Man-O-War Demolition Corps vs Man-O-War Shocktroopers

Heyo.
Zacząłem rozglądać się za ciężką piechotą i narodziło się pytanie, który unit wybrać?
Dodam, że przeznaczeniem oddziału będzie walka pod eVladem i eSorsch'ą.
Wiem, że to dwaj dość różni od siebie casterzy, niemniej powiedzmy, że obecnie potrzebuję jakiegoś 'złotego' środka.
Lepiej postawić na unit mogący zaatakować dwa razy z alternatywą na zwiększenie obrażeń? Czy na taki, który może stać się mega pancerny, robić combined MA i strzelać ze swoich tarcz;)

To która piechotę weźmiesz akurat zależy od reszty rozpiski. To nie są Trollowi championi którzy świetnie się sprawdzają i zawsze można ich brać
Tutaj na prawdę zależy od reszty modeli.
Bo możesz brać MoW ST żeby mieć więcej modeli z wysokim armem [przy nowym solosie będą bardzo fajni] chodzi mi dokładniej o sytuacje w której masz sporo wysoko armowych modeli.
Bądź chcesz ich używać jako unit trzymający strefę/flagę [jeden z niewielu modeli z wysokim Armem w twojej rozpie ]
Natomiast MoW DC są dobrzy do rozwalania ciężkich celów tylko mają jeden problem - 4 SPD to wiele nie jest ale przy eVladzie w turze feata mogą nieźle namieszać.
Jednak jeżeli chodzi o pospolite wykorzystanie tego unitu to jest to dobry unit na 2 lub 3 linię czyli na późniejszą walkę.

W kontekście synergii Demolition corps pod eVlada, żadne pod eSorschę. Sorscha chce modeli które mogą huknąć dobrze, za to nie potrzebuje ich dużo. Demolition corps niestety mają za krótkiego i nie mają okazji się wykazać przy Sorschy. Natomiast Shocktrooperzy jako twardy trzymasz frontu z nowym solosem pasują do obu. (a nowy solos lubi obu casterów)

Z ciężkich piechot pasujących do obu bardzo casterów poważnie się zastanów nad kawalerią. Są dobrymi celami dla feata eVlada i super korzystają z HoF oraz są odpowiednio szybcy i mocno uderzają by eSorscha ich lubiła. Dodatkowo są wdzięcznym celem zarówno dla IF jak i Shatter Storma, bo wtedy mają potencjał na zdjęcie większej ilości celi co zazwyczaj jest ich problem i usuwają poza grę co przy ostatnio wychodzących modelach jest bardzo fajne (eMorvahna, Midas, Archanioł pod pTagroshem)

Uhlanów już mam:D oczywiście;) i właśnie tutaj dochodziłem do tego, że DC bardziej mi właśnie pasowali pod Vlada (+modele mi się zdecydowanie bardziej podobają;)), a ST pod Sorscha'e, tak żeby wypełnić rozpiskę, którą obecnie gram, bo niestety Vlad stoi na półeczce i oczekuje na odpowiedniejsze (właśnie) modele do swojej armii.

Na dobra sprawe mam oba oddzialy. Shocktroopers spisuja sie zawsze jako stalowa sciana, trzymaja cele, strefy, oslaniaja i potrafia kopnac. Demolition maja inne cele, walke-rozwalke i czasem im to nie wychodzi ale tak jest z nimi troche za powolni ale jak juz zaczna moze byc fajnie. Pod obu casterow oba oddzaly maja potencjal eSorsch'a SH wraz iron flesh to kawal kloca, a eVladem DC pod Feat dostana na ture wszystko czego im normalnie brakuje .