Behemoth

Behemoth jaki jest każdy widzi. Dla mnie model jest po prostu genialny dlatego nie wyobrażam sobie nim nie grać zwłaszcza że gram na Karchevie. Ale po ostatniej grze na 50 pkt i w sumie pierwszej behemoth em. Czuję że coś zrobiłem bardzo mocno nie tak. Tych 24 punktów zupełnie nie wykorzystałem. Strzelił dwa razy i w sumie tyle. Trzymałem go z tyłu żeby za szybko mu nie zrobili krzywdy i tyle. Chętnie przygarnę jakieś podpowiedzi jak wykorzystać go bardziej efektywnie

Zobaczysz w przyszlym tyg jak ja ni gram
Generalnie trzeba na niego uwazac bo jest drogi. Fajnie dziala z Butchem 1 ka i wlasnie z Kharchevem pod oboma featami. Obecnie stal sie bardzo efektywny i żre duzo mniej foca . Pamiętaj ze za 1 foca bootujesz to hit i to wound.

Moim zdaniem Behemotha bierze się dla umiejętności, z którymi normalnie w Khadorze jest problem:
- oszczędne w focusie a dobre strzelanie - w tym grożenie przeciwnikowi zasięgowym CK (nasze strzeleckie jacki są za drogie jak na to co robią - gdyby Destroyer i spółka kosztowały 2-3 punkty mniej to byłyby dobrą alternatywą dla Behemotha ale tak nie jest),
- duży damage w walce wręcz (otóż paradoksalnie Khadorskie jacki mają z tym problem. Wiele ciekawych jacków ma PoW16 i żadnego boosta poza casterami i mercami. To zmusza do brania konkretnych casterów a Behemoth ma dobry damage zawsze, a przy okazji dobrze strzela w odróżnieniu od prostego Juggera).

Przy tym wszystkim trzeba pamiętać o wadach. Ogromny koszt powoduje, że Behemoth ma "połowę wytrzymałości" np. Juggera. Spd4 + niska wytrzymałość (jak na koszt) odstrasza od walki wręcz. Nie sztuką jest zabić coś Behemothem - sztuką jest nie stracić go w wymianie za jakiś tańszy model. W mojej ocenie w jakichś 80% gier Behemoth wyłącznie strzela. Najlepiej traktować go jako model drugoliniowy, który niekoniecznie zniszczy tyle ile jest wart ale jego obecność będzie miała znaczenie dla rozpiski.