Początki Protektoratem
Posty: 40
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Po pierwsze, polecam poczytać sobie inne działy na tym forum i tą stronę http://battlecollege.org/Battle+College+-+Home, jak to zrobisz to trochę Ci się rozjaśni czym i jak grać a co do Malowania, nie ma czegoś takiego jak brak talentu, to jest jak kolorowanka wypełniasz dane przestrzenie kolorem tak najprościej. Trzeba być po prostu dokładnym i schludnym, pooglądaj Tutoriale na YT jest tego cała masa jak malować. Jak masz problem z konsystencją farby to rób tak, jak rozrabiasz ją na palecie to przed nałożeniem sprawdź czy jeśli pociągniesz pędzlem to zostawia za sobą fakturę, jeśli tak to jest za gęsta, szybko wyczujesz jaką ma mieć konsystencję. Masz tu dość prosty i efektowny sposób jak malować figsy. https://www.youtube.com/watch?v=ZUalGgBfWjQ
Posty: 740
Dołączył(a): wtorek, 19 lutego 2013, 11:44
Lokalizacja: Dębica/ Warszawa
Frakcja: Trollbloods
Re: Początki Protektoratem
Ciężko jest opisać, jaką dokładnie konsystencję powinna mieć farba. Dużo zależy od konsystencji wyjściowej, jednak nigdy nie używaj farby prosto z pojemnika. Spraw sobie paletę i eksperymentuj. Ogólna zasada mówi, że zawsze lepiej jest położyć kilka cieńszych warstw, niż jedną grubą. Farba na bazę powinna po przejechaniu na palecie pokrywać ją prawie dokładnie. Farba do rozjaśnień po przyciągnięciu pędzlem powinna zostawiać połprzeźroczystą smugę.
Re: Początki Protektoratem
Jeszcze taka porada, że metaliki złotawe (złoto, miedź, brąz itd.) chyba niezależnie od firmy kiepsko się nakłada i mają konsystencję mazidła. Lepiej nie nakładać tego odrazu na goły podkład, tylko wcześniej pomalować ciemnym srebrnym metalikiem (srebrne lepiej kryją) a potem na to cienko złoty. Pokryje lepiej a niedoróbki mniej rzucają się w oczy niż przebijający spod spodu czarny podkład.
Re: Początki Protektoratem
Zauważyłm. Dosyć dziwnie się nimi maluje. Ale na szzęście wale dosyć ostry brush metalem (pędzlem grubości kciuka) i dosyć dobrze to na brushu wygląda
Posty: 740
Dołączył(a): wtorek, 19 lutego 2013, 11:44
Lokalizacja: Dębica/ Warszawa
Frakcja: Trollbloods
Re: Początki Protektoratem
Ja na złote metaliki mam inny sposób. Po prostu na bazę zmieszaj złoty z ciemnym brązem (tak 2:1) i wtedy kryje bardzo dobrze.
Posty: 289
Dołączył(a): czwartek, 15 stycznia 2015, 09:41
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Początki Protektoratem
"A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga." - Objawienie Św. Jana 21-8
Re: Początki Protektoratem
No! I Chór również skończony. Na jutro został mi Revenger, Repenter i troszku podtopiony (zbyt długa kąpiel w zmywaczu do paznokci, oczywiście bez acetonu). Tak pewne z 2-3h będę ich malował, ale tu macie zdjęcia zacnego Chórku:
I teraz mam pytanko. Jak Greenstafem dorobić krzyże? Pomoże kto?
I teraz mam pytanko. Jak Greenstafem dorobić krzyże? Pomoże kto?
Posty: 289
Dołączył(a): czwartek, 15 stycznia 2015, 09:41
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Początki Protektoratem
Z tego co wiem to łamiące się krzyże to standard i można napisać do spare patrsów i wysyłają nowe modele.
A jeśli chcesz zamocować te co się złamały to musisz zrobić piny i normalnie przykleić z powrotem
A jeśli chcesz zamocować te co się złamały to musisz zrobić piny i normalnie przykleić z powrotem
"A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga." - Objawienie Św. Jana 21-8
Re: Początki Protektoratem
Jak się figurki kocha, szanuje i o nie dba (np przewożąc w mięciutkich papierowych ręcznikach w pudełku zamiast w walizkach z gąbkami za 3 stówy;)) to nic się nigdy nie łamie
Re: Początki Protektoratem
Kot mo je z parapetu pozwalał, a mama pakując do pudełka zgubiła gdzieś krzyże! (y)
Re: Początki Protektoratem
Chyba nie podjąłbym się robienia krzyży z gs, chyba, że byłbym wprawnym odlewaczem. Takie rzeźbienie każdego z osobna byłoby raczej nadmiarem wysiłku. Spróbowałbym zastąpić straty czymś łatwiejszym do wykonania jak np płonące pochodnie (green stuff) albo proste proporce (plastik z blistra)
Re: Początki Protektoratem
albo dla mniej cierplikywch dewocjonalia
Re: Początki Protektoratem
ja tam z figsami po szkole nie ganialem
Re: Początki Protektoratem
No i 16pkt skończone Niedługo dorobie się 35pkt. Ktoś mi mówił o szczegółach zalanych. To nie przez ten malunek,lecz w połowie udanym zmyciu starej farby (podkładu), który podczas zmywania zmywaczem do paznokci (bez acetonu) wlazł w niektóre szczegóły. Plus troszku podtopiony Kreos s (ah te eksperymenty). Jednagże wg. mnie wyglądają ślicznie co można zobaczyć tuhttp://imgur.com/a/Mpd3V
Posty: 40
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Protectorate of Menoth
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości