WARMACHINA

To zależy czy w danej sytuacji ważny jest undead czy tough. Jeśli chodzi o undead to na oddział bez fearless albo jeśli boisz się efektu rfp na żywe - wtedy na to co najcenniejsze lub to co po prostu jest na pierwszej linii. Generalnie trzeb po prostu ocenić na czym będzie najlepsze.
Jeśli chodzi o tough to jest raczej reguła - tough najlepszy jest na większej ilości jednokratkowych wkurzających modeli, bo szkoda ataków na dobijanie czegoś wartego 2/3 punkta. Dlatego tough jest dobry na wszelkiego rodzaju przeszkadzajkach - risenach, shamblersach, ew. WoO i takich tam. Trackerki też są bardzo dobrym oddziałem do "zazombiania" bo jak na swój nieduży koszt bardzo dużo robią i dodatkowa tura moze naprawdę sporo znaczyc. No i przestają się bać!
Skinwalkerzy z toughem to raczej żaden szał, tzn. nie jest źle ale specjalnie dla nich szkoda punktów na doktorka. Tylko pod eKozą się to robi żeby zabezpieczyć się przed niektóymi efektami RFP.

Co to u Wielkiego Żmija Niszczyciela jest "RFP"? Removed from play?

Tak, removed from play. Innymi słowy, nie ma i nie wróci. Nawet duszy nie da.

Ogólnie jeśli chodzi o Witch Doctora to Tough jest takim miłym dodatkiem, bierze się go po to żeby rozdawać Undeada. Undead to odporność na uciekanie i całe wiadro rożnych wrednych efektów które działają tylko na żywe modele.

Ja na przykład myślę od jakiegoś czasu nad wciśnięciem Witch Doctora to swoich Trolli. Tougha już mam ale Burrowersi nie grzeszą odwagą więc Undead zawsze im się przyda.

Ale z shamblersami to sztuczka stricte minionowa a nie witch + circle.

jak witch doktor to muszą być shifting stonesy.
Nic tak nie wprowadza w zamieszanie przeciwnika jak kamienie zombie.

Witam,

Odkopię temat bo ciekawi mnie jedna rzecz, a dokładnie jednostka - chodzi o Farrow Bone Grinders.
Może mi ktoś wyjaśnić czemu ten oddział, a w zasadzie dwa nie są brane do rozpisek cyrklowych? A przynajmniej ja nie dostrzegam, aby ktoś ich kiedykolwiek brał ;P - chodzi o niespecjalny wygląd modeli? ;P
Oddział mnie zaintrygował bo za 2 lub 3 punkty, czyli w koszcie solosa posiada się 4 albo 6 modeli magów z arcane boltem, który posiada łądny zasięg 12 cali i 11 siły, przy czym magic ability przez zasadę confluence podobija się z reguły od +2 do +4 (jakby nie patrzeć to taki magic ability na 8-10). Do tego są jeszcze dwa wspierające czary. Wszystko za naprawdę śmieszny koszt - 12 takich modeli za 6 punktów, albo 8 za 4 punkty. Na flankach wydaje mi się, że mogą coś podziałać. 4 albo 6 takich panów wydaje mi się, że mogą być bardziej upierdliwi od np. takiego blacklada czy reeve hunter. Za tak śmiesznie niski koszt punktowy też mogą działać jako dodatkowa siła strzelecka np. dla oddziałów woldstalkersów na flankach.

Czy jest coś co mi myka w sprawie braku zainteresowania graczy cyrklowych tym oddziałem, a nawet dwoma naraz? ;P

magic bolta ma tylko lider.

Dzięki,

Ślepy jestem i nie zauważyłem tego ;P
To wszystko wyjaśnia ;P

Teoretycznie mają jeszcze bardzo fajnego skilla - rzucanie Animusów martwych bestii - niestety jakiś czas temu wyszedł rulling, że jako że są minionami, a dużo animusów ma wpisane - Friendly Faction - to po "podniesieniu" animusa, nie mogą go rzucać prawie na nic (no chyba że masz też minionowe bestie w armii).

Wow to coś się musiało ostatnio zmienić i mnie ominęło. Szczególnie, że kilka miesięcy temu oglądałem filmik PartyFoul'a, gdzie koleś zabijał gryfa, po to by dać Acceleration na Brine ( https://www.youtube.com/watch?v=UfHo0InBNww )

Dzięki Gobos - dobrze wiedzieć na przyszłość ;P

Coś właśnie staram się wyszukać ciekawego z minionów i potestować te jednostki w cyrklu. Po wpadce z Farrow Bone Grinders moimi faworytami dla cyrkla są Efaarit Scouts - nie mogę się doczekać ich modeli. W tym tygodniu powinienem mieć okazję ich przetestować - wiąże z nimi duże nadzieje ;P.