym uwalniając anioła. Fyana rzuca na anioła Furie leczy aspkety na aniele, który potem konczy reclaimera ciosem AP + 1 atakiem zboostowanym na damage ostatnia furia. Miałem jeszcze sposobność dopchania w ostateczności nerapha (którego leczyłem na te ewentualność). Wygrana dla Legionu.
Ostatnio edytowano środa, 26 kwietnia 2017, 11:13 przez Arek_HE, łącznie edytowano 3 razy
