Let's try PoM!

A tak racja jeszcze nie było wygranej z Durstem.

Co do juggerów to już żałuję że usunąłem w ostatniej chwili przed masterem. Tak to jest jak się coś rzeźbi na kolanie po lokalu o 23:45. Po masterze i tak będzie trzeba coś pod nowy CID ppzmieniać to jeszcze potestujemy. No i będzie Cryx...

hand +2, chor +2, dowolny merck buffujący +2, ignity/incity/redliny/synergie +2/3/4 Kilka opcji jest

Encaitar, to prawda

QC, kombosy bez merców się zawsze lepiej/szczerzej liczy.

F3 i amon to rekordziści

Czy ja wiem?
Nie doceniasz Zealotów widzę :>

Nie ma recepty ,żeby uniknąc list chickena zbyt.
Jak weźmiesz 2x piechote listy jako para to często lista przeciwnika kontruje Twoje dwie.
To jest gorsze moim zdaniem.

ps.: nikt nie ma listy robionej vs Vind, bo po co ?

tez jestem za tym zeby unikac list chicken, jezeli robisz 2 skrajne rozpy to zawsze sie mozna wjebac na minę.

a po co robic liste vs Vind ? Kazda (prawie) lista antypiechotna jest zarazem forma listy przeciwko vindiemu.

nie do konca, lista vindiego polega na dobrej ochronie piechoty + erranci omijaja niektore techy antypiechotne.

Ckomik niestety nie prawda.
Tharni jako przykład, dają rade nie piechote itd.
Na Vindiego? niestety nic a nic

Mi akurat jest ciężko zrobić parę, by nie było list chickenu.
Ale to zależy od gracza jaki ma plan na tą parę.

Ja np, lubie miec ulubioną liste ograną dobrze + do pary cos z czym moja ulubiona ma problem.
Działa? działa.

No też miałem z tym gościem trochę problem w Legionie. Bo typowa odpowiedź na dużo piechoty to było dla mnie Ravens, dużo strzelania, deathstalkerki itd. A feat trochę psuję strzelanie, plus erranci psują dzień deathstalkerkom.

Dokładnie, masz rozpe vs piechota, która na Vindictusa nie do końca działa.

Więc on na sporo rzeczy może po prostu grać.

Vindi ma jeszcze jedną extra rzecz. Gość potrafi grać jako drugi. Wiele list w mk3 ma +50% szans powodzenia jak zacznie. Vindi też woli ale nie ma aż tak wielkich strat zabycie drugim