WARMACHINA

Cześć (=

Ja dzisiaj z takim dylematem zakupowym. Myślałem na zakupem unitów do Menothu pod High Exemplar Kreossa, Intercessor Kreosa.
Obecnie mam
-Cineratorsów;
-Knightów;
-Deliverersów;
-Chórek x2;

Ale brak mi chyba jakiejś bijącej i robiącej szum piechoty.
Nie wiem z których unitów kupić a każdy mi się wydaje ciekawy na swój sposób, Może coś podowiecie, bo zastanawiałem się chwilowo nad jednym z tych unitów:
-Flameguardzi;
-Erranci;
-Bastioni;

Cleansersi też mi się podobają ale chyba tylko na range są nastawieni.

Pozdro!

ja osobiście u menotha najbardziej uwielbiam zealotów z krzyżem są niezastąpieni w większości rozpisek

Errantów zawsze na 1 miejscu

Tak na prawdę wszystkie unity (poza Cleansersami) prędzej czy później pasuje mieć. Na początek jeśli musisz wybrać, to Erranci + ua + sensschal. Mocne i do tego uniwersalne, użyteczne przy większości casterów Menothu. Na listę zakupów wpisał bym również Zealotów z ua.

bastionów może też nie za bardzo na pocątek nejlepiej skonwertuj cineratorsów na bastionów bo tych pierwszych i tak pewnie nigdy nie użyjesz

Tylko zastanawiam się z czego halabardy i łapy wziąć

Tak jak Już ktoś wyżej napisał Erranci z Ua, nie dość że oddział uniwersalny to jeszcze potrafi tak namieszać przeciwnikowi, a o wyłączeniu niektórych trików już nie mówię.

Córki menotha!!! Absolutnie fantastyczne

Tak naprawdę zależy wszystko od tego jak Ci najlepiej się gra. Erranci to bardzo dobry oddział z którego cieszy się naprawdę bardzo dużo casterów. Jest wśród nich pKreoss, którego wymieniłeś. Ja np. pod Kreossem 3 wolę TFG, ponieważ lepiej kombują się z holy wardem i potrafią namieszać (są również tańsi).

Więc wszystko zależy od tego co kto lubi. Jak wolisz mieć solidny unit bierz errantów. Jak wolisz unit z większą przeżywalnością, który ma kupić sporo czasu pod Kreossem3 to proponuję TFG

Simon dobrze to rozpisał. Pod pKreossa - erranci, pod iKreossa - TFG W przyszłości możesz też pomyśleć o zealot'ach.

Erranci już zamówieni z UA A co do TFG z UA to razem se skillem z UA oni mogą mieć w sumie w Bsb 17+4+4 arma? Dobrze kapuję? :>

Co i tak wiele nie zmienia.... Te 21 arma to opcja na pewne matchupy. Na pewno nie jest to coś co wywraca do góry nogami stół.
Równie dobrze możesz mieć 18 arma na piechocie a efekt będziesz miał ten sam. W menocie ważniejsze od statystyk są umiejętności utrudniające usuwanie twoich modeli z raz wybranego przez ciebie miejsca. Wiecznie irytujące blokowanie wrogiego treatraga piechotą to jest siła nie jakieś tam 17 czy 21 arma...

Maryś, proszę Cię 21 arma i 15 defa na szarżę to jest strasznie dużo jak na piechotę. W strzelaniu nie do zabicia, a na szarżę też całkiem odporna 18 arma jeszcze spokojnie ustrzelisz, 21 już tylko nielicznymi modelami będziesz w stanie coś zrobić na odległość. Chyba, że masz ogień lub korozję

Ogień i korozja, snajper czy anatomical precision. 15def i 21 arm to wciąż piechota do ubicia, nawet w menocie mamy odpowiedzi na coś takiego. Na mnie to po prostu nie robi wrażenia. Za to nieśmiertelni zeloci, poświęcający się eranci, jacki wyłażące spod wrogiego uderzenia. Głupia "książka" dostaje tylko po jednym obrażeniu nie ważne ile wróg zada. To jest fajne moim zdaniem