Let's try PoM!
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
Nie mówiąc już o feacie
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
Thyra
vs
Shonsu i :
https://conflictchamber.com/#c3201b_-0f ... 7W7S7T7W7-
Khador Army - 75 / 75 points
[Theme] Winter Guard Kommand
(Butcher 1) Orsus Zoktavir, The Butcher of Khardov [+28]
- Devastator [14]
- Devastator [14]
- Devastator [14]
- Ruin [17]
Kovnik Jozef Grigorovich [4]
Widowmaker Marksman [4]
Winter Guard Infantry (max) [10]
- Winter Guard Infantry Officer & Standard [0(4)]
- Winter Guard Rocketeer (3) [6]
Winter Guard Infantry (max) [10]
- Winter Guard Infantry Officer & Standard [4]
- Winter Guard Rocketeer (3) [6]
Winter Guard Mortar Crew [0(5)]
Przegrałem rzut i idę jako drugi.
Rozstawienie : (Shonsu zrobił advance move trzema jackami z theme, co nie jest uwiecznione na fotce)
Butcher1 rzuca +2 arma na siebie.
Reszta armi biegnie w moją stronę.
Thyra rzuca na siebie teleport, +2 str na lewe konie i stealtha na prawe.
Nicia + doughterki robią zasadzkę, a reszta armii pozycjonuje się na kolejną turę.
Chór daje Jackom odporność na niemagiczne strzelanie, tylko Sanctifier nie dostał - był za daleko.
Po pierwszej rundzie :
Devastatory wbiegają do stref kółkowatych.
Po lewej stronie gwardia + mortar zabijają mi 3 konne babki i 3 doughterki.
Po prawej stronie lekki dmg w Sanctifiera i fatalne strzelanie w gwardie pod mini featem - za mało zeszło mi modeli.
Udaje mi się oczyścić lewą strefę, Dervish wyslamowuje Devastatora z kółka.
BoM i Thyra poza jakimikolwiek zasięgami.
Mechanik naprawie prawie na full Sanctifiera, gwardia i konnica po prawej stronie zabija sporo gwardzistów.
Nicia szarża, kill, strzał kill i sprint.
2-0 dla mnie na scenario.
Lewą strefę punktują flamebringerki, a mój prostokąt Thyra/jacki.
Po drugiej rundzie :
Shonsu wrzuca mi 2 devastatory do mojego prostokąta.
Ruin idzie na contest lewego kółka i swojego prostokąta.
Winter Guardzi bije co możliwe.
Kawaleria + doughterki zabijają wszystko po lewej stronie (zostaje jedynie oficerka gwardii).
Thyra feat i szarża w Ruina, potem BoM po aparycji i feacie Thyry szarża w Ruina i rozwala go.
Kawaleria i gwardia dokańczają winter guardów w prawej strefie.
Nicia kolejne kille + sprint.
Sanctifier wyrzuca ze strefy Devastatora i stoi bezpiecznie.
3-1 dla mnie na scenario
Po trzeciej rundzie :
Shonsu feat, Devastator rozwala BoMa.
Oficerka zabija ze spreyki konną babkę i doughterke + repo na contest strefy.
2 devastatory niszczą objective, Butcher1 zabija 2 kawalerzystki.
Niestety nic nie dochodzi na contest mojego prawego kółka.
Po tej turze 4-2 dla mnie w pkt.
Wystarczy mi zdobyć 3 pkt i kończymy.
Dobijam objective (został na 4-5 hp po poprzedniej turze).
Gwardia stoi ,gdzie stała, by był punkt.
No i w lewym kółku ktokolwiek zabija Oficerkę.
Kończymy 7-2 na scenario.
Butcher1 to tak jak rozmawialiśmy z Shonsu po grze, gorsza o wiele wersje Karcheva.
Devastatory z szarżą 8 cali da się wymanewrować na 64 sposoby.
U Karcheva jest to niemożliwe, 11 cali threat i obracają się / ruszają z warpatha.
Bardzo mnie cieszy jak zagrała Nicia - nareszcie robiła to co do niej należy i robiła to dobrze i przez całą grę.
Była nieuchwytna i przebiegła.
EDIT : Zapomniałem dodać, że bardzo przydał mi się w tej grze tierowy bonus - odporność na blast dmg.
Thyra mogła być goła i wesoła w b2b z jackiem i bezpieczna.
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
Thyra
vs
Andrzej i :
https://conflictchamber.com/#c3201b0f7w ... 8r6i8a8G8e
Khador Army - 75 / 75 points
(Old Witch 1) The Old Witch of Khador [+18]
- Behemoth [25]
- Juggernaut [12]
- Kodiak [13]
- Sylys Wyshnalyrr, The Seeker [4]
Orin Midwinter, Rogue Inquisitor [5]
Widowmaker Marksman [4]
Alexia Ciannor & the Risen [10]
Greylord Ternion [7]
Kayazy Eliminators [5]
Widowmaker Scouts [8]
Ja zaczynam.
Rozstawienie :
Thyra teleport na siebie, +2 str na lewe konie, stealth na prawe.
Wszystko gna do przodu.
Khador chmurkuje się na potęgę.
Strzelcy zdejmują kilku gwardzistów.
Avatar of sloughter na Scrapjacka i weald secrets na Behemota.
Po pierwszej rundzie :
Wychodzi ambush, Thyra feat.
Po lewo flamebringerki zostawiają Kodiaka na kilku hp, po prawej ambush + konnica pozbywają się strzelców i szkieletów.
Ternioni spreykami masakrują doughterki.
BoM przyciągnięty z gallows został rozwalony przez 2 jacki.
Babcia feat.
Po drugiej rundzie :
Rozwalam objective, Dervish idze po punkt w lewej strefie.
Nicia poza featem strzela i zabija jednego Terniona.
Sanctifier pozbywa się bohemota, prawa konnica cofa się poza feat baby.
2-0 dla mnie na scenario.
Orin zabija doughterkę i jedną konną babkę.
Gallows w Dervisha i Scrapjack szarżuje, wyłączając mu tylko lewą łapkę.
Jugger warzywi na maxa Sanctifiera i wbija mu stationary efekt.
Ternioni próbują ze spreyek ubić Nicię, niestety pudłują.
Szkielety zabijają mi flamebringerkę, przez co jedna będzie poza commandem.
Po trzeciej rundzie :
Jedyna pozostała przy życiu doughterka zabija Orina.
Flamebringerki dokańczają Kodiaka, Dervish złomuje Scrapjacka z pomocą flamebringerki.
Phyrrus zabija Alexię, chór idzie na środek po punkty.
Nicia odpłaca się dwóm Ternionom zabijając ich.
4-0 na scenario.
Jugger rozwala objective i to tyle tak naprawdę.
Po czwartej rundzie :
Kończymy już grę, bo auto win na scenario mam pod koniec swojej tury.
Feat babki to jakaś przesada.
Nie wiem czemu jest ona tak mało popularna, ja bym nią grał.
Ma opcje na ck, feat marzenie, apparycje na jackach. Miód.
To już ostatni zaległy raport.
Kolejne 6 gier będzie już z wtc, mam nadzieję, że kilka fot uda mi się cyknąć
Trzymajcie za nas wszystkich kciuki, śledźcie naszą stronę na fb - tam i tylko tam będę wrzucał foty i info jak komu idzie.
Mam szczerą nadzieję nie wyciągać Sev2 ani razu - oby się udało.
Pozdro!
Posty: 2505
Dołączył(a): poniedziałek, 19 września 2016, 17:39
Lokalizacja: Śląsk
Frakcja: Cygnar
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
Jaką listę wykminiłeś?
My po grze wymyśliliśmy listę w theme winterguardowym.
Jak zaczynasz babcią, to po adv move i apparition masz 3 heaviki na 21 calu... dla mnie bomba
Re: Let's try PoM!
2 clamy (bez nich nie ma życia ), 3 juggery na ciężkie rzeczy. Reszta to albo kosyci i snajperzy albo zagram na "solosach" - tj. assassynkach, manhunterach i odkurzę nawet Yurija.
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
Pierwsza gra jest zawsze najgorsza, ale moim zdaniem najważniejsza.
Najgorsza, bo połowa teamu nieprzytomna po piątkowej nocy.
Najważniejsza, bo wygrana pierwszej gry na WTC daje kopa i pewność siebie na kolejne (potwierdzone info!).
W sobotę rano wstajemy i jako pierwszego przeciwnika dostaliśmy Finlandię.
Idziemy tam gdzie trzeba i kminimy paringi.
Jak z nimi mieliśmy? Zobaczcie sami :
Torres dostał merce Thexusa
Arhain CoC i Axisa
Melfist pom i Testamenta
Kruker Cygnar Haley2
Już na poziomie parowania mamy 2 mecze do przodu, 1 w dupe i 2x 50/50.
Z czego wychodzi ,że "powinniśmy" wygrać tą rundę 3-2.
Ja dostałem miniony takie :
Nawet dzieci w przedszkolu wiedziały, że ten chłop nie wystawi na mnie Raska.
Wiedziałem ,że jak trafie na ten mecz, to będzie to Thyra vs Calaban.
Oceniłem ten mecz na 50%, bo Calaban ma kilka techów antypiechotnych i opcje na ck bardzo fajne.
Po wybranie casterów, przeciwnik odetchnął z ulgą jak powiedziałem ,że gram Thyrą ,a nie Sev2 (chociaż po to Sev2 się przydał..).
Przegrałem rzut i zostałem zmuszony do wyboru strony.
Gier nie będę opisywał z taką dokładnością jak zazwyczaj, bo ich nie pamiętam za bardzo i robienie zdjęć co turę niestety nie wchodziło w grę (za dużo się działo i czas leciał nieubłaganie).
Ale i tak będzie fajnie -mam nadzieję - Wam to czytać
Gra numer 37
Zaczynamy :
Runda 1:
Pauli leci dosłownie na maxa wszystkim do przodu.
Ja rzuciłem +2str na lewe babki, occultacje na prawe i zostałem na dwóch focach.
Poustawiałem modele poza zasięgami wszystkiego, BoM poleciał za lasek po prawej stronie.
Runda 2:
Miniony ustawiają się w strefach na contest i tak naprawdę tyle.
W swojej turze chichram się pod nosem bo jestem w stanie rozwalić mu BE oraz bestie ,która może channelować.
BoM zrobił co trzeba, aparycja lekka + place z feata i dochodzi do BE nawet bez szarży i rozkręca go.
Czter flamebringerki z pow 11 wpn master 8 ataków i zadały jakieś 5-6 kratek na bestie z armem 20..
Powinny go zabić, a jedna miała w planach po sidestepie bić w plecy totem huntera.
Gdyby wyszło co powinno, już wygrałbym grę.
Ambushowe babki angażują posse po lewo i zabijają jednego chyba.
Runda 3:
Pauli pozbywa się 3-4 konnych bab żółwiem i totem hunterem + sprinta do lasu.
Blind Walker rozwala BoM'a (pomógł parasite).
Ja zabijam co mogę i zdobywam 2 pkt.
Zdobywam dużą przewagę po prawej, przegrywam na razie środek i lewą stronę.
Runda 4:
Calaban feat i mnóstwo bone shakerów + trochę innych kombinacji.
Mi na prawej stronie udało się zabić żółwia i opór posse.
Runda 5 i 6 :
Kombinacje Minionów i moje z contestem , scorowaniem i zabijaniem ważnych modeli.
Runda 7 :
Zostało nam dosłownie po kilka modeli, na czas gra się nie skończy, skończy się na liczenie cp pod koniec 7 tury (tutaj mega ,że to moja tura kończy grę).
Pauli ma lekką przewagę w cp.
W turze minionów żółw MUSI zabić Phyrrusa w lesie.
Z tego co pamiętam potrzebuje "12" na hita, pudłuje i znioska nie łapie Phyrrusa.
Thyra czyści wszystko co tylko możliwe, rzuca +2 str na Phyrrusa, który morduje żółwia (był nadruszony).
Thyra na koniec tury teleport na środek, gwardia zdobywa prawą strefę i tyle by było
Moja wygrana na scenario, 7-6.
Ten paring jest naprawdę OK dla Thyry.
Niestety kostki na początku nie słuchały się mnie
Przez to musiałem się męczyć trochę.
Trochę się wyżynaliśmy, został nam po 5 modeli na głowę.
Foto na koniec gry :
MVP ?
Zdecydowanie Phyrrus.
Łomotał posse, z set defens nie mogli go zabić inni posse nawet z rerollami.
Z beat backa wypchnął jednego żółwia ze strefy pozwalając mi zapunktować gwardią prawą strefę.
A w krytycznym momencie gry pokazał na co go stać.
Reszta drużyny pokazała klasę i... :
Każdy wygrał swoją grę!
Jak pisałem - pierwsza najważniejsza.
Rozwalamy Finlandię 5-0 i zadowoleni jak bobaski czekamy na drugą rundę.
Którą opisze mam nadzieję jutro w nocy.
Posty: 3209
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 06:52
Lokalizacja: Zabrze
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
"Może i nie jesteśmy najpotężniejsi, ale za to gramy na remis"
PP Judge od 14.03.2017
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
+2 str miały na sobie, bez tego nawet nie wjeżdżałbym ;p
Posty: 3209
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 06:52
Lokalizacja: Zabrze
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
"Może i nie jesteśmy najpotężniejsi, ale za to gramy na remis"
PP Judge od 14.03.2017
Posty: 4535
Dołączył(a): czwartek, 8 sierpnia 2013, 11:58
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
4 szarżowe ataki w tym wypadku to 20 dmg.
potem 4 ataki NIE szarżowe to kolejne 8 dmg.
+ ewentualne impacty - dla mnie to wystarcza na heavika zupełnie ;p
Posty: 3209
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 06:52
Lokalizacja: Zabrze
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Let's try PoM!
"Może i nie jesteśmy najpotężniejsi, ale za to gramy na remis"
PP Judge od 14.03.2017
Powrót do Protectorate of Menoth
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości