Re: Początki Protektoratem
Napisane: piątek, 25 grudnia 2015, 11:56
Chyba nie podjąłbym się robienia krzyży z gs, chyba, że byłbym wprawnym odlewaczem. Takie rzeźbienie każdego z osobna byłoby raczej nadmiarem wysiłku. Spróbowałbym zastąpić straty czymś łatwiejszym do wykonania jak np płonące pochodnie (green stuff) albo proste proporce (plastik z blistra)