Khador vs. Circle Orboros

Szalom!

Pograłem ostatnio na trzech turniejach i na dwóch z nich dostałem strasznie po tyłach od Circle Orboros. Główną przyczyną jaką udało mi się zdiagnozować byli druidzi.

Przeciwko Hordom zwykle gram Karchevem z Beastem, Devastatorem i Sylysem, Malakovem ze Sprigganem, do tego kommandosi, mechanicy, eEiryss, Gorman, Greylord Terion i IF Kovnik. Rozkminy na temat rozpiski są tutaj: viewtopic.php?f=59&t=1679 . Potężny Alpha strike który często jest równoznaczny z caster killem to najlepsze co wymyśliłem do tej pory w odpowiedzi na pojawienie się warlocka na stole. Jeśli tylko jestem w stanie dojrzeć przeciwnika, lub jego bestie jestem w stanie jakoś tak to rozegrać by sobie poradzić. Nawet jeśli się zasłoni piechotą to mam na tyle dużo sprejów, blasów i modeli z buldożerem, że nie czuję się bezradny. Niestety, przeciwko druidom nie daję sobie rady.

Druids of Orboros wraz z Overseerem zupełnie mnie zablokowali. Ich chmury blokują LOS do bestii, castera i najważniejszych solosów. Mają niezłe statystyki obronne z tego co pamiętam, a do tego w ich pobliżu nie można czarować i są odporni na żywioły. Efekt jest tak, że musiałbym zaatakować ich moimi warjackami, czyli pozwolić by spełnili swoje zadanie, przez co przegrałbym w następnej rundzie (w najlepszym razie straciłbym warjacki a castera miałbym jeszcze przez jedną rundę).

W jaki sposób wy sobie z nimi radzicie? Czy z tym co mam mogę sobie z nimi poradzić i jedyne czego mi brakuje to ogrania, czy może powinienem zmienić rozpiskę? Jak do tego w ogóle się zabrać? Jakich rozpisek Wy używacie gdy walczycie z CO? Co dla was jest najtrudniejszym orzechem do zgryzienia w walce z tą frakcją?

Nyssi świetnie sprawdzają się w walce przeciwko druidom - dzięki hunterowi ignorują zarówno bonus za concealment jak i za kamuflaż.

Tak sądziłem

Z Nyssami mam tylko dwa problemy:
- cena: 7 punktów za mały oddział, 10 za duży. To sporo jak na oddział który ma tylko 6 MATa i RATa i który łatwo może stracić CRA. DEF 15 to fajna sprawa, ale nie mają żadnego Stealtha ani Camuflage, co sprawia, że tak czy inaczej będą ginąć stosunkowo łatwo.
- nie sięgają poza chmury, co byłoby najlepszym rozwiązaniem. Najpierw muszę wystrzelać wszystkich druidów stawiających chmury, dopiero potem mogę brać się za tych którzy dają im ochronę przed czarami i żywiołami. Dwie tury kasowania ich w walce z Orborosem to strasznie dużo czasu.
Nie są złym rozwiązaniem, mały oddział jeśli będzie mieć okazję zrobić CRA zdejmie 3 druidów, co jest całkiem spoko, ale nie wydają mi się też jakoś bardzo skuteczni.

Podobnym rozwiązaniem są moim zdaniem Kayazy Assasins z Under Bossem. Za 7 punktów mamy 7 modeli. Nie strzelają, ale mają Stealth, z Gang trafiają na 7+ jeśli stoją w chmurze, po utracie underbossa tracą jedynie na przeżywalności, ale biją tak samo skutecznie. Powinni zdjąć 3-4 modele w turze szarży i sami zablokować kontrszarżę bestii. Nie znam jednak za bardzo CO i ich warlocków, więc ciężko mi powiedzieć, który oddział sprawdzi się lepiej. Nie mam też za wiele doświadczenia z Hordami generalnie (grałem tylko kilka razy przeciwko CO i LoE, raz przeciwko Minionom), więc nie wiem jak by to zadziałało w konfrontacji z Trollami czy Skorne'm.

Uznaję wyższość Nyssów nad wszystkim innym co ma Khador pod strzechą w kwestii czyszczenia Druidów.

Z czym w CO macie największe problemy poza druidami?

Ja to w sumie na razie nie zgłaszam zastrzeżeń do niczego poza tym eKrugerem o którym mówiliście a jeszcze z nim nigdy nie grałem. Gość kontruje szarżę i praktycznie daje turę w plecy a to bardzo nieładnie. Strzelanie mamy dobre ale z wyjątkiem Sorsch raczej przeciwpiechotne, więc na hordowego castera i bestie z wysokim DEF może być średnio, nie wspominając o jego czarze. Nie mam na razie jakiś szczególnych pomysłów nie wymagających zmiany castera.'


Swoją drogą grałem ostatnio pierwszy raz z Bradigusem, bardzo pouczająca gra. Gość ma bardzo duży zasięg do CK co standardowo wymaga doświadczenia - mnie oczywiście zaskoczył i się podłożyłem. Ale poza tym armia kamieni raczej nie będzie problemem dla Khadoru - no może dla Karcheva, bo faktycznie synergia nieźle podkręca wygar przeciw ciężkim celom. Irusk sobie dobrze radził z czyszczeniem stref mimo że to nie była moja rozpa na bestie (dużo przeciwpiechotnego strzelania, komandosi itd.) a feat bradigusowi i teleportującym się bestiom niezbyt szkodził.