Dalszy opis moich porażek
Kara
5 hunterów
GMCA
Katherina
min Lance
min trencherzy
Rangerzy
vs
Durst
2 crusadery
3 dervishe
Devout
2 x max flambringerki
flamecórki
2 darmowi charakterni solosi
Wystawienie szeroko, chciałem być drugi i na coś próbować polowac. Dość naiwnie, bo ten caster z +6 do Arma dobitnie daje do zrozumienia, co mu moge zrobić (naskoczyć
).
Simon pomierzył 22, podszedł jackami, bo nie do ruszenia są, reszta delikatnie (w sensie - poza ;P)
Ja poza zasiegami jammowania - od boku tylko wyskoczą daughterki, na to juz wiele nie poradzę
Jak wygląda feat dursta? Ano tak jak na załączonym wyżej obrazku ; / Okazuje się, ze pod nim to wszystko jest naprawdę nieśmiertelne...
Ale próbować mozna! Coś postrzelałem, cos pojammiłem, ale bez wiary w sens przedsięwzięcia ; / Zdecydowanie mało fire power
Tylko kilkanascie kratek wbiłem tu i tam, wszystko sprawne. Nawet na 1-0 wyszedłem, taki byłem
Lance wpadły i zrobiły okrągłe nic - tak dowiedziałem, że z piechoty przerzuca sie w jacki też melee ataki... sad Qc ; / Błąd niestety, bo wrzuciłem GF, przez co były widoki na CK...
Okazało się jednak, że Simon wybrał scenario-attrition i chyba słusznie - do tego i tak jedna kawalerke wrzucił mi w Kare. I zczyscił prawie wszystko
1-1
Tym razem ja odpaliłem feata
Strzelania było sporo, w melee czy poza trafiałem wszystko, nie zabłem tylko jednej kawalerki - niby nice, ale przez mój błąd gra sie szybko skończyła. Zła kolejność (najpierw miałem uwolnic katherinę) sprawiła, że oddałem prawa flagę (2-1). W następnej turze Simon z łatwością zajał wszystkie 3 i wygrał 5-1
Druga gre z Chomikiem wrzucę, jak ją opisze, ale wyglądało tak samo (vs Baldur2) - czyli próba CK i rezygnacja. Kara jak ma swój paring, to ma go na sytości (Strakhov). Trudne paringi trzeba sobie wyrobic, ale scenariusze takie jak Incursion to tragedia - nie ma czym za bardzo contestować... Gorzej grało mi sie vs Durst, dobrze, że częsciej nie jest para w Menothcie