Let's try PoM!

Malekus jest taki se. A hrem Dziekan pogra gdybym ja brał coś innego może.

Tutajec może grymkiny weźmie, więc HR wchodzi na testy
Wiesz co, grałem właśnie Malekusem na Trolle gryzelde2 i jakoś to tak nie działało jak chciałem

Poza featem jest już dziwnie..

Oj tak, Durst do Harb jest cool!
Tylko wtedy cryx jest mega problemem

EDIT : Tomek szybszy

Dziekan - tak z ciekawości gdzie widzisz bardzo duży problem z Cryxem grając Harby? Że łatwo może być assasynowana?

Stalkery albo jackowe rozpy pewnie

Ok... bo Grievous - no ale póki to sporadyczne modele mają to raczej da się przeżyć? A Jackowe rozpy czemu mają być dla niej trudne? Właśnie wydaje mi się, że świetnie sobie radzi z takimi. Za mało ataków potrafią w jej armię wypłacić? Ja bardziej się boję nią z reguły Spreya - to jest młot by ją one-hitować nawet. Taka Deneghra mówi "umierasz".

Przed takimi spreykami można się zastawić akurat

Stalkery głównie, Krawat grał na 6 ?
To teraz modne i ciężko się vs to gra.

Na cryx bez stalkerów spoko można brać.
Spreyki tak jak Tomek pisał da się ogarnąc zastawianiem modeli.

No najgorsze stalkery pod skarre1.

Myślę, że w menocie znajdzie się coś za te 48 punktów co będzie godnym przeciwnikiem dla 6 papierowych modeli, nawet bez pomocy siostry bolterianki... Już sam fakt, że w tej cenie jest 7 dervishy jest pocieszny. A stalker pod featem skarre i tak nie lata daleko (13'' to dużo ale da się przewidzieć, jak kawaleria - która zresztą u harby jest szybsza) ani wyporności (spora szansa, że od dowolnego trafienia mu coś odpadnie) ani nie zabija dobrze ciężkich modeli.

Opcji jest dużo ale moje zdanie oczywiście, pewnie się mylę. Jakby co Mateusz mogę potestować z tobą jakąś taką rozpę na lekkich jackach - choć chyba bliżej mi do przyspamowania Shrikami niż do stalkerów.

Dervishe nie są tak dobre jak stalkery. Stalkera cieżej ubić ma lepsze zasiegi i poszeżoną kontrole. Dervishe ogranicza w walce z nimi to co zawsze w menocie czyli niski spd bez pathfindera. A by to poprawic trzeba grać amonem ktory sa z siebie szału nie robi bo to tylko chodzace mobility i synergia.

Tak dervish tylko pod amonem dobry.

Wolę spotkać jednak te stalkery niż dervishe.

Te stalkery pod skare1 są jeszcze gorsze

Przed dervishami latwiej sie zastawic, nie maja 3 kosci na trafienie ot tak, nie maja stealtha, nie maja gw, i caster od dervishy nie stoi na drugim koncu stolu:)

z perspektywy Khadoru też bym wolał grać na Stalkery, bo one poza featem nie zdejmą systemu jackowi, a dodatkowa kość do ataku to w tym przypadku 1/36 lepsze trafianie

Panowie jak mówię mogę się mylić ale mz. to taki syndrom nowości. Dervishe czy gryfy się nam opatrzyły a stalkerem 2 lata nikt się nie przejmował aż tu Krawat wygrał mastera, pewnie zaskoczył paru graczy tą rozpą i "przerażające pchły nas atakują, wszyscy zginiemy"! W sumie jak z clamjackami - niszowa zapchajdziura (1 w rozpie do blokowania stref albo 0) ale ludzie nie są gotowi na 5 sztuk (i czesto wogole na khador bo są przyzwyczajeni z mkii że nie trzeba na to robić specjalnych rozp) i słyszę nagle od wielu osób że gięęęęęty.

Musza - no co racja to racja ale w sumie prawie każda frakcja ma jakieś "drzewa" którym stalker nie da rady. Myślę że głównie ludzie obawiają się ck bo nie wierzę żeby ktokolwiek poważnie traktował stalkera jako łamacza pancerzy (nawet ze skarre jest cienko z armami 18+) czy model do gry na wyniszczenie.

Ja mówiłem tylko o tych Stalkerach z mojej perspektywy.
Gracza pomu, Harbi i Vindiego i wgl na piechocie, gdzie grev woundy i to celne/szybkie bardzo mi się nie podobają.
Na bank jest miliard odpowiedzi na Stalkery, ale akurat nie w listach którymi gram.

Dervishe spam są OK pod Amonem tylko tak jak już mówiliście.
A Stalkery wszędzie OK, a pod Skarre1 kosmos.